13-09-2006, 21:46
hey,
wykonując dzis prace polowe na działce zastanawiałam się jak zagospodarować wolne baniaczki (50 i 15). malin mało. winogron szkoda na takiego ignoranta jak ja. za to jabłek jest dużo. a w szczególności rajskich jabłek, które jeśli ich nie przerobie to umrą z na drzewie. sęk w tym, że jestem leniem i obieranie tyk małych knypków raczej nie wchodzi w rachubę.
czy można poprzekrajać je na 4 i do sokowirówki razem z pestkami? albo na 4 części i do maszyny w której na piecu pobi się soki? czy może jest jakis inny lekki, łatwy i przyjemny sposób na rajskie mini jabłka? dodam, ze chciałabym jabłka do 50 litrowego...
czy ktoś już z nich produkował? warto wogóle w to wchodzić?
aha, jak tatko wróci to dowiem się jaki dokładnie sprzęt sokujący posiadamy w domu.
wykonując dzis prace polowe na działce zastanawiałam się jak zagospodarować wolne baniaczki (50 i 15). malin mało. winogron szkoda na takiego ignoranta jak ja. za to jabłek jest dużo. a w szczególności rajskich jabłek, które jeśli ich nie przerobie to umrą z na drzewie. sęk w tym, że jestem leniem i obieranie tyk małych knypków raczej nie wchodzi w rachubę.
czy można poprzekrajać je na 4 i do sokowirówki razem z pestkami? albo na 4 części i do maszyny w której na piecu pobi się soki? czy może jest jakis inny lekki, łatwy i przyjemny sposób na rajskie mini jabłka? dodam, ze chciałabym jabłka do 50 litrowego...
czy ktoś już z nich produkował? warto wogóle w to wchodzić?
aha, jak tatko wróci to dowiem się jaki dokładnie sprzęt sokujący posiadamy w domu.