Zachęcony wynikami dyskusji prowadzonych na Zlotach oraz na Forum w temacie nalewki "Niezłe Ziółka" pokusiłem się na eksperyment. O tej nalewce wypowiadał się ciekawie 1stgreen, żywo także Megana...
Wraz z
mcb, Zdzisławą, Mychą, Fridą postanowiliśmy kontynuować - każdy w swoim zakresie - onąż nalewkę, a wyniki publikować na Forum, ku ogólnemu pożytkowi i uciesze.
Trzy zioła - komorac, rozmaryn, kłącze tataraku zostały zalane.
Teraz czekamy na efekty.
Edit
Dołączyli także
Pigwa i
conrad
Mam nadzieję, że poznamy skład tajemny - proporcje owych ziół oraz czas maceracji, woltaż, ilość cukru/miodu i całą resztę?
Oczywiście- jak najbardziej - wszak po to ten temat otworzon został
Cytat:Wysłane przez small
Trzy zioła - komorac, rozmaryn, kłącze tataraku zostało zalane. Teraz czekamy na efekty.
Nu, jakże tak? Bez koperku???
Ależ oczywiście, że z koperkiem
Zaczynając przedstawmy uczestników
1. Komorac czyli fenkuł lub koper włoski odmiana słodka -
Foeniculum vulgare var. dulce
Zwany bywa różnie:
anason, divlja mirodija, kopar, koromac, mirodija krupna, morac, moraca, pitomni morac, razijan, sladki anis, sladki janez, sladki janus, slatki kopar, slatki morac
Jak niejednokrotnie pisano na Forum -
nie zawsze nazwy zwyczajowe odnoszą się do tych samych gatunków.
Stąd też i powyższy "anason" - który oznacza także anyżek. Nazwa "koromac, vrtni janez" odnosi się takoż bezpośrednio dla anyżku (
Pimpinella anisum) i w tej nalewce nie należy mylić tego zioła z koprem.
Do koperku to młode ziemniaczki <rozmarza się> Albo mizeria ze śmietaną...
Fenkuł, to to co dzieciom na wzdęcia się daje?
Tak, ale zależy który. Robi się wszak z niego i sałatki i mieszanki warzywne. W tym temacie ChefPaul zapewne wiele by nam przybliżył.
Miło mi donieść, że zgodziła się także Frida zaeksperymentować. Wiele sobie obiecuję po Jej działaniach
Jeszcze tylko mi wyjasnij, ktora czesc kopru wloskiego (fennel) uzywac (zielona, czy dolna) i zaraz nastawiam.
Small,
takie małe pytanie : DLACZEGO nie było " trzech ziółek " w Poznaniu ?
Cytat:Wysłane przez Pigwa
Jeszcze tylko mi wyjasnij, ktora czesc kopru wloskiego (fennel) uzywac (zielona, czy dolna) i zaraz nastawiam.
Zieloną, ale tą konkretną nalewkę robimy z odmiany słodkiej - jeśli masz inną, efekt będzie oczywiście odmienny.
Cytat:Wysłane przez tasmol
Small, takie małe pytanie : DLACZEGO nie było " trzech ziółek " w Poznaniu ?
Przyczyna 1
Ambiwalentne odczucia uczestników Zlotu w Stolycy
Przyczyna 2
PO ZG i ZS zostały mi marne resztki
moglibyście stwierdzić, że Wam żałuję
Dostarczę jak będzie gotowa nowa porcja
Cytat:Wysłane przez small
Zieloną, ale tą konkretną nalewkę robimy z odmiany słodkiej - jeśli masz inną, efekt będzie oczywiście odmienny.
Akurat mam odmiane slodka. Dobrze sie sklada, ze ma byc zielona czesc, bo tej dolnej uzywam do potraw a gorna odrzucam. Bedzie nalewka i Pasta alla Veronese.
Kolejny składnik, czyli:
2. Rozmaryn - Rosmarinus officinalis
Zwany takoż:
ruzmarin, rozmarin, rusmarin, luzmarin, zmurod, ruzman
Ciekawy eksperyment small. Moze tez cos nastawie. Mam tylko pytanie, skad pomysl na taki zestaw ziol?
Cytat:Wysłane przez conrad
Ciekawy eksperyment small. Moze tez cos nastawie. Mam tylko pytanie, skad pomysl na taki zestaw ziol?
Będzie bardzo pomocne dla eksperymentu - wszak Ty dysponujesz świeżymi ziołami wyrosłymi w idealnych warunkach. Nastawione i nastawiane obecnie nalewki są także na 2 ziołach środziemnomorskich (przywiezione z Dalmacji) lecz z konieczności już wysuszonych.
Pomysł - widziałem wielokrotnie w Chorwacji rakiję z fenkułem lub rozmarynem, dodawane jako efekt smakowo-wizualny, ale nie w połączeniu.
Pomyślałem o nalewce ale tylko te dwa zioła - to trochę ubogo, a kłącze tataraku (smak i zapach) pasowało mi - jako gorzkawy składnik korespondujący z rozmarynem i słodyczą fenkułu.
Rozmaryn (rosemary) hoduje w domu. Jako, ze czesto uzywam w kuchni - mam 4 roslinki. Jest to przepiekna roslina ozdobna (i uzytkowa) o mocnym zapachu i przeslicznych malych kwiatuszkach pod jesien.
W takim razie nie ma co czekac tylko trzeba nastawiac. Mam wszystkie niezbedne skladniki, z koprem wloskim (finocchio dolce) i rozmarynem nie ma u mnie najmniejszych problemow. Natomiast klacze tataraku, u nas zwane calamo aromatico, mam tylko suszone, ale bardzo aromatyczne. Moze sprawdze jeszcze czy da sie zdobyc swieze.
Nie sprawdzaj - wszystkie nastawiane i planowane są na kłączu suszonym. Nastaw teraz na suszonym a jak zdobędzie świeży - to dla porównania na świeżym.
Naprędce - na butelkę 0,33 L dałem 1 g suszonego kłącza, tj. ok 3 cm długości kawałek z ćwiartki - tzn. ciętego wzdłuż kłącza. Może nastaw też na grappie ? Mcb puścił na rakiji winogronowej.
Dobrze wiec nastawie na grappie
Jako ciekawostke moge podac, ze na poludni Wloch (Calabria) robi sie likier z kopru wloskiego, nazywa sie on Liquore di Finocchietto lub po prostu Finocchietto - jest do kupienia w sklepach.
A ja zgromadzę te składniki i też zrobię " Trzy ziólka "
Small poprosimy o proporcje.
Cytat:Wysłane przez small
Nie sprawdzaj - wszystkie nastawiane i planowane są na kłączu suszonym.
Prawde mowiac, jeszcze nie spotkalem tutaj swiezego. Bardzo czesto uzywam klacza tataraku (sweet flag) do nalewek zoladkowych i zawsze tylko suszony.
To jedziemy.
"Niezłe Ziółka" wg smalla.
Butelka szklana, przezroczysta o pojemności 0,33 L z zakrętką metal/plastik (wyściółka wewnętrzna).
Alkohol o mocy 45 % uzyskany ze spirytusu 96% rozrobionego wodą źródlaną (sklepowa).
Ilość poszczególnych składników (suszone), przedstawione na poniższym zdjęciu:
-
komorac - 2 liście
-
rozmaryn - gałązka (wraz ze zdrewniałą częścią)
-
tatarak - 1/4 kłącza (cięcie podłużne), długość 3 cm, waga ok. 1 g
Czas maceracji 2 miesiące, w ciemności.
UWAGA - po 2 tygodniach wyjęty tatarak
Wyjąłem tatarak ze względu na powstający zbyt mocny, gorzki smak. Podyktowane zostało to doświadczeniami ze stosowaniem tataraku w innych nalewkach. Nie próbowałem z dłuższym czasem maceracji kłącza tataraku, być może nie byłoby aż takie złe - pole do kolejnych doświadczeń...
Dzieki small
To zdjecie jest bardzo pomocne, bo nie do konca wiedzialem co rozumiesz jako 2 liscie (ps. moj tatarak wyglada nieco inaczej
). Mysle, ze jeszcze dzis powinienem to nastawic.
Godnie ze sztuką formułowania przepisów powinno się podać wagę składników - lecz w przypadku suszonego komoraca są to dziesiąte części grama - a mało
kto z Forumowiczów może w domowych warunkach tak dokładnie zważyć. Stwierdziłem, że lepiej będzie to zobrazować.