Forum Domowych Winiarzy

(K)oledzy, po 7 dniach fermentacji mój cydr kartonikowy pokazuje blg w okolicach 1, dość mocno wyczuwalny alkohol, lekki aromat drożdży i mocno wytrawny smak. butelkowałbym, ale co jakiś czas - powiedzmy raz na pół godziny sobie jeszcze bulka. Jak radzicie - potrzymać go jeszcze 5-7 dni (może wtedy nieco aromat drożdzy zmaleje?) czy już butelkować?

Proszę o poprawną pisownię - TWA

Potrzymaj go jeszcze z 5-7 dni. To mu nie zaszkodzi a Tobie oszczędzi nerwów przy zlewaniu do butelek bo się trochę odgazuje. Rozlewanie mocno nagazowanego świeżaka jest problematyczne.

Im wcześniej zlejesz tym więcej będziesz mieć drożdży w butelce, niby to wtedy szybciej nagazuje cydr ale mogą być one później wyczuwalne. Ja przy cydrach i piwie trzymam wszystko minimum 10 dni potem zlewam dopiero, mniej osadu w butelce, optymalny czas nagazowania i wszystko pasuje.

DrWinko te 10 dni o których piszesz to okres po zejściu bllg do zera?

Nie Od początku fermentacji, burzliwa o ile nie masz jakichś dziwnych drożdży w cydrach i piwie to zazwyczaj maksmalnie tydzień. Potem już jest tylko opad drożdży i leciutkie dofermentowanie. W piwie jest kilka rzeczy które trzeba pilnować, ale dla cydru nie ma problemu, aby sobie cydr zlać po 10 dniach. Praktycznie cały alkohol już jest wytworzony, potrzymanie cydru nad gęstwą dużo nie zmieni, no i unika się możliwości infekcji.

no ja tu czytałem, że niektórzy czekają ze zlewaniem i 3 tygodnie. Mnie się wydaje, że najlepiej poporostu zmierzyć bllg i jeśli będzie miało 0/-1 to odczekać te 5-7 dni i wtedy butelkować

Każdy sobie wypracowuje własne standardy, receptury i sposoby radzenia sobie z problemami. Moje cydry wychodziły dobre, były smaczne, klarowne i szybko się nagazowywały Robiłem pare pierwszych cydrów i leżakowałem je dłużej, szczerze mówiąc różnicy nie robi wielkiej. Zawsze ludziom proponuje eksperymentowanie, jak chcesz zlewać na cichą lub robić próbki czy chociaż mierzyć blg, to zlej sobie butelkę lub dwie wcześniej i potem porównaj z cydrem który zrobiłeś wedle tego oficjalnego, właściwego przepisu.