Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: [COPY] Czy ktoś z Was robił już wino z...? [arbuza]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Chodzi o wino z arbuza...
Wina z wody to kiepskie wina... Odpuść sobie bo szkoda czasu.
Ja po arbuzie mam dziwne przygody w toalecie :tylek: :co_jest:

Chyba nie mogę ich jeść...:ysz:
Cytat:Wysłane przez STRU$
Wina z wody to kiepskie wina... Odpuść sobie bo szkoda czasu.
.... dlaczego ?? skoro można z cebuli to czemu nie z arbuza?? Wg mnie: warto spróbować. W miąższu na pewno jest cukier, więc procentów też nabierze ,a co do smaku...... opowie nam. Powodzenia!
Tylko pytanie ile cukru ma arbuz? Ktoś wie?
Cukromierz wie:)
wyciśnij sok z kawałka i zmierz cukromierzem. Musi go być sporo bo z natury jest bardzo słodki.
Cytat:Wysłane przez Bagiusz
Cytat:Wysłane przez STRU$
Wina z wody to kiepskie wina... Odpuść sobie bo szkoda czasu.
.... dlaczego ?? skoro można z cebuli to czemu nie z arbuza?? Wg mnie: warto spróbować. W miąższu na pewno jest cukier, więc procentów też nabierze ,a co do smaku...... opowie nam. Powodzenia!

A robiłeś z cebuli?
Masz jakieś proporcje?
Cytat:Wysłane przez Bagiusz
Cytat:Wysłane przez STRU$
Wina z wody to kiepskie wina... Odpuść sobie bo szkoda czasu.
.... dlaczego ?? skoro można z cebuli to czemu nie z arbuza?? Wg mnie: warto spróbować. W miąższu na pewno jest cukier, więc procentów też nabierze ,a co do smaku...... opowie nam. Powodzenia!

Oczywiście, że można z cebuli, arbuza, marchewki, starej podeszwy itp.
Nikt nikomu nie zabroni tylko pytanie po co skoro pełno ciekawszego materiału do wyrobu wina?
Ja bym tego arbuza naszprycował spirytusem:) :pijemy:
Albo jak robiła armia carska - posiekać szablą na kawałeczki wnętrze arbuza i zalać szampanem:slinka:
Wcześniejsze próby win z arbuza były już komentowane na forum i niestety nie były pochlebne. :oczy:
Nie porownywalbym wina z arbuza do wina z cebuli. Wino z cebuli (jak i z buraka) ktos na forum chwalil. Bardziej jakby do wina na sokach z kartonu dać same napoje i rozcienczyc woda.

(To tylko moja opinia bo ani cebulowego ani buraczanego ani arbuzowego nie pilem)
... ja stawiam na poszukiwaczy nowych smaków. Panowie do dzieła!
Witam, sam bym spróbował, ale..nie mam takiego dużego gąsiora żeby się w nim arbuz zmieścił...ale warto sprawdzić...
Pozdrawiam.
Może zrobić wino w arbuzie?
Tak, ale rurkę ferm. trzeba plasteliną uszczeknić; ps: lolo, a kiedy pierwszy obciąg?
nic nie widać przez skórę..a jakby rurkę dać z elastycznego tworzywa, arbuzem można
kręcić, nieprawdaż?
Pozdrawiam.
Ja myśle, że z jednej strony mozna wyciąć skórę i wstawić przezroczyste okienko ze szkła lub pleksi. Będzie można wtedy obserwować fermentację :diabelek:
Ale przeciez nie mozna z calego arbuza, bo zacznie sie pienic jeszcze i rozwali go calego. Trzeba usunac troche miazszu zeby mialo gdzie pracowac;)
Witam, to proste: włożyć arbuz do ...dyni; jak rurka ferm. się nie zatka, powinno wytrzymać....
Pozdro!.
proponuje w arbuzie nawiercic mala dziurke a potem drutem zakrzywionym wyciagac pestki zeby goryczka nie przeszla z pestek do nastawu.

Proponuje rowniez przeniesc temat do dzialu krotochwile ;)
a nie lepiej miazsz wrzucic do balona np 4l?
Kolega stawiał na odkrycie czegos nowego a Wy sie smiejecie opinie o arbuzie i wodnitosci albo jak to ujać znamy ale czasem warto sie pokusic o coś i sprawdzić na własnej skórze. Może by tak zageszczać jakos ten sok? Jakas redukcja przez odparowanie jak wp rzypadku syropu klonowego ??
Złośliwce bezczelne :).... ale swoja droga walimy wode z cukrem, a gdyby zrobić nastaw na czymś bardziej aromatycznym, a uzypełnić zamiast woda z cukrem, sokiem z arbuza może coś fajnego by się wylęgło... tylko z czym to skomponować. Pewnie cukru też trzeba by dodać, ale może być ciekawe doświadczenie.