Mam przed domem przy scianie calkiem rozrosnieta winorosl sek w tym ze nigdy jej nikt nie przycinal i troche zarosla. Jak ja odmlodzic i kiedy? Zaraz po zrzuceniu lisci?
I pytanie 2
czy moge poodcinane lozy do czegos wykorzystac czy tylko nadaja sie do smieci?
Interesuję się trochę ogrodnictwem ale niestety na winorosli się nie znam :-( Poleam stronke
www.ogrodnik.pl myslę że cos tam znajdziesz. Wydaje mi się że jeżeli w domku masz ciepło zimą i jakies okno wychodzące na południe (chodzi o to zeby bylo swiatło) to możesz sprubowac zamoczyc odcięte częsci w ukorzeniaczy (każdu sklep ogrodniczy kilka zł) i włożysz do ziemi, albo bez pomocy ukorzeniacza włożysz do pojemnika z wodą (szklanki) to powinny puscic korzonki i na wiosnę twoja winnica się powiększy :-)
p.s.
jesli zdecydujesz się na drugi sposób to nie zapomnij wymieniac wody. Ale zawsze cos przeczytaj bo nie jestem pewien czy zimą się roslinki ukorzeniają.
pozdrowienia
Warto na pewno odmlodzic.
Tegoroczne latorosle mozna wykorzystac na sadzonki. Sposob opisany jest dokladnie w literaturze, ktora przewija sie co moment w tym dziale. Trzeba miec do tego b. zimna piwnice (najlepiej troche powyzej 0 st C zima) lub zakpocowac odpowiednio do wiosny.
super, ale w mojej ksiegarni nic nie znalazlem a zanim cos do mnie przyjdzie z netu tudziez stan mojego konta sie poprawi bylbym wdzieczny za wiecej informacji. Mysle ze wiecej osob jest zainteresowanych. Ewentualnie jakis link
Co nieco możesz przeczytac tutaj
http://www.wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=0
Możesz jesienią zebrac łozy i przechowywac je w piwnicy lub w lodówce w wilgotnym piasku, lub wiosną (jest wtedy tylko większe ryzyko iż mrozy uszkodziły ci pąki), ale jeżeli krzaczek jest stary i przeżył tą zimę to jest odporny i wszystko będzie ok.

Z drugiej strony nie piszesz do czego będziesz używał owoców domyslam sie iż na winko

więc jeżeli nie masz pewnosci co to za odmiana i jakie jest z niej wino (może sie okazac że deserowa) to lepiej jak masz miejsce posadzic cos szlachetnego, ponieważ nie robi się to na rok czy dwa bo na pierwsze zbiory trzeba czekac srednio 3 lata.
Posadzisz teraz dobra odmianę zrobisz za kilka lat z niej dobre winko to cię kiedys wnuki będą za to chwaliły



Odmiany nie znam pare sadzonek szlachetnych juz zamawiam, ale ta mi jakos wyjatkowo pasuje do winka i jedzenia wiec chcem ja rozmnozyc. Szczepke przyniosla babcia dawno temu od jakiegos jej znajomego fascynata winorosli. Miejsce nie jest problemem jak sie bardo upre to mam do dyspozycji 70h i pare h przy domu.

Dzieki
------------------------------------------------------
Miejsce nie jest problemem jak sie bardo upre to mam do dyspozycji 70h i pare h przy domu
------------------------------------------------------
Moim skromnym zdaniem 70 ar to jak dla domowego winiarza baaaardzo dużo a ty piszesz o 70 h

No no RM i ty Niemcu pod Miękną uważajcie sobie bo nadchodzi elephe



Na marginesie nie zapomnij tego ogrodzic kolega ma 10 krzaczków piescił pielęgnował w tym roku zrobił rusztowanie z ceowników i miał zebrac 1 zbiór po 3 latach. Przyjeżdża na działkę a tam nie ma owoców. W nocy ktos mu za .... ale sie chłop wpienił ale mu się nie dziwię

heh powiedzialem do dyspozycji nie powiedzialem ze zrobie tam winnice;p
zaczne od 10 krzaczkow w przydomowym ogrodku. Pare arow bedzie mial. Mam to szczescie byc dzieckiem rolnika;p
Tajmu nie chwatajet więc ad rem:
Cięcie dopiero w listopadzie, po mrozach i to wstępne - dłużej niz docelowo.
Docelowo dopiero w lutym, marcu kiedy mina juz najwieksze mrozy.
Mocne cięcie może spowodowac zmniejszenie plonów lub nawet ich zupełny brak. Najlepiej odmładzanie bardzo rozrosnietych krzaków przeprowadzac na dwa lata.
Witam !
Cięcie winorosli aby ją odmłodzic należy wykonac na wiosnę i to najlepiej w kwietniu. Ważne jest aby uniknąc przymrozków. Można się spotkac z tzw "płaczem " winorosli czyli wyciekiem soków ale należy zabezpieczyc mascią sadowniczą i jest po problemie. Proponowałbym się zastanowic nad prowadzenie winorosli . Ponieważ jest to ważny problem. Pozdrawiam - Zenon