Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: mój pierwszy raz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
witam
to moje drugie wino, pierwsze ściągam jutro, ale juz szykuje się do nastawienia drugiego, dzisiaj zebralem około 6 kg dzikiej róży czytam forum od 4 godzin i znalazłem tyle opcji że sam nie weim za którą sie zabrać.
Postawnowiłem wrzucić całe owoce do butli, trzymać je 2 tygodnie, potem ściągnać przelać do drugiego baniaka a pierwszy zalać jeszcze raz i zrobic drugi nastaw. Proszę dajcie mi jakieś wskazówki jak małorolnemu co robić po jakim czasie albo dajcie linka gdzie jest krok po kroku bo ja juz nei mam siły
Może to? - http://www.old.wino.org.pl/frames/menu2.html ( Przepisy szczegółowe > dzika róża)
czy drugi nastaw zrobic tak samo jak opisano przepis na pierwszy?
"Można też na suszonej dzikiej róży skombinować wyrób dwóch gatunków win naraz:
Na 10l wina bierzemy 1,75kg suszonej dzikiej róży. Po sparzeniu i ostudzeniu zadajemy drożdżami np. Marsala. Po dwudniowym ługowaniu, sok scedzamy do gąsiora, owoce lekko wyciskamy, dodajemy 4g pożywek i 3kg cukru (na dwie raty). Pozostałą miazgę zalewamy letnią wodą i zadajemy drożdżami do win lekkich np. Steinberg lub Kosterneuburg. Po dwóch dniach odcedzamy sok, miazgę dobrze wygniatamy, dodajemy 4g pożywki i 1,7kg cukru.
Pierwsze wino będzie ciemnym, gęstym, ekstraktywnym winem typu południowego o mocy około 18%, zaś drugie lekkim, słomkowożółtym winem stołowym o mocy około 11%."

za: http://www.old.wino.org.pl/frames/dzika_roza.html
... no a co z tym pierwszym razem ??:lol: opowiadaj jak to było jak ci mama pierwsze trampki kupiła :)
przemroziłem różę na ostro. wino a raczej to co na razie mam w butli wygląda tak jakby trochę naszło pleśnią w góry, czy to normalne?? zaczyna bąblować http://www.wino.org.pl/forum/images/smilies/sloik.gif
:sloik:
Wczoraj byłem na spacerku po DR , którą wypatrzyłem parę dni temu.I I oto efekt : pierwszy zbiór i pierwszy nastaw w życiu. Mały , bo uzbierałem troszkę ponad 1 kg ale najważniejsze, że wiem, gdzie zbierać na przyszły sezon:lol:
Wino z DR jest bardzo smaczne, moje po drugim obciągu jest OK. Myślę, że warto rozważyć kwestię zastąpienia części cukru miodem - bardzo na tym zyskuje smak wina.
do mojego nastawu nie dodałem pożywki, winacz bąbluje, myślicie że jeszcze dodać??? nastaw ma tydzień
Lepiej dodaj, choć szczypte, a nie zaszkodzi.
Na pewno nie zaszkodzi,jeśli nie dasz, któregoś dnia możesz nagle stwierdzić, że winko przestało pracować, choć słabe i słodkie;)
Cytat:Wysłane przez trace
do mojego nastawu nie dodałem pożywki, winacz bąbluje, myślicie że jeszcze dodać??? nastaw ma tydzień
Dodaj pożywki i nie zwlekaj z tą czynnością.
Marek
chodzę i wącham ten mój nastaw.... sam nie wiem czy czuje pleśń czy jestem przeczulony, żona i teść mówią mi żę to drożdże ale sam już nie wiem, mam nadzieje że będzie wszystko ok
To ze zdjęcia to na 99% nie pleśń. Nie przejmuj się na zapas.:big:
ale to nei ja wstawiłem to zdjęcie........
ups :glupek: sorki. Wklej zdjęcie to może będzie można coś więcej powiedzieć.
Dzięki Tomek,nie przejmuję się:chytry:
trace, pleśń przecież łatwo odróżnić od bąbelek.Usunąłeś zawiązki kwiatowe i sparzyłeś DR?
usuwałem ale sie wkurzyłem po godzinie dłubania i reszte zostawiłem tak jak było, sparzyc sparzyłem, teraz bąbluje jak szalone piana na dwa palce jak w piwie :)) ruszyło z kopyta i to ostro. wstawie zdjecie jutro
No widzisz?! przy winie najważniejszą jest cierpliwość:P
A tak wygląda moja DR po odrzuceniu owoców i dodaniu miodku
sorki za jakość zdjęcia;)
ja zlałem swoje wino do nowego baniaka a owoce które mi zostały zalałem nową wodą i matką drożdźową no i dodałem rodzynek, zobaczymy co z tego wyjdzie, pierwsze wino wydaje mi się trochę kwaśne, czy to normalne?? dodałem jeszcze trochę cukru :)
1. Do drugiego nastawu DR nie potrzeba dodawac nowej matki drożdżowej. chyba że zalewałeś wrzątkiem.
2. Kwaśne może byc, jak dodawałeś kwasku cytrynowego. Ja nie dodaję do pierwszego nastawu.
3. Dosłodziłeś, to może jeszcze pofermentuje troszkę, ale nie szkodzi.
a czy ten kwaskawy posmak zniknie?? teraz oba strzelaja bąblami jak szalone, aż rano żona mówi do mnie "co tak tyka co chwile??"
Cytat:Wysłane przez sawer
1. Do drugiego nastawu DR nie potrzeba dodawac nowej matki drożdżowej. chyba że zalewałeś wrzątkiem.

hm, a ile % miało pierwsze wino? Czy 18% nie zabije drożdży (Anka C), bo moja DR zbliża się do 17%? Chciałbym postawić drugie z dodatkiem rodzynek.

kilis
Kilis nie ma obawy o drozdzaki. Drugi nastaw jest juz znacznie rozcieńczony bo do balona wedruja tylko czesci stale i zalewasz je woda z cukrem. Drozdzy zawsze troche zostanie oszołomionych ale gotowych do dziaąnia w bardziej sprzyjających warunkach. Oczywiście dla pewności dać zawsze można - na pewno nie zaszkodzi ;)

Robert
Stron: 1 2