Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Brzoskwiniowe nastawione ale nie wiem czy ok
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Miałem troche dużo brzoskwiń więc postanowiłem to na winko przerobić. Jako że winiarzem jestem początkującym, więc opiszę jak to zrobiłem i prosze o nie wiśmiewanie ale ewentualne porady na przyszłość.

Zgodnie z przepisem wziąłem 10kg owoców (zważone już po obraniu ze skórki i bez pestek), ale że nie miałem jak tego przecisnąć aby uzyskac sam sok więc postanowiłem zrobić fermentacje w miazdze. Najpierw całość na kilkanaście minut do sokoparownika aby odkazić i żeby owoce sok puściły a potem całość do balona. Do tego dodałem 4,5 l wody i 2 kg cukru oraz 10g kwasku cytrynowego.
Drożdże typu cherry kupione w postaci suszu (nie pamiętam producenta :-( ) jeden dzień się moczyły w wodzie z niewielką ilością cukru i oczywiście pożywka dodana razem z drożdzami już do wina.

Podsumowując:
10 kg owoców (brzoskwiń)
4,5 l wody
2 kg cukru
10 g keasku cytrynowego
drożdze + pożywka (10 g)

Baling tego nastawu w tenp 20stC wynosił 15

Wino nastawione 7 dni temu i jakoś nie widac aby zbyt mocno ruszyło. Niby cos pracuje ale bardzo słabo, a nie chciałbym stracić tego wszystkiego.
Jak dalej postępować? Ile tak powinno stać? Czy to dobrze jeżeli nie zaczęło ostro pracować? Jeśli nie to jak to naprawić?

Liczę na odpowiedź
Najpierw całość na kilkanaście minut do sokoparownika
---w przyszłości pomiń to.

jeden dzień się moczyły w wodzie z niewielką ilością cukru
---no a pracowały? Bąbelki były?

Niby cos pracuje ale bardzo słabo
---blg spada?

Jak dalej postępować?
---czekac az bedzie miało tyle alkoholu ile sobie zaplanowałeś

Ile tak powinno stać?
---jw.
Nie, drożdże nie zapracowały przed nastawieniem. (nie było bombelków) ale niemogłem specjalnie czekać bo owoce już były gotowe (codziennie mi z drzewa leciały brzoskwinie i musiałem cos z nimi zrobic zanim mi je octówki zjedzą :-P )

Nie sprawdzałem blg nie sprawdzałem.

Ile czasu powinno stac w miazdze? Czy po jakims czasie powinienem to odczedzić?

Chciałbym uzyskac wino półsłodkie i jakieś 10-12% alk. Czy nie dodałem za mało cukru?
Cukrem sie teraz nie przejmuj. Prawdopodobnie masz gorszy problem - brak drożdży w nastawie. Na Twoim miejscu kupiłbym drożdże aktywne bo zanim zrobisz kolejną MD troche minie.

W miazdze może stać pare dni, tygodni, do I obciągu.

Blg przydałoby sie sprawdzać co kilka dni.
mały zonk Undecided

Jeśli dobrze pamiętam to blg zmierzone przed nastawieniem wynosiło 15

Przd chwilą zmierzyłem i wynosi 18

Czyli
1. Musiałem źle mierzyć :-(
2. No to chyba nie spada %-)

Jak odróżnić drożdże aktywne od innych? Czy sa ogólnie dostępne?
Jak odróżnić drożdże aktywne od innych?
---powinny być podpisane "suche aktywne drożdże"

Czy sa ogólnie dostępne?
---można kupić w kilku miastach, wiekszość kupuje przez internet; poszukaj w dziale: Forum > Giełda > "Co i gdzie można kupić" wątku "Sklepy internetowe dla winiarzy". Kupiłbym jakieś drożdże z gat. S. cerevisiae.

Blg może rosnąć bo cukier z owoców może "wychodzić".
Ze wzgledu na nieznalezienie w moim mieście drożdży aktywnych postawiłem na nową MD z tej samej rodziny drożdży ale od innego producenta. Stoja juz dobę i malutki bąbelki sie pojawiają więc mam nadzieję że dość szybko się wychoduje.

A z drugiej strony: Nastaw zacza w końcu pracować i puszcza wesoło bąbelki prze rureczkę :-D

Moje pytanie: Czy wlewać nową MD gdy juz się wychoduje skoro nastaw ruszył?

Czy przejmowac się tym iż cząstki owoców wypchnięte bombelkami wypłyneły na powierzchnię? Nie chcę aby zabrał sie za nie jakis pleśniak.
Czy wlewać nową MD gdy juz się wychoduje skoro nastaw ruszył?
---na pewno to nie zaszkodzi

Czy przejmowac się tym iż cząstki owoców wypchnięte bombelkami wypłyneły na powierzchnię?
---to normalne