Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Portwain z głogu [- relacja]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Tak czytam, że każdy robi tego typu winko raczej mocne. Ja myślałem nad trochę słabszym bo 12%. Czy 12% winko może wyjść dobre czy lepsze będzie mocniejsze?

To zależy co komu smakuje. Każdy powinien kierować się swoimi gustami.
A czy zamiast orzechówki bo takowej nie posiadam będzie można dolać wódki o smaku orzecha laskowego?
Orzechówki laskowej(jakaś lubelska czy inna soplica , nie pamiętam) bym nie dodawała (mam wrażenie że to czysty syntetyk i zupełnie co innego ). Jeszcze można znaleźć zielone łupiny włoskich orzechów ,pokroić je drobno i zalać spirytem (70 %) i zanim winko skończy pracę masz namiastkę nalewki z zielonych orzechów, nawet jeśli spirytus wyciągnie tylko trochę z łupinek i tak będzie to o dwa nieba bliżej niż orzech laskowy.
To było moje zdanie . :D

Cytat: Jeszcze można znaleźć zielone łupiny włoskich orzechów ,pokroić je drobno i zalać spirytem (70 %) i zanim winko skończy pracę masz namiastkę nalewki z zielonych orzechów, nawet jeśli spirytus wyciągnie tylko trochę z łupinek i tak będzie to o dwa nieba bliżej niż orzech laskowy.

Ajajaj, znależć zielone lubin. Ale znaczy o jakieś dziko rosnące? A takie orzechy włoskie ze sklepu?


A proporcje na moje winko:
1kg zagotowanego czarnego bzu
1kg pigwowca
0,64kg aronii
1,5kg dzikiej róży
1,5kg głogu
4,94kg cukru
12,83l wody
14g kwasku
przewidywana moc winka 18%. Mam nadzieję że proporcje są w miarę dobre? :)
Cytat: A proporcje na moje winko:
1kg zagotowanego czarnego bzu
1kg pigwowca
0,64kg aronii
1,5kg dzikiej róży
1,5kg głogu
4,94kg cukru
12,83l wody
14g kwasku
przewidywana moc winka 18%. Mam nadzieję że proporcje są w miarę dobre? :)

Ja bym się wstrzymał z tym kwaskiem. 1 kg pigwowca ma w sobie kwasu aż za dużo... Jak na takie mocne wino to moim zdaniem trochę mało owoców. Albo daj mniej litr wody albo jeszcze z kilogram owoców dorzuć, np. czeremchy (chociaż o tej porze już trochę późno) albo innego czerwonego. Pigwowiec polecam przepuścić przez sokowirówkę i wlać sam sok. Ale generalnie proporcje dobre, może wyjść ciekawe winko :-)
Jeżeli chodzi o czeremchę to niedaleko ode mnie stoi drzewko ale już niestety calutkie puste :wsciekly: Za to mam jeszcze trochę czarnego bzu, powinno z 1kg być. To może kwasku zmiejsze do 10g? A co jeżeli chodzi o tą nalewkę z orzecha włoskiego? Mogę ją zrobić z orzecha włoskiego ze sklepu? Jakie by były proporcje?;)
W sklepie to chyba sprzedają orzechy bez zielonych łupinek , w samych skorupkach . Musiałbyś znależć drzewo , i pod drzewem orzeszki które nie wypadły z tego zielonego :) W zielonym jest ten aromacik :) ale może ja źle myślę i ktoś mądrzejszy mnie poprawi .
Już wiem o jakie orzechy włoskie chodzi, są jeszcze zielone niedojrzałe. Niestety nie widziałem nigdzie drzewka orzecha włoskiego. Ale czym się różni orzech włoski dojrzały od niedojrzałego? Czy dojrzały nie nadaje się na nalewkę?:o
Dojrzały też się nadaje ,ale na zupełnie inną nalewkę :)
(05-10-2012, 21:24)siw69 napisał(a): [ -> ]Już wiem o jakie orzechy włoskie chodzi, są jeszcze zielone niedojrzałe. Niestety nie widziałem nigdzie drzewka orzecha włoskiego. Ale czym się różni orzech włoski dojrzały od niedojrzałego? Czy dojrzały nie nadaje się na nalewkę?:o
Rób to swoje porto i póki co zapomnij o orzechach. Zrobisz orzechówkę w przyszłym roku i dodasz do wina. Orzechy zrywamy w lipcu, gdy jeszcze są w fazie "miękkości"
Czytaj tu
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?...#pid246047
tu
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?...#pid246047
Pozdrawiam
Dobra, dzięki ;)
Ile dni fermentujecie wszystkie owoce?
Dwa tygodnie maceracji wystarczą ?
Ja tradycyjnie 6 tygodni. Głóg i dr to twarde sztuki.
Niby im dłużej tym lepiej .... ale co z pestkami z tarniny ,czeremchy , czarnego bzu ?
Nie wpłyną one negatywnie na smak ?
Nie mówiąc już nic o cyjanowodorze ....
Jesli chodzi HCN to juz kiedys wypowiedzialem sie na ten temat w swietle teorii - poszukaj sobie ale strachu nie ma.
a na smak moga miec wplyw to prawda. Mozna je wybrac z dna fermentora albo dac mniej albo sie nie przejmowac :P
(10-10-2012, 19:57)R0MAN napisał(a): [ -> ]Niby im dłużej tym lepiej .... ale co z pestkami z tarniny ,czeremchy , czarnego bzu ?
Nie wpłyną one negatywnie na smak ?
Nie mówiąc już nic o cyjanowodorze ....
E tam. Ale ostatecznie możesz robić na raty. Wstawiasz najpierw dr i głóg, a na ostatnie dwa tygodnie miękkie owoce z tymi straszliwymi pestkami. :chytry:
Bardzo ciekawy ten artykuł.Tylko komu teraz wierzyć.
W tym roku i ja znów się pokuszę o kolejny nastaw (starego pozostało zaledwie 5l). Mam już czarny bez, czeremchę, tarninę, ususzony głóg i jeszcze nasuszę DR.... Potem pomyślimy o jakimś dosmaczeniu destylatem orzechowym.
Ja również zachęciłam się tym tematem i zamierzam nastawić 10l takiego eksperymentalnego winka. Myślę o półsłodkim 16%. Czy ktoś mógłby powiedzieć, co sądzi na temat takiego składu i jaką ilość dobrać na te 10l? Nizej podaję ile czego mam dostępne.
Głóg - mam 3kg
Cz.bez. kilka kilo mam
Dzika róża - kilka kilogramów
tarnina - bardzo dużo
Czeremchy brak, ale zawsze mogę kupić suszoną (czy to dobry pomysł?)
Poza tym w lodówce siedzi jakieś pół kilo wiśni.
Ile proponujecie owoców razem na 10l wina?
Myślę o dodaniu do II nastawu z DR, soku z jabłek ( przepracowanych przez sokownik) imbiru ,daktyli , żurawiny. Dostałem w prezencie białe oryginalne porto i było całkiem mniam. Tak sobie kombinuje by II nastaw nie było zbyt ciemny.Poszukam jeszcze zielonych skorupek orzechów włoskich , to może coś się uda i troszku nalewki dodam.:)
12.10 nastawiłem wino:
4.20 kg głogu, przemrożonego,rozciśniętego
0,80 Kg DR mrożonej z zeszłego roku , przekrojonej na pół
0,26 kg jeżyn ładnych znalezionych przy rwaniu głogu, nie mocno soczystych, - dla koloru warto
0,76 kg czarnego bzu - owoce oddzielone od soku po gotowaniu - też dla koloru
0,50 kg rodzynek umytych, całych
woda i 3 kg cukru- razem 19 litrów, drożdże GERVIN 6 Strain8906 18% 5rgram, 6gram pekto, 10 gram pożywki, 10 gram kwasku cytrynowego
SG 1,056 (Blg 13,7) , dziś dochodzi do zera.
dodam 2 l wody i 2 kg cukru, a później resztę do 16-18%

1. Czy tyle owoców wystarczy na wino powyżej 20 litrów?
2. Czy moge jeszcze dodać świeży głóg, albo DR- znalazłem dojrzały krzak i idę obrać?
(17-10-2012, 14:23)robinson0126 napisał(a): [ -> ]1. Czy tyle owoców wystarczy na wino powyżej 20 litrów?
Nie. Moim zdaniem wystarczy na max 11 litrów

(17-10-2012, 14:23)robinson0126 napisał(a): [ -> ]2. Czy moge jeszcze dodać świeży głóg, albo DR- znalazłem dojrzały krzak i idę obrać?
Dozbieraj chociaż 3-4 kg DR do tego.

3-4 kg owoców podstawowych (tj DR, głog) na 10L to jest wartosc optymalna. poniżej lepiej nie schodzic powyżej nie ma sensu. Do tego CzB, tarnina, czeremcha i inne w zależnosci czego oczekujemy i co ma sie wybijac w gotowym winie. I tak najlepiej skonstruowac przepis. @Laryssa z Twoich ilosci mozesz zrobic prawdopodobnie duzo wiecej niz 10L (zalezy co oznacza "kilka kilo")
@robinson - jak sugeruje kolega Briard dozbieraj jeszcze ciut DR albo glogu.

A co do artykulu o wit B17 to niestety takie opowiesci sa przesycone półprawdą i prawdą podaną "od d.. strony" A to ile w nich zwyczajnych bajek lub niemających uzasadnienia stwierdzen powoduje ze cala reszta staje sie podejzana. Winko z pestkami ani nas od chorób nie ustrzeże ani w nie nie wpędzi. O ile go użyjemy z umiarem ma sie rozumiec ;)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30