02-02-2015, 20:53
03-02-2015, 02:52
Jakbym przeznaczył tyle funduszy na te zdjęcia co na zdjęcia Marsa to też by lepiej wyglądały
Nie rozumiem też po co nieprzyjemne uszczypliwości na wstępie, bo jak pewnie wiesz w internecie nie widać emocji stąd też emotikony 
Postaram się zrobić lepsze zdjęcia jak wrócę do domu, dziękuję za odpowiedź tak czy siak
Może opis pomoże trochę, na drugim zdjęciu jest właśnie taka ślizgawa (z wyglądu) maź (praktycznie w centrum zdjęcia, a na trzecim widać jak ta maź/glut wchodzi w głąb wina.
Dla mnie były czytelne, bo najpierw obejrzałem wino dziesięć razy dookoła, a później zrobiłem zdjęcie, więc wiem co i gdzie jest. Zresztą ostrość tragiczna nie jest, więc rozumiem, ze problem w tym co uchwyciłem. Może podpowiedź czego zdjęcie zrobić, skoro ten glut nie wystarcza? -_-


Postaram się zrobić lepsze zdjęcia jak wrócę do domu, dziękuję za odpowiedź tak czy siak

Może opis pomoże trochę, na drugim zdjęciu jest właśnie taka ślizgawa (z wyglądu) maź (praktycznie w centrum zdjęcia, a na trzecim widać jak ta maź/glut wchodzi w głąb wina.
Dla mnie były czytelne, bo najpierw obejrzałem wino dziesięć razy dookoła, a później zrobiłem zdjęcie, więc wiem co i gdzie jest. Zresztą ostrość tragiczna nie jest, więc rozumiem, ze problem w tym co uchwyciłem. Może podpowiedź czego zdjęcie zrobić, skoro ten glut nie wystarcza? -_-
03-02-2015, 13:27
Może spróbuj wyjąć tego gluta na talerzyk, zadbaj o dobre światło i ostrość.
Przykładowe zdjęcie z mojego porto.
Przykładowe zdjęcie z mojego porto.
11-02-2015, 13:50
Felini dziękuję za radę
Podczas próby wyłowienia owego glucika niechcący za mocno ruszyłem balonem i zniknął, ale ściągnąłem znad osadu, spróbowałem i nie czuję, żeby było coś z wiem nie tak, więc to może białka czy coś
Dziękuję za pomoc

Podczas próby wyłowienia owego glucika niechcący za mocno ruszyłem balonem i zniknął, ale ściągnąłem znad osadu, spróbowałem i nie czuję, żeby było coś z wiem nie tak, więc to może białka czy coś

Dziękuję za pomoc

22-02-2015, 21:56
Witam Was po dluuugiej przerwie.
Maz właśnie otworzył ostatnia butelkę naszego siedmioletniego porto.
Jest obłędne.
Smakuje jak połączenie koniaku, whisky i słodyczy porto.
Kolor ciemno rubinowy ze złotym przełamaniem.
Jeśli Wasze wina tyle przetrwają to naprawdę warto, bo zyskuje z każdym rokiem leżakowania.
Polecam!
Maz właśnie otworzył ostatnia butelkę naszego siedmioletniego porto.
Jest obłędne.
Smakuje jak połączenie koniaku, whisky i słodyczy porto.
Kolor ciemno rubinowy ze złotym przełamaniem.
Jeśli Wasze wina tyle przetrwają to naprawdę warto, bo zyskuje z każdym rokiem leżakowania.
Polecam!
24-02-2015, 18:05
Czy robił ktoś wino z głogu osobno? Czym się różni od DR?
24-02-2015, 18:23
Pewnie że tak. Poszukaj tematów o winie głogowym. Różnica w smaku jest duża. Owoce traktuje się podobnie ale wychodzą z nich całkiem różne wina.
25-02-2015, 05:43
Smak głogu to nazwałbym "fuzel".
Po 2 latach łagodnieje i "wygładza" się.
DR też ewoluuje.
Osobiście wolę DR, ale poczekam kolejne 2 lata i się wypowiem
Słodkie portwain'y mogą dłuuugo leżeć.
Po 2 latach łagodnieje i "wygładza" się.
DR też ewoluuje.
Osobiście wolę DR, ale poczekam kolejne 2 lata i się wypowiem

Słodkie portwain'y mogą dłuuugo leżeć.
25-02-2015, 12:57
@luckyluke
Hmmmm, ciekawe... Trzeba kupić 10 l balonik.
Wybaczcie ale nie przeczytałem wszystkich 26 stron wątku. Czy zawartość głogu w portwajnie będącym tematem wątku nie wpływa właśnie negatywnie na jakość produktu? Albo inaczej: co daje nam dorzucenie głogu? Nie lepiej na czystej DR?
W razie czego odeślijcie mnie do nr strony to doczytam
Hmmmm, ciekawe... Trzeba kupić 10 l balonik.

Wybaczcie ale nie przeczytałem wszystkich 26 stron wątku. Czy zawartość głogu w portwajnie będącym tematem wątku nie wpływa właśnie negatywnie na jakość produktu? Albo inaczej: co daje nam dorzucenie głogu? Nie lepiej na czystej DR?
W razie czego odeślijcie mnie do nr strony to doczytam

25-02-2015, 13:19
Tu chodzi przecież o portwain z głogu więc głogu się nie czepiaj. Głóg ma swoje właściwości, swój smak i swoją goryczke. Dobrze doprawiony i dojrzały to dobry trunek 

25-02-2015, 21:36
Prych.
Według paru osób głogowe bywa lepsze od dr. Dr dla niektórych dr jest za ciężka i za słodka, nawet robiona na półsłodką.
Głogowa goryczka jest kluczowa dla przełamania słodyczy porto.
Według paru osób głogowe bywa lepsze od dr. Dr dla niektórych dr jest za ciężka i za słodka, nawet robiona na półsłodką.
Głogowa goryczka jest kluczowa dla przełamania słodyczy porto.
26-02-2015, 07:23
Aha więc to tak działa
Dzięki Megana i lucyluke
Cóż zostało się modlić o urodzaj DR w tym roku, bo głogu zawsze dostatek. Przyznam bez bicia że z głogu nie robiłem.
Pozdrawiam

Cóż zostało się modlić o urodzaj DR w tym roku, bo głogu zawsze dostatek. Przyznam bez bicia że z głogu nie robiłem.
Pozdrawiam
02-05-2015, 20:13
Witam
Tak jak ZbyszekT pisał, myślę żeby dodać płatki dębowe, mam jakieś mocno opiekane, kupione w sklepie piwnym.
Ile dodać, na jak długo? Mam wino w balonie +60l około 16-18% (nie liczyłem jeszcze).
W planach też wzmocnienie orzechówką którą w tym roku zrobię, tak do 20% i kilku letnie dojrzewanie, ale jeszcze zobaczę.
Tak jak ZbyszekT pisał, myślę żeby dodać płatki dębowe, mam jakieś mocno opiekane, kupione w sklepie piwnym.
Ile dodać, na jak długo? Mam wino w balonie +60l około 16-18% (nie liczyłem jeszcze).
W planach też wzmocnienie orzechówką którą w tym roku zrobię, tak do 20% i kilku letnie dojrzewanie, ale jeszcze zobaczę.
05-09-2015, 08:37
Miśki kilka rad potrzeba.
Planuje portweina, w trzech 33-litrowych fermentatorach. Docelowo ok 60 l wina, czyli 30 kg owoców. Mam: 10 kg owoców CZB (przerobię później na sok), głóg - ilość nieograniczona do zebrania, tarnina też sporo, jarzębina też mam gdzie rwać, nie wiem jak z DR - mogę mieć mało tak na 3 kg to wiem skąd urwę więcej nie wiem. Nalewki orzechowej nie będzie.
Czy jak dodaję tarninę to dodawać jarzębinę?
Ile tarniny - tak ok 10% ogólnej ilości owoców? I wtedy 50% głóg; 30% CZB; 10 % DR; 10% Tarnina (ewentualnie trochę jarzębiny - tak z 5%)?
Temat czytałem 2 razy, pytam raczej doświadczonych w tym zakresie winiarzy - jak zestawić owoce by uzyskać najlepsze odczucia smakowe?
A i mam Fermivin PDM (ale on wg Biowinu do 16% wyciąga) i Fermicrue LS2 (wg ulotki "bajanusy" do 17%) - które użyć?
Czy jak DR będzie faktycznie mało, tak 3 kg na 30 owoców w sumie to odpuścić bo nic nie wniesie i lepiej zrobić 5l nastawu z samej DR?
Edit: DR znaleziona
- czyli ogólnie tak po 1/3 głogu DR i CZB, plus trochę z 10% tarniny czy czegoś lepiej więcej? Bo klęska urodzaju w sumie.
Na forum widziałem sugerowane proporcje 1/3 głóg 1/3 DR jako baza + 1/6 CZB i 1/6 Tarnina, ale widziałem tez opinię że CZB i Tarnina istotna dla portweina i nie ma co ograniczać.
Czyli jak ma być?
Planuje portweina, w trzech 33-litrowych fermentatorach. Docelowo ok 60 l wina, czyli 30 kg owoców. Mam: 10 kg owoców CZB (przerobię później na sok), głóg - ilość nieograniczona do zebrania, tarnina też sporo, jarzębina też mam gdzie rwać, nie wiem jak z DR - mogę mieć mało tak na 3 kg to wiem skąd urwę więcej nie wiem. Nalewki orzechowej nie będzie.
Czy jak dodaję tarninę to dodawać jarzębinę?
Ile tarniny - tak ok 10% ogólnej ilości owoców? I wtedy 50% głóg; 30% CZB; 10 % DR; 10% Tarnina (ewentualnie trochę jarzębiny - tak z 5%)?
Temat czytałem 2 razy, pytam raczej doświadczonych w tym zakresie winiarzy - jak zestawić owoce by uzyskać najlepsze odczucia smakowe?
A i mam Fermivin PDM (ale on wg Biowinu do 16% wyciąga) i Fermicrue LS2 (wg ulotki "bajanusy" do 17%) - które użyć?
Czy jak DR będzie faktycznie mało, tak 3 kg na 30 owoców w sumie to odpuścić bo nic nie wniesie i lepiej zrobić 5l nastawu z samej DR?
Edit: DR znaleziona

Na forum widziałem sugerowane proporcje 1/3 głóg 1/3 DR jako baza + 1/6 CZB i 1/6 Tarnina, ale widziałem tez opinię że CZB i Tarnina istotna dla portweina i nie ma co ograniczać.
Czyli jak ma być?

15-09-2015, 20:23
No i ja muszę się pochwalić - dzisiaj dokonałem nastawu na mój portwein:
Głóg - 4 kg
Dika Różą - 2 kg
Czarny Bez - 1 kg - zagotowany i przetarty (szlag trafił sitko )
Czeremcha osobny nastaw z 1 kg, zostanie dołączony do podstawowego po 1 tygodniu fermentacji z owocami i po oddzieleniu od nich.
Wodą 16 l
Cukier 5 kg w trzech ratach
Pożywka+pektopol
Dwie cytrynys
Drożdże bayanusy G995
Blg początkowe 19
Kwasowość zmierzę po dołączeniu czeremchy i ewentualnie jarzębiny.
Już pracuje
Zastanawiam się jeszcze nad dodatkiem jarzębiny.
Zobaczymy co będzie dalej.
Lech
Głóg - 4 kg
Dika Różą - 2 kg
Czarny Bez - 1 kg - zagotowany i przetarty (szlag trafił sitko )
Czeremcha osobny nastaw z 1 kg, zostanie dołączony do podstawowego po 1 tygodniu fermentacji z owocami i po oddzieleniu od nich.
Wodą 16 l
Cukier 5 kg w trzech ratach
Pożywka+pektopol
Dwie cytrynys
Drożdże bayanusy G995
Blg początkowe 19
Kwasowość zmierzę po dołączeniu czeremchy i ewentualnie jarzębiny.
Już pracuje
Zastanawiam się jeszcze nad dodatkiem jarzębiny.
Zobaczymy co będzie dalej.
Lech

15-09-2015, 20:40
Lechu, zebrałeś już głóg i dziką różę?
Planuję zrobić z obu dwa małe nastawy, ale ze zbiorami czekam do późnej jesieni.
Planuję zrobić z obu dwa małe nastawy, ale ze zbiorami czekam do późnej jesieni.
15-09-2015, 21:46
Ja głogu mam odłożone w zamrażalce 5,5 kg (muszę dozbierać), ale ogólnie na wielu krzewach już bardzo miękki i mega czerwony, CZB 7 kg + 3 kg; tarniny 5kg a nad różą myśle. Też bardzo czerwona. Dziś idąc do rodziców zerwałem rogosę, na 100 dojrzałą i caninę czerwoną twardawą (fakt na niektórych krzakach, bo na innych pomarańczowa dopiero) ale już taką "sprężystą" - w smaku identyczne. Poczekam do soboty tej lub przyszłej i nie wiem czy nie zbiorę. Drajla też już suszy caninę. I tak daje pektopol a na 60l wina planuje wg proporcji Zbyszka T - 10 głóg, 10 DR, 5 Tarnina i chyba te 7 CZB. Myślę że 10 kg róży i tak odda to co dobre do smaku.
Edit:
choć jak widze foto z tego tematu:
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=15420
to nachodzą mnie wątpliwości co do zbioru "bo już w pełni czerwona"
Edit:
choć jak widze foto z tego tematu:
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=15420
to nachodzą mnie wątpliwości co do zbioru "bo już w pełni czerwona"
15-09-2015, 21:46
Głóg jest piękny bardzo mocno czerwony nawet z nutką wisniowego - oczywiście nie na wszystkich krzewach.
Dziką Róże Rugose miałem w zamrażalniku, musiałem tylko dozbierać Caniny z 1kg, i znalazłem krzew gdzie była bardzo dojrzała i nawet chyba niektóre owoce z robaczkami ( udałem że ich niewidzę ). Po nazbieraniu do zamrażalnika.
Jutro ide po jarzębine mam nadzieję za mi nic jej nie zjadło.
Lech
Dziką Róże Rugose miałem w zamrażalniku, musiałem tylko dozbierać Caniny z 1kg, i znalazłem krzew gdzie była bardzo dojrzała i nawet chyba niektóre owoce z robaczkami ( udałem że ich niewidzę ). Po nazbieraniu do zamrażalnika.
Jutro ide po jarzębine mam nadzieję za mi nic jej nie zjadło.

Lech

15-09-2015, 21:56
U mnie jarzębiny jet pod dostatkiem jakby co 
A jutro albo w czwartek na głóg się wybieram.

A jutro albo w czwartek na głóg się wybieram.
Zibi
16-09-2015, 07:37
Byłem wczoraj spróbować głogu i DR. Głóg mimo że mocno czerwony jest bez smaku, nie ma nic słodkości w smaku. Podobnie DR. Na zbiory jeszcze za wcześnie. Może za miesiąc.
16-09-2015, 08:30
Ja tam bym nie liczył na słodkość w głogu i DR, nie bez powodu pomija się zawartość cukru przy obliczeniach.
Lech
Lech
16-09-2015, 21:50
(16-09-2015, 08:30)lech.kuba napisał(a): [ -> ]Ją tam bym nie liczył na słodkość w głogu i DR, nie bez powodu pomija się zawartość cukru przy obliczeniach.
Lech
Widać że nigdy nie skosztowałeś takiej mocno dojrzałej marmoladki. Zdziwisz się jaka może być słodka.
22-09-2015, 23:22
Jakieś pomocne sugestie, co do szypułkowaia czeremchy??
Skoro i tak fermentujemy ja w miazdze dwa dni, to nie wiem czy ma to sens...
Skoro i tak fermentujemy ja w miazdze dwa dni, to nie wiem czy ma to sens...
Zibi
23-09-2015, 04:22
(16-09-2015, 08:30)lech.kuba napisał(a): [ -> ]Ja tam bym nie liczył na słodkość w głogu i DR, nie bez powodu pomija się zawartość cukru przy obliczeniach.
Lech
Próbowałem DR przy zbiorze w ub. roku w listopadzie kiedy była mocno przemrożona. Naprawdę jest różnica.
23-09-2015, 14:13
O ile wcześniej nie uschnie/zgnije...