Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Wino z kiwi - raport
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
Wstawilem dzis wino z kiwi. Przerabialem juz wczesniej kompoty owocowe, jablka, wisnie, winogron, cytryny, ananasy, ryz, rodzynki, truskawki, brzoskwinie z imbirem itp.
Teraz przyszedl czas na kiwi. Krotka relacja:
http://gobo007.foxnet.pl//kiwi/kiwi.htm
W miare postepu prac bede dodawal nowy opis i ewentualnie zdjecia.
Pozdrawiam wszystkich Winiarzy!
Bardzo ciekawe. tylko zamieszczaj na forum info o postępach.
:spoko:
pisz co tam z tym wynalazkiem będzię się działo dalej. Będę śledził. I koniecznie jak smakuje takie wino. Pewne jest jedno - będzie KIW(ało)
pozdrawiam
Podobno potem traci ten odjechany kolorek,niestety.
Cytat:Wysłane przez Natka
Podobno potem traci ten odjechany kolorek,niestety.

wino z kiwi wyjdzie biale...a dokladnie zlote.:) moje 1 z kiwi nie wyszlo calkowicie, 2 natomiast juz mi sie udalo, pieknie sklarowalo i juz przed wlaniem do butelek smakowalo BARDZO ciekawie:) na pewno sie uda:1miejsce:
Hej,
Zrobilem dzis maly update stronki, dodalem kilka zdjec ze zlewania i wylewania czesci stalych. Kolor zaczal juz teraz robic sie mniej intensywny.
Pozdrawiam!
Czy aby nie za wcześnie wyrzuciłeś części stałe (po trzech dniach?). Ze zdjęć wynika, że jeszcze ładnie fermentowało. Zobaczymy.
Cholera, szkoda, ze straciło ten swój kolorek :( wiele bym dał za wino o tak intensywnym kolorze, jaki miało pierwotnie :P
Po wywaleniu wszystkiego i rozcienczeniu do 19 st. Balinga zaczelo pracowac teraz jak szalone, srednio 2-3 bulkniecia na sekunde.
Wszystko jest w jak najlepszym porzadku.
Pozdrawiam!
Ok. dodalem na www kolejne 2 fotki i opis dzialan:)
Witajcie.
Mam prośbę o ratunek!
Nastawiłem winko z kiwi-ananasa-mango mniej więcej wg. przepisu i toku działania gobo007
po tygodniu wyrzuciłem miazgę i odstawiłem wino do dalszej fermentacji i ewentualnego klarowania
na powierzchni pojawiło się kilka małych bąbelków powietrza i po kilku dniach dookoła powstała jakaś ciemna warstwa...
nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć (gdyż dopiero czwarty raz robię wino) ale wygląda to niepokojąco
czy ono może zapleśnieć albo coś w tym stylu? - dodam że cały czas pracuje - choć bardzo słabiutko
pomóżcie - bo choć jest to tylko 5 litrów to bardzo mi go szkoda...
na zdjęciu nie widać dokładnie, ale może ktoś będzie wiedział co to jest (wydaje mi się że z każdym dniem przybywa)
Jest mozliwosc ze moze zaplesniec, dlatego na przyszlosc radzilbym dokladnie umyc i sparzyc owoce a nastepnie zasiarkowac miazge. Tak na wszelki wypadek. Poczekaj na rozwoj sytuacji. Jesli to faktycznie plesn to bedziesz musial sie z nia rozprawic mocna dawka piro, pozniej ewentualnie restart na aktywnych, ale to w zaleznosci od tego ile czego dodales do wina.
Pozdro:helo:
jeśli to jest pleśń to wylej w kanał - jak wiadomo pleśnie produkują różne toksyny i nie usuniesz ich piro ani niczym takim, jak masz zamiar to później pić - Twoja sprawa...
Mam zamiar zrobić wino z suszonych owoców kiwi + mały dodatek świeżych, opiszę na forum jak będzie zinteresowanie. Dodam tylko, że to baaardzo drogie wino, suszki są po prostu "skutkiem ubocznym" mojej działalności gospodarczej i lepiej je przerobić na % niż wyrzucić:big:
Zdarzyło mi się raz wypic winko z kiwi kolegi TomekP i przyznam, że jest bardzo dobre, sam jak znajdę chwilkę zamierzam nastawić podobne.
Witam
sytuacja opanowana
po kolejnym zlaniu "ciemne bąble" zniknęły :)
ale mam kolejny problem
wino jest za kwaśne - chyba przesadziłem z cytryną....
jeszcze jest mętne i jakieś tam bąbelki jeszcze lecą (po dosłodzeniu) - ale nie chcę dawać już więcej cukru bo wydaje mi się już mocno słodkie lecz ciągle za kwaśne (gdyby nie to, to wino zapowiada się przednie)
można coś z tym zrobić?
pozdrawiam
qdlaty4:

Na twoim miejscu bym juz nie dosladzal, pozostawil winko do cichej fermentacji na 2 tygodnie i dopiero wtedy sprawdzal smak. Jak jest jeszcze slodkie, a jeszcze pracuje to cukier moze ci przerobic (chyba, ze juz teraz dales za duzo).

Co do twojej plesni to moze warto pomyslec o pasteryzacji po zakonczeniu fermentacji ...
Zrobilem maly update na stronie - wino z kiwi wcale nawet nie mysli, by sie klarowac. Kolor pozostal niezmieniony. Klaruje sie prawie niezauwazalnie i tylko maly osad mowi nam o tym,ze jednak cos sie z winem dzieje:) W smaku jest dosc dobre, choc w tym momencie mocno smakuje drozdzami.