Przeglądając forum szukałem przepisu na wino z cytryn dosładzane miodem. Nie udało mi się znaleźć konkretnego przepisu, więc opierajac się na tych postach w których był poruszny temat wina z cytryn, nastawiłem coś takiego:
8 dużych dojrzałych cytryn, 4 limonki, 200g rodzynek sułtańskich, 500g miodu akacjowego, 0,5kg cukru, ok. 3l wody, pożywka.
MD na drożdżach Schery(Zamojscy) z dodatkiem soku 0.5 cytryny.
Z cytryn wycisnąłem sok (ręcznie), limonki dokładnie sparzyłem wrzątkiem, obrałem skórkę do nastawu , z obranych limonek oczywiście wycisnąłem sok. Rodzynki przelałem wrzątkiem na sicie i wrzucilem całe do nastawu, następnie miód, cukier i 3 litry wrzątku. Po ostudzeniu przelałem całość do butli i dodałem MD, po kilku godzinach rozpoczęła się całkiem przyzwoita fermentacja.
Jeśli ktoś posiada jakieś doświadczenia w podobnych eksperymentach, proszę o radę lub komentarz
Jak dodałeś miód, to po co jeszcze cukier, ja dowałbym więcej miodu zamiast cukru. Co do eksperymentów, to z cytrynom nie miałem doczynienia, jak coś Ci to da, to możesz poczytać o (moim)
winie z suszonej papaji 
Co do miodu - ile miałem tyle użyłem (jak się nie ma co się lubi....)
było trzeba dokupiuć więcej miodu to wyszłoby Ci coś a'la niesycony miód cytryniak

...
pisz na bieżąco co i jak z nastawem, jak w smaku i ogólnie jak przebiega fermentacja.
Pozdrawiam
Nie chciałem kupować w sklepie a u zaufanego pszczelarza brakło miodu akacjowego. Przy następnym podejściu spróbuję nastawić właśnie cytryniak. Opisane winko pracuje bardzo przyzwoicie, po trzech dniach fermentacji zeżarło prawie cały cukier i zaczęło zwalniać - dodałem syrop 0,5 kg cukru/0,5 l wody i znów ruszyło z kopyta.
Tak to wygląda po tygodniu fermentacji
...i śliczna pianka na rodzynkach
A jak z zapachem/smakem???
smak (przed dosłodzeniem) poprawnie kwaśny, zapach cytrynowo drożdżowy (ogólnie przyjemny)
No to ja też się pochwalę. Winko cytrusowe:
![[Obrazek: cytrynaii02np0.jpg]](http://img234.imageshack.us/img234/6451/cytrynaii02np0.jpg)
Winko robione w oparciu jeden z przepisów na forum:
ok 1,5kg cytryn
ok 1kg pomarańczy
2 limonki
300g rodzynek
Wyciśnięty sok z owoców, drożdże tokaj, na górze pół skórki cytryny i skórka z 2 limonek.
Nastaw prezentuje się ślicznie, ładnie pachnie. Zdjęcia trochę nieaktualne: żeby rozcieńczyć procenty i ułatwić pracę drożdżakom dodałem litr wody z odrobinką cukru (docelowo ok 1,2kg).
Bulka sobie wesoło od 6 stycznia.
Może to Ci się przyda:
Wino Cytrynowe 25l
18-10-2006, 4 kg cytryn, 1 kg pomarańczy, 3 kg cukru, MD Sherry, pożywka, woda do 4/5 obj. Owoce wyciśnięte, szybko zaczęło pracować, w nastawie trochę farfocli z owoców. Mieszam często (kręcę balonem).
10-11-2006
Zlane z nad osadu + 2,5 kg cukru i 2L wody (jest 5/6 obj). Przestało pracować, smak fajny, słodki. Blg 22. Zlałem bez sensu tak szybko. Po kilku eksperymentach na podkręcenie fermentacji: wsadzona grzałka akwariowa pod powierzchnię, nastawiona na 25C – bardzo pomogło.
07-12-2006
Blg 15 przestało pracować.
27-12-2006
Zlane blg 13
08-01-2006
Blg 12.5 smak „fajny”, bardzo pobudza kubki smakowe, jeszcze mętnawe. Stoi dalej w butli z rurką. Jest trochę za słodkie.
Moje cytrynowe zachowało się podobnie, po dosłodzeniu popracowało jeszcze kilka dni i przy 15 blg i 9% alkoholu stanęło. Zlałem ze zgrubnym odfiltrowaniem lecz po tygodniu zmieniło kolorek na brudnożółtawy i smak oraz zapach na bardzo nieciekawy, trudny do określenia. Podgrzałem całość do 50 st. C ostudziłem i dolałem około 1 litra mocno pracującego wina winogronowego. Po kilkunastu godzinach ruszyło i będzie z tego winko. Namieszałem okrutnie i sam jestem ciekaw efektu końcowego
Trochę czasu minęło. Zlałem znad osadu winko. Jeszcze nie próbowałem czekam aż ponownie osad opadnie na dno bo na tą chwilę jakieś farfocle jeszcze pływają no i przede wszystkim winko sobie... nadal bulka raz na kilka minut.
![[Obrazek: cytrus02xu0.jpg]](http://img162.imageshack.us/img162/2954/cytrus02xu0.jpg)
![[Obrazek: cytrus01yq1.th.jpg]](http://img162.imageshack.us/img162/5122/cytrus01yq1.th.jpg)
Cytat:Wysłane przez voyteckk
Trochę czasu minęło. Zlałem znad osadu winko. Jeszcze nie próbowałem czekam aż ponownie osad opadnie na dno bo na tą chwilę jakieś farfocle jeszcze pływają no i przede wszystkim winko sobie... nadal bulka raz na kilka minut.
![[Obrazek: cytrus02xu0.jpg]](http://img162.imageshack.us/img162/2954/cytrus02xu0.jpg)
Ciekawa jestem jak tam Twoje winko. Dobre?
Cytat:Ciekawa jestem jak tam Twoje winko. Dobre?
Czy dobre to jeszcze nie wiem. W tej chwili jestem po kolejnym zlaniu. Jest już całkiem klarowne ale czeka je co najmniej jeszcze jeden obciąg. Zapach... cytrusowy

Smak: nic jeszcze nie powiem.
Nastawiłem w małym baloniku i cierpliwie czekam z degustacją. Tym bardziej że jeszcze nie dosładzałem.
Witam !
Na wstępie sory, ze odświerzam, ale mam pytanie dotyczące tego przepisu. Mianowicie chodzi mi o to, czy mógłbym zamiast robienia MD na drożdżach Schery(Zamojscy) dodać suche drożdże aktywne ? Czy efekt będzie ten sam i fermentacja przebiegnie bez komplikacji ?
Z góry dzięki za odpowiedź!
Pozdrawiam.
Zigimarlon,
oczywiście drożdże aktywne ale po uwodnieniu. Dobierz szczep drożdży aktywnych do przyszłej mocy wina.
Witam !
Dzis zrobilem winko według tego przepisu.
Wszystko wygląda fajnie. Bulka sobie dosyć często. Mam jednak wątpilości, czy zrobilem wszystko dobrze. A więc od począku :
1. przygotowałem MD, ale niestety ze zwykłych (nie aktywnych) drożdży Sherry,
2. sparzyłem rodzynki wrzątkiem
3. do rodzynek dodałem miód
4. do rodzynek i miodu dodałem sok z 9 cytryn (nie udało mi sie znalesć limoek)
5. do wszystkich skladnikow dodałem ok. 3litrów gorącej wody i tą nieszczęsną matke drożdżową ze zwykłych drożdzy.
6. wszystko zatkałem korkiem zfifką.
Winko
puki co sie przegryza i ładnie sobie bulka.
Jak myślicie ? Czy pomimo MD ze zwykłych drożdży coś z tego wyjdzie ? Może powinienem coś jeszcze zrobić ? Dajcie jakies wskazówki i porady

. Prośba.
Z góry dzięki za odpowiedź.
______________________________________________
Pozdrawiam Zygmunt
MD ze zwykłych, jak to określiłeś drożdży, czyli na suszu owocowym, jest powszechnie stosowana do wyrobu win i miodów. Skąd Ci przyszedł pomysł, że te drożdże są gorsze od aktywnych?
Jesli MD ładnie pracowała i po dodaniu do nastawu, nastaw też pracuje, to znaczy, że wszystko jest w porządku.
Cytat:Wysłane przez Frida
MD ze zwykłych, jak to określiłeś drożdży, czyli na suszu owocowym, jest powszechnie stosowana do wyrobu win i miodów. Skąd Ci przyszedł pomysł, że te drożdże są gorsze od aktywnych?
Jesli MD ładnie pracowała i po dodaniu do nastawu, nastaw też pracuje, to znaczy, że wszystko jest w porządku.
Frida
Dzieki z odpowiedz
Okej, czyli nic juz nie dodawac i poprostu je odstawic, zeby sobie w spokoju fermentowało ? Jeszcze mam problem z ciśnieniem - korek cały czas wyskakuje! Jak temu zaradzić ?
Sprawdź czy masz dobry rozmiar. Jakiego typu korka używasz ??
Ja używam tylko silikonowym i lekko wilgotne wciskam do poziomu wyrównania z balonem

Wyciągam poprzez włożenie przez otwór łyżeczki i zadziałanie nią jak dźwignią

Takich samych używam... Wilgotny i śmiało wkładaj go głęboko aż będzie na równi z balonem... Potem to już tylko twoja wyobraźnia Ci pomoże:
- taśma klejąca
- silikon
- plastelina
- folia spożywcza...
taki problem to nie problem...
Pozdrawiam
Witam ponownie !
Mineło juz troche czasu - winko ma juz ładny jednolity kolor, rodzynki są jakby wypłukane (wypłynęły na wierzch). Dodawałem juz cukier, drożdże bardzo ładnie pracują, wino bulka bardzo często, ma przyjemny cytrusowy zapach (prawde mowiąc zbyt intensywny). Mam pytanie : Co dalej ? Czy teraz nadszedł czas na pierwsze zlanie ? Jeszcze myśle co mógłbym dodać, aby troszeczke stłumić intensywny aromat cytryn (?). Jutro postaram sie zamieścić fotke.
Z góry dzięki za odpowiedź!
Pozdrawiam
-Z-