Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Moje wiśniowe wyszło wyśmienite!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam


Wino nastawiłem 2 sierpnia 2006r. na drożdżach IOC BAYANUS. Nastaw został sporządzony wg przepisu ze strony forumowej.

Wino nastawiłem z 4kg wiśni, które wydrylowałem a następnie zalałem 0,5l wrzącej wody + 0,5 kg cukru. Wszystko wrzuciłem do balona i dodałem drożdzy. Fermentacja zaczęła się prawie natychmiast. 13 sierpnia dodałem ostatnią porcję cukru oraz wody. 23 sierpnia zlałem wino znad osadu. Już wtedy czułem jego moc, bo zamierzałem mieć w nim 18% alkoholu. 14 września zlałem ponownie znad osadu.

Dzisiaj t.j. 4 października spróbowałem winka i jest wyborne. Mocne oraz słodkie tak jak chciałem. Wydaje mi się, że sie wyklarowało już w miarę jak na tak krótki czas dojrzewania.

Przy powstawaniu winka korzystałem z cennych uwag forumowiczów-winiarzy za co jestem im bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam Wszystkich

Coobin
Ładnie. :spoko:

Przy kolejnym uzyj jakichś drozdzy z gat. S. cerevisiae i nie dawaj wrzącej wody, jeno zimną.
Nikt nie jest władny zmienić tego wrzątku na stronie głównej? Bo która to już osoba się na to nacina?

Coobin - witaj w klubie :chytry: Bierz się teraz za dr....
Witam

Dzięki moonjava za rady, na pewno skorzystam tyle, że dopiero za rok będą znowu wisienki.

Megane dzięki za ciepłe przyjęcie. Mam już nastawione drugie, trzecie a nawet czwarte winko. Moim drugim jest ponownie wiśnia tyle, że większa ilość - 7kg. Trzecie wino to nastaw z winogron ( wg opisów forumowych to jest labruska ) z "plantacji" na moim balkonie. Czwarte zaś to wino ryżowe.

Pozdrawiam

Coobin
A oto moja labruska!!! ;)
Jeśli chodzi o "plantację" winorośli na Twoim balkonie, to napisz proszę w jak dużych donicach trzymasz krzewy. Pytam, bo sam mam jeden krzaczek M. Odesskiego - na razie 2 letni i rośnie w 10l. Docelowo planuję 20l, tak aby dało się to jeszcze znieść na zimę do piwnicy. Obawiam się tylko czy to nie będzie zbyt mało...? Tzn. teoretycznie, według rad na http://www.winogrona.org, to będzie za mało, ale pamiętam jak kiedyś ktoś sugerował, że przy odpowiednim nawożeniu powinno wystarczyć. No a Ty to wiesz z autopsji, dlatego podziel się swoim zdaniem.
Pzdr.
Moje wiśniowe również nastawione 2go sierpnia szybko skończyło pracę. Bayanusy pracowały w dzikim pędzie, pierwsze zlanie ok. 12go , wino prawie całkowicie klarowne, zupełnie wytrawne, jeśli chodzi o moc to ok. 18-19% z wyliczeń wychodzi, takie akurat to wino ma być. Teraz stoi sobie i czeka na dosłodzenie bo obawiam się że bayanusy mogą ruszyć. Próbowałem ostatnio zrobić z niego grzańca bo takie ono będzie miało głównie zastosowanie i z miodem jest bardzo dobre :)
coobin gratuluję udanych nastawów i oby tak dalej, to będziesz mógł się pochwalić na którymś ze zlotów. Twoja labruska mieszka w bardzo fajnym baloniku.
Witam



Do Crazy_cat

Celowo umieściłem plantację w cudzysłowie, bo nie mam pojecia co to za winogrona a jedynie na podstawie lektury forum domyślam się, że jest to labruska. Niestety sam tego nie sadziłem. Posadził to sąsiad na parterze, w wyniku czego winogrono rozrosło się aż do 2 piętra. Ja jestem na 1. pietrze i mimo, że przez suszę byly troche zbiory przetrzebione to udało się bez trudu zebrać 7kg winogron. Winogrono bylo sadzone do ziemi. Zobacz zdjęcie.

Do Fridy

Jest mi miło. Młody ze mnie winiarz, a już mi składa się gratulacje.

Pozdrawiam

Coobin
Hey
ile lat ma to drzewko?
Bo ja kupilem miesiac temu 4-ry sadzinki winogrona okolo 1metr wysokie- i jesten ciekawy jak dlugo musze czekac na pierwsze zbiory.
Hello

Nie wiem dokładnie ile ma ono lat, a coś między 6. a 8. rokiem. Owoce ma smaczne, ale cieżko się to je, bo strasznie są duże pestki. A wino jakie z tego będzie już się niedługo przekonam. :)


Pozdr.

Coobin
Hej
ładnie sie twoja "produkcja" prezentuje
Dam ci tylko jedną radę - wsuń ciut głębiej rurki - uwierz mi nawet nie wiesz jak te małpy łatwo utrąciś nawet nie wiadomo kiedy.....jak też miałem tak wysoko - potem kombinowałem z wężykami plastikowymi i słoiczkiem z wodą - 2 mi poszły od razu - a tylko koszule zakładałem........
Alre to tak jest jak sie bloniki w pokoju trzyma.....
RatMan, a może po prostu zaopatrz sie w plastikowe rurki? Te na pewno Ci sie nie stłuką.
Pozdrawiam,
Marek
Siemanko,
no no mam nadzieje ze za dwa latka tez se winko z moich winogron zrobie.
Tylko bede musial sobie jakoms siatke kupic bo tu jest mala plaga papug falistych (dzikich) co ludziom pouciekaly, a ze zimy nie sa srogie- bydlaki niezamarzaja:diabelek:
Nie powiem, to co tu ogladam (fotki) i czytam wprawia mnie w osupienie i jeszcze wieksza chec mocnego wkrecenia się w uprawe wlasnych winogronek.
Gratuluje i życze smacznego coobin ;)
Coobin, ty mi tylko powiedz - coś Ty robił przez ostatnie dwa i pół roku? W tym czasie napisałeś aż 9 postów, z czego pięć w ciągu ostatnich kilku dni.
To chyba rekord gadatliwości na Forum ;)
Macieju, podejrzewam, że Coobin odpowie Ci na pytanie za rok ;)

Skrzych

Przy czym znowu doda ponadnormatywne zdjęcie a ja w akcie rozpaczy wychlastam cały temat :placze:

Krzysztof
Macieju,

Nie udzielam się na forum gdy nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Wolę raczej czytać i czerpać z wiedy innych. Poza tym nic się nie działo, co by było warte do odnotowania na forum. Byłem również za granicą przez około rok a tam wina nie robiłem :).

A do Skrzycha:

"Przy czym znowu doda ponadnormatywne zdjęcie a ja w akcie rozpaczy wychlastam cały temat"

Czy ja kiedykolwiek dodałem ponadnormatywne zdjęcia?? Zawsze miały mniej niż 50kb. Więc nie wiem o co ci chodzi. Nie lubię zdjęć wielkości ikonek, bo po co je wklejać skoro i tak na nich nic nie widac.

Do Emto:

Wiecej wiary w ludzi ! :)

Przeglądam to forum prawie codziennie.



Pozdrawiam

Coobin
Co do mojego wina wiśniowego, to niestety już wypiłem połowę z niespełna 5 litrów jakie zrobilem. Wino jest zbyt dobre i nie mogę się powstrzymać przed regularnym degustowaniem. Całe szczęście, że mam jeszcze kolejne 10 litrów, które niedlugo zakończy fermentację.

Pozdrawiam

Coobin
Mi mojego wisniowego zostala cala 1 butelka naszczescie jedno litrowa ;) no ale chce ja przechowac na przyszle lato (co bedzie ciezkie ale mysle ze mozliwe) bo mam nastepne winka ktore dochodza juz a i takie co dopiero zaczely fermentowac ;):glupek:
Ja zrobilem 25l wisniowego - po zlaniu zostalo jakies 22l i sobie stoi. Bede na dniach jeszcze raz zlewac. Powiedzcie jak nastawialem 09.sierpnia.2006 i juz niepracuje i jest klarowne - kiedy moge zabutelkowac?
W pierwszy dzień wiosny będzie akurat, ale pod warunkiem, że jest jak kryształ, a po ostatnim zlaniu minął miesiąc i na dnie balonu nie ma śladu osadu.