Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Biały nalot w wiśniowym
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nastawiłem w lipcu wino z wiśni, czereśni, porzeczek czarnych i czerwonych. Wino już jest po 2 obciagach ale na górze wytrąca się biały nalot - osad. Wina w balonie jest prawie pod korek i nalot wystepuje czesciowo na sciankach balonu (powyżej poziomu wina) Wygląda to troche jak mgiełka. Wino smakuje ok, nie czuc zadnej kwasowosci ani zeby sie psulo ale zastanawiam mnie ten nalot. Czy cos sie z nim dzieje?
A jak zachowuje się woda w rurce - np. w ciagu 15 minut coś bulknie?
wydaje mi sie ze w ogole nie bulka a czasami nawet cofa sie do srodka. Czasem pocieram szyjke dlonmi i ale wtedy zrobi 1 bulka i koniec.
Jak masz obawy to zlej je jeszcze raz i zasiarkuj dawka 0,8 g piro na 10 l wina ( czyli nasypowo 0,6 cm 3) i trzymaj w chłodnym pomieszczeniu. Trudno mi coś powiedziec to może byc duzo przyczyn - bakterie dobre lub złe - twarda woda fermentacja jabłkowo-mlekowa ... :niewiem:
a czy ta dawka dawka piro nie spowoduje niezdolnosci do spozycia przez pare miesiecy?
Jesli dasz tylko tyle ile napisałem to wino bedzie mozna spożywać na drugi dzień nawet. Choć oczywiście lepiej dać mu się sklarować
ok
dzieki za pomoc

ps. Troche gorzej bedzie z utrzymaniem temperatury. Zadam lamerskie pytanie: Czy dopuszczalne jest postawienie balona na balkonie w temp powyżej 0?