03-08-2006, 14:11
Kilka dni temu nabyłem drogą kupna w księgarni książeczkę "Fabrykacya win owocowych i miodów". Konrada Miklewicza.
Jest to reprint dzieła wydanego w 1898 r. Autor był inspektorem winnic w Austro-Węgrzech.
Bardzo ciekawa lektura- polecam wszystkim. No i te ilustracje z epoki ... Opisana jest dziewiętnastowieczna technologia produkcji win, sporo informacji o handlu, fałszowaniu win itp.
Czarną porzeczkę autor nazywa "smrodówką"
To ładne, prawda ? I jakie podobne do rosyjskiej "smorodiny"
Reprint wydało Wydawnictwo Piątek Trzynastego z Łodzi.
www.piatek13.com.pl
Jest to reprint dzieła wydanego w 1898 r. Autor był inspektorem winnic w Austro-Węgrzech.
Bardzo ciekawa lektura- polecam wszystkim. No i te ilustracje z epoki ... Opisana jest dziewiętnastowieczna technologia produkcji win, sporo informacji o handlu, fałszowaniu win itp.
Czarną porzeczkę autor nazywa "smrodówką"


Reprint wydało Wydawnictwo Piątek Trzynastego z Łodzi.
www.piatek13.com.pl