08-06-2007, 12:25
Witajcie,
Na wstepie musze sie przyznac ze nigdy nie robilem ani miodu ani wina ani zadnego alkoholu ale czas to zmienic
Chcialem zrobic na starcie poltoraka, bo i tak malo pije to istnieje szansa ze wytrwa przez te 10 lat ;] Niestety po przejrzeniu miliona postow widze ze bede musial zaczac od trojniaka ;/ no coz.. niech pierwszy miodzik nawet jak to bedzie trojniak mi wyjdzie
Chcialbym sie dowiedziec jak sie robi taki miod. Proporcje znam bo przejrzalem podstawy itp. Dzisiaj kupilem 10l swierzutkiego wycisnietego z pszczol miodzika wielokwiatowego od rodzinnego dostawcy tak wiec mam pewnosc ze nie jest chrzczony cukrem.
Dobra do rzeczy.
Interesuje mnie zrobienie naturalnego syconego miodu i mam kilka naprawde podstawowych pytan (bede robil trojniaka z 10l miodu)
1. Czy jak uzyje drozdzy aktywnych (bayanus kupionych z euro-win.pl) to musze dodawac pozywki? i ile? czy jest jakas granica dodania? czy wrzucic 500g drozdzy i 10kg pozywki?
Jak wy specjalisci dozujecie drozdze i pozywke?
2. Czy jak uzywam aktywnych to nie musze robic MD?
3. Sycic tak dlugo miod az sie przestana wydzielac burzyny?
4. kiedy wrzucic do miodu drozdze? juz w baniaku? czy najpierw zmieszac, napowietrzyc i dopiero do baniaka?
5. mam cieple mieszkanie czy to zle? czy lepiej zeby fermentowal w nizszej temp?
6. czy mozna robic bez kwasku cytrynowego czy on jest niezbedny?
7. co jeszcze doradzicie
Z gory dziekuje i prosze o wasze opinie. W koncu to wy jestescie mistrzami w tej dziedzinie i z wasza opinia trzeba sie liczyc ;p
Pozdrawiam
Jacek
Na wstepie musze sie przyznac ze nigdy nie robilem ani miodu ani wina ani zadnego alkoholu ale czas to zmienic

Chcialem zrobic na starcie poltoraka, bo i tak malo pije to istnieje szansa ze wytrwa przez te 10 lat ;] Niestety po przejrzeniu miliona postow widze ze bede musial zaczac od trojniaka ;/ no coz.. niech pierwszy miodzik nawet jak to bedzie trojniak mi wyjdzie

Chcialbym sie dowiedziec jak sie robi taki miod. Proporcje znam bo przejrzalem podstawy itp. Dzisiaj kupilem 10l swierzutkiego wycisnietego z pszczol miodzika wielokwiatowego od rodzinnego dostawcy tak wiec mam pewnosc ze nie jest chrzczony cukrem.
Dobra do rzeczy.
Interesuje mnie zrobienie naturalnego syconego miodu i mam kilka naprawde podstawowych pytan (bede robil trojniaka z 10l miodu)
1. Czy jak uzyje drozdzy aktywnych (bayanus kupionych z euro-win.pl) to musze dodawac pozywki? i ile? czy jest jakas granica dodania? czy wrzucic 500g drozdzy i 10kg pozywki?

2. Czy jak uzywam aktywnych to nie musze robic MD?
3. Sycic tak dlugo miod az sie przestana wydzielac burzyny?
4. kiedy wrzucic do miodu drozdze? juz w baniaku? czy najpierw zmieszac, napowietrzyc i dopiero do baniaka?
5. mam cieple mieszkanie czy to zle? czy lepiej zeby fermentowal w nizszej temp?
6. czy mozna robic bez kwasku cytrynowego czy on jest niezbedny?
7. co jeszcze doradzicie

Z gory dziekuje i prosze o wasze opinie. W koncu to wy jestescie mistrzami w tej dziedzinie i z wasza opinia trzeba sie liczyc ;p
Pozdrawiam
Jacek