15-01-2008, 22:19
Dojrzewa ubiegłoroczne wytrawne wino z tarniny. Samo w sobie ma bardzo charakterystyczny smak, który mi akurat nie do końca odpowiada. Mam w związku z tym pytanie co można jeszcze z tym winem zrobić... poddać po prostu działaniu czasu, który mile je wyłagodzi, może dokonać kupażu (skupażowałem już z wiśniowym - udany eksperyment) z DR?, a może macie jakieś inne sprawdzone przepisy i doświadczenia z tym winem?