Publikujemy na forum pierwszy, bynajmniej nie sygnalny numer kwartalnika WINIARZ POLSKI. Wydany jest głównie wysiłkiem i - co najważniejsze - konsekwecją!, naszej forumowej grupy, która można nazywać "młodymi wilkami".
Oto link do 13 stron w ślicznie złożonym (zdaje si ę, że w linuxowym scribusie) przez s2x PDF-ie ->
tutaj!
Wiodącym tematem numeru jest Polski Tokaj - czyli wina z DR.
Mam to już na pulpicie. Będzie lekturka po obiedzie. Na pierwszy, bardzo szybki, rzut oka, wygląda zawodowo. Treść przeanalizuję potem.

Witam,
Przeczytalem i musze przyznac, ze jak zaczniecie wydawac w papierowej formie z wielkim segregatorem (po rozsadnej cenie oczywiscie) to macie murowanego kupca

Artykuly sa ciekawe, pisane ludzkim jezykiem i ogolnie przyjemnie sie to czyta.
Drobna moja uwaga - czemu przepis na roze ??

I dlaczego do nastepnej jesieni jest taki kawal czasu
Pozdrawam
Jestem już po zapoznaniu się z pierwszym numerem pisma. Podzielę się więc moją skromną opinią.
Bardzo mi się podoba, wygląd, teksty, styl - rzecz dopracowana. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę pismo także na półce w kiosku koło mojego domu I pewnie wtedy będzie miało odrobinę większą pojemność. Moje gratulacje.
Gratuluję i dziękuję. Dlaczego kwartalnik? Rozumiem - narazie... . Na 14-tej stronie dodrukuję coś we własnym zakresie. I już widzę temat do dyskusji: co na 14-tą?
Bardzo chętnie wysłucham uwag na temat składu dokumentu. Ta wersja powstawała na gwałt - jeden dzień, kolejne wydania będzie mam nadzieje bardziej dopracowane.
Jeszcze parę słów wyjaśnień: niestety zamieszczane zdjęcia są dość niskiej jakości - zimą trudno o darmowe wysokiej jakości związane z tematyką winiarską.
W tekście mogą znaleźć się dziwne dzielenia wyrazów - pomimo kilku godzin przeglądania, wydaje mnie się, że wszystkie takie błędy usunąłem.
Planujemy z Witkiem drugie wydanie poprawione jeszcze w tym tygodniu, więc jeżeli znajdziecie jakieś błędy - stylistyczne, ortograficzne czy inne - prosze pisać, postaramy się je poprawić.
PleMWiniarz - jest to kwartalnik więc wychodzi (o ile bozia da) co 3 miesiace, wiec nastepny numer powinien pojawic się w polowie marca.
PS. Oby ta pierwsza trzynastka okazała się szczęśliwa.
Cytat:Wysłane przez PleMWiniarz
Drobna moja uwaga - czemu przepis na roze ??
I dlaczego do nastepnej jesieni jest taki kawal czasu 
Róża jeszcze wesoło dynda na krzakach.
Cytat:Wysłane przez s2x
Bardzo chętnie wysłucham uwag na temat składu dokumentu.
No nieźle! Działkowiec przy tym wygląda jak Trybuna ludu z 1948 r.

Brawo!
Możnaby na górze każdej strony dać belkę z nazwą działu, coś jak ta czerwona na okładce tylko że mniejsze i nieco blade.
arek
/PS. Czy czcionka aby nie za mała? Ew. druk miał być w A5; może tedy lepiej po 2 kolumny na stronie dać?
Pomysł na periodyk trafiony w "10". Gatuluję i czekam na kolejne numery.
Cytat:Wysłane przez s2x
Bardzo chętnie wysłucham uwag na temat składu dokumentu. Ta wersja powstawała na gwałt - jeden dzień, kolejne wydania będzie mam nadzieje bardziej dopracowane.
Mam jedną uwagę techniczną dotyczącą wyświetlania czcionek. U mnie pod linuksem (kubuntu), w przeglądarkach innych niż Acrobat, np. kpdf/xpdf, czcionki są wyświetlane w bardzo złej jakości. Skoro wydawnictwo składane jest w Scribusie i w dodatku pod linuksem, to na pewno da się to poprawić. Tym bardziej, że czytuję też inny magazyn składany pod linuksem i w Scribusie, tam czcionki są OK.
Poniżej załączam zrzut, jak to u mnie wygląda:
Fuzzy, masz racje, również używam ubuntu i borykam się z tym samym problemem. Niestety nie udało mi się go rozwiązać, chodzi mianowicie o załączane czcionki - kiedy nie załączam czcionek - wszystko jest ładnie i pięknie ale nie ma polskich literek. Co więcej pomimo złego wyglądu podczas drukowania czcionki wyglądają poprawnie. Jak już wspomniałem będę dalej walczyć z tym problemem. Na chwile obecną niestety użytkownicy linuxa zmuszeni będą do używania Adobe Acrobata, za niedogodności jeszcze raz przepraszam.
Gratulacje i przede wszystkim podziekowania za kawał dobrej roboty. Nie wiedzą, że winiarze nie gęsi i ... wiadomo co

.
Dla mnie super. Tylko dokument trochę źle się przegląda, strony ładują się dośc wolno, nawet te strony z samym tekstem. PDF-y, które robię w OpenOffice, ładują się o wiele szybciej.
Co do siarkowania miazgi z DR to może zamiast: odczekać kilkanaście godzin, dać: odczekać dobę albo: odczekać dwie doby???
Może zrobić podział na działy, jak radzi
moonjava i dodać dział: eksperymenty i nietypowości (

) ???
Cytat:Wysłane przez moonjava
Róża jeszcze wesoło dynda na krzakach. 
No to w takim razie juz nie czekam do jesieni i lece na poszukiwania

... ps. ktos moze wie gdzie w okolicach Gliwic znajde jeszcze jakis stojacy krzak do spladrowania ??
I czy np. taka roza moze polezec w zamrazalniku z tydzien - dwa ??
Ja mam ubuntu na linuksie i czcionka u mnie w zupełnym porządku. Dla odmiany strony mi się nie mieszczą na stronie, że tak powiem - w sensie duże takie. Przy mojej wadzie wzroku to nawet lepiej. Niech żyją wielkie litery dla krótkowidzów!

Megana! ctrl-, i po bólu, jak trzeba.
Ja też na JSS* i literki nie za bardzo, może to problem, że nie mam doinstalowanych M$-yf?
---
JSS - Jedynie Słuszny System - u mnie akurat nowa Mandarynka
jak dla mnie to pomysł i wykonanie genialne, z niecierpliwością czekam na numer drugi i kolejne.


Ja jestem zbudowany sprawnością s2x w temacie skład na Scribusie. Dawno temu dostałem od Moonjavy kwartalnik do uzupełnienia i poprawek. W końcu się zmusiłem do zrobienia tego, o co mnie proszono... Dłubałem w OO z średnim dość skutkiem... Kiedy już wszystkie teksty były wklepane i poprawione s2x błyskawicznie zrobił z tego bardzo ładny tytuł prasowy. Ja osobiście jestem pełen zachwytów. To, że w stopce red. jestem wymieniony to lekka przesada.
Świetny pomysł! naprawdę!
w pracy nie zawsze mam dostęp do netu, a czasu momentami nadmiar - to sobie będę czytać - przyjemne i pożyteczne
czekam na kolejne
jeszcze by się przydał jakiś cykl programów telewizyjnych

ale rozumiem że to z czasem
Jeżeli będziecie w przyszłości chcieli to podać do drukarni, mogę zrobić skład. InDesign albo SkwarekXpress.
Witek! I reszta redakcji.... wybaczcie blondynce....

Ale mimo zmniejszenia czcionka nadal w ABSOLUTNYM porządku. Czepiacie się linuksika

Wręcz przeciwnie, Megana! Ja tylko sugerowałem, że można sobie zmniejszyc stronę przez kombinację ctrl i "-". Czcionka pozostaje ta sama. Jakmożna posądzić kogoś o bycie blondunką, skoro używa JSS

Dokument wykonany jest poprawnie, czcionka renderuje się na Macintoshu jak należy. Obawiam się, że błędny rendering fontów to sprawa Waszych pdf-readerów. Tym bardziej, że w tym pdf-ie, de facto, czcionka jest zamieniona na wektor (krzywe)

Jak dla mnie jest super.. Trochę wolno się ładuje ale pewnie to wina mojego komputera jak to greg mówi

Oby tak dalej !!!

Tak czytam wasze posty o tym wyświetlaniu się, a u mnie wszystko idzie jak należy (Adobe Reader 7.0 po Win XP - tuningowanym

).
P.S. Czy ktoś jeszcze na tym forum używa/korzysta z Windows'a???