18-10-2003, 20:53
DarekRz
Moderator
dodane 19-9-2003 o 10:21
... Więc UWAGA !!!
Na zdrowy chłopski rozum biorąc białko jajka warto stosowac w przypadku gdy:
- Po pierwszym obciągu stwierdzamy smakowo, że wino CZERWONE ma STANOWCZO ZA DUZO GARBNIKA a nie chcemy go rozcieńczac,
- wino czerwone nie chce się sklarowac samoistnie nawet po długim czasie
- w czasie klarowania zaobserwujemy intensywne wypadanie barwnika - osad jest bardzo ciemny - a nie jest to wynikiem utlenienia - czyli jestesmy pewni że nie ma dostepu powietrza.
_________________________________
Aga
Konsultant
dodane 19-9-2003 o 12:49
...
jak najbardziej, tylko nie jestem pewna, ze pomoze w trzecim przypadku za kazdym razem.
...
Bialko rzeczywiscie stosuje sie w przypadku win zbyt cierpkich, sciagajacych, gorzkich etc, czyli w przypadku nadmiaru garbnikow.
Tylko ze garbniki wazac sie z barwnikami stabilizuja kolor.
Opadaja na dno te barwniki, ktore sie nie zwiazaly z garbnikami, tylko miedzy soba.
Nie bede wchodzic w szczegoly, wniosek z tego jest taki, ze chcac zapobiec tworzeniu sie osadu w butelce trzeba albo dodac garbnika (tanin), albo usunac nadmiar barwnika przed zabutelkowaniem.
_________________________________
Aga
Konsultant
dodane 22-9-2003 o 12:13
... Bylo o wieeeeeele wiecej barwnika niz garbnikow, normalne wiec, ze w/w opadal na dno w tepie zastraszajacym.
Bialka wiaza i troche barwnika, wiec prawdopodobnie bialko jaja czy zelztyna im nie zaszkodzi, ale to nie stabilizuje koloru, tylko usuwa nadmiar ( nie do konca)
Zeby naprawde zatrzymac wypadanie antocyjanow, trzebaby dodac tanin, ale to zmienia smak. ...
_________________________________
Marco de Mon
Winiarz
dodane 18-10-2003 o 02:50
... Teraz pytanie :
wino z czarnego bzu jest smaczne, nie wyczuwa sie za duzo garbnikow, wiec co stosowac profilaktycznie do zrzucenia nadmiaru barwnika ?
Po pierwszym zlewaniu dodałem piro, teraz wino przydalo by sie zac drugi raz, ale nie ma osadu i nie jest dosc klarowne, oczywiscie nie spieszy mi sie, ale mam zamiar to wino w calosci butelkowac i musze sie liczyc z tym ze moze wytracac sie barwnik po dluzszym czasie, wiec chyba lepiej niech to robi w balonie.
_________________________________
Aga
Konsultant
dodane 18-10-2003 o 13:07
... wszystkie zabiegi stosowane w winiarstwie nie sa dla samego wina obojetne. Im ich mniej, tym lepiej. Jesli zrobilo sie minimum zapewniajace winu stabilnosc, wystarczy.
Wazniejsze dla mnie jest pozbycie sie bakterii niz nadmiaru barwnika. Wino zawsze mozna zdekantowac, a nadmierne klarowanie pozbawia je czesto czesci aromatow i struktury.
... czasem tocze istne boje z moimi przelozonymi a czasem i odbiorcami o niefiltrowanie wina np. I to nie dlatego, ze mi sie nie chce ( bo i tak nie ja to robie), tylko dlatego, ze czesto uwazam, ze takie lepiej smakuje, jest bogatsze, ma wiekszy potencjal dojrzewania. Wszystko to oczywiscie zalezy od konkretnego wina i regul ogolnych po prostu nie ma. Chodzi mi tylko o to, ze w przypadku czarnego bzu barwnika jest tak duzo, ze na pewno bedzie sie wytracal, ale wino sie raczej nie odbarwi, wiec czy nie lepiej zlac je ostroznie do karafki przed podaniem, jak sie to robi czasem i w przypadku starych "szlachetnych" win, zamias zamartwiac sie pojawiajacym sie osadem?
Osobiscie zdarza mi sie "kleic" czerwone wina bardzo rzadko, wtedy gdy uwazam, ze jest zbyt duzo garbnikow i ich jakosc nie jest odpowiednia do dlugiego przechowywania. ...
_________________________________
Maciej
Starszy winiarczyk
dodane 20-10-2003 o 14:46
A dodatek np. chipsów, w końcu to garbniki
i to naturalne, nie stabilizuje barwy winka ?
_________________________________
DarekRz
Moderator
dodane 21-10-2003 o 09:20
Ale i zmienia smak. Jakich garbników bys nie dodał, zawsze wpłyniesz na smak.
Ja to juz pisałem pare razy, że taki lekki osad w czerwonym to żadna wada i , że gorsze jest utlenianie, bo wtedy wino moze sie całkiem odbarwic. Moze Aga was przekona, że nie warto nadmiernie gmerac w nastawach.
_________________________________
Moderator
dodane 19-9-2003 o 10:21
... Więc UWAGA !!!
Na zdrowy chłopski rozum biorąc białko jajka warto stosowac w przypadku gdy:
- Po pierwszym obciągu stwierdzamy smakowo, że wino CZERWONE ma STANOWCZO ZA DUZO GARBNIKA a nie chcemy go rozcieńczac,
- wino czerwone nie chce się sklarowac samoistnie nawet po długim czasie
- w czasie klarowania zaobserwujemy intensywne wypadanie barwnika - osad jest bardzo ciemny - a nie jest to wynikiem utlenienia - czyli jestesmy pewni że nie ma dostepu powietrza.
_________________________________
Aga
Konsultant
dodane 19-9-2003 o 12:49
...
jak najbardziej, tylko nie jestem pewna, ze pomoze w trzecim przypadku za kazdym razem.
...
Bialko rzeczywiscie stosuje sie w przypadku win zbyt cierpkich, sciagajacych, gorzkich etc, czyli w przypadku nadmiaru garbnikow.
Tylko ze garbniki wazac sie z barwnikami stabilizuja kolor.
Opadaja na dno te barwniki, ktore sie nie zwiazaly z garbnikami, tylko miedzy soba.
Nie bede wchodzic w szczegoly, wniosek z tego jest taki, ze chcac zapobiec tworzeniu sie osadu w butelce trzeba albo dodac garbnika (tanin), albo usunac nadmiar barwnika przed zabutelkowaniem.
_________________________________
Aga
Konsultant
dodane 22-9-2003 o 12:13
... Bylo o wieeeeeele wiecej barwnika niz garbnikow, normalne wiec, ze w/w opadal na dno w tepie zastraszajacym.
Bialka wiaza i troche barwnika, wiec prawdopodobnie bialko jaja czy zelztyna im nie zaszkodzi, ale to nie stabilizuje koloru, tylko usuwa nadmiar ( nie do konca)
Zeby naprawde zatrzymac wypadanie antocyjanow, trzebaby dodac tanin, ale to zmienia smak. ...
_________________________________
Marco de Mon
Winiarz
dodane 18-10-2003 o 02:50
... Teraz pytanie :
wino z czarnego bzu jest smaczne, nie wyczuwa sie za duzo garbnikow, wiec co stosowac profilaktycznie do zrzucenia nadmiaru barwnika ?
Po pierwszym zlewaniu dodałem piro, teraz wino przydalo by sie zac drugi raz, ale nie ma osadu i nie jest dosc klarowne, oczywiscie nie spieszy mi sie, ale mam zamiar to wino w calosci butelkowac i musze sie liczyc z tym ze moze wytracac sie barwnik po dluzszym czasie, wiec chyba lepiej niech to robi w balonie.
_________________________________
Aga
Konsultant
dodane 18-10-2003 o 13:07
... wszystkie zabiegi stosowane w winiarstwie nie sa dla samego wina obojetne. Im ich mniej, tym lepiej. Jesli zrobilo sie minimum zapewniajace winu stabilnosc, wystarczy.
Wazniejsze dla mnie jest pozbycie sie bakterii niz nadmiaru barwnika. Wino zawsze mozna zdekantowac, a nadmierne klarowanie pozbawia je czesto czesci aromatow i struktury.
... czasem tocze istne boje z moimi przelozonymi a czasem i odbiorcami o niefiltrowanie wina np. I to nie dlatego, ze mi sie nie chce ( bo i tak nie ja to robie), tylko dlatego, ze czesto uwazam, ze takie lepiej smakuje, jest bogatsze, ma wiekszy potencjal dojrzewania. Wszystko to oczywiscie zalezy od konkretnego wina i regul ogolnych po prostu nie ma. Chodzi mi tylko o to, ze w przypadku czarnego bzu barwnika jest tak duzo, ze na pewno bedzie sie wytracal, ale wino sie raczej nie odbarwi, wiec czy nie lepiej zlac je ostroznie do karafki przed podaniem, jak sie to robi czasem i w przypadku starych "szlachetnych" win, zamias zamartwiac sie pojawiajacym sie osadem?
Osobiscie zdarza mi sie "kleic" czerwone wina bardzo rzadko, wtedy gdy uwazam, ze jest zbyt duzo garbnikow i ich jakosc nie jest odpowiednia do dlugiego przechowywania. ...
_________________________________
Maciej
Starszy winiarczyk
dodane 20-10-2003 o 14:46
A dodatek np. chipsów, w końcu to garbniki
i to naturalne, nie stabilizuje barwy winka ?
_________________________________
DarekRz
Moderator
dodane 21-10-2003 o 09:20
Ale i zmienia smak. Jakich garbników bys nie dodał, zawsze wpłyniesz na smak.
Ja to juz pisałem pare razy, że taki lekki osad w czerwonym to żadna wada i , że gorsze jest utlenianie, bo wtedy wino moze sie całkiem odbarwic. Moze Aga was przekona, że nie warto nadmiernie gmerac w nastawach.
_________________________________