Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Prasa do owoców.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Część mam na imię Patryk i jestem nowy na tym forum i postanowiłem kupić bądź zrobić prasę do owoców.Lecz nie wiem jakiej firmy wybrać lub czy lepiej zrobi samemu??Znalazłem taką http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=398917571 czy ona jest dobra czy może ja zrobię lepszą??:
Za te pieniądze można samemu zrobić o wiele lepszą, zresztą ta ma tylko 3l pojemności. Dziwię się ludziom którzy ją kupili za te pieniądze.
A gdzie można znaleźć śrubę trapezową??Chodzi mi o to żeby była jak najtańsza.A czy taka może być http://www.allegro.pl/item398028439_cnc_...x_3mb.html
Najtaniej śrubę trapezową znajdziesz na złomowisku – 1 zł/kg.
Cytat:Wysłane przez patrykss12
A gdzie można znaleźć śrubę trapezową??Chodzi mi o to żeby była jak najtańsza.A czy taka może być http://www.allegro.pl/item398028439_cnc_...x_3mb.html

Nie sugeruj się ceną z tej aukcji ponieważ jest to cena za najmniejszą śrubę. Wejdź na stronę tej firmy i tam jest dokładny cennik z wymiarami. Taką śrubę jak tam za około 150 zł ja ostatnio kupiłem na allegro od kogoś innego za 70 zł + przesyłka 24 zł .
Zrób sobie na zwykłej śrubie powiedzmy fi 20 (takie gwintowane pręty) moim zdaniem zwykła śruba jest lepsza bo ma drobniejszy gwint i mocniej ściśnie sie owoce.

Ja tak mam i jestem bardzo zadowolony



[Obrazek: IMG_4773.jpg]

[Obrazek: IMG_4764.jpg]


a koszt takiej śruby też jest śmieszny

http://www.allegro.pl/item385308476_pret...f_vat.html

Pozdro
Cytat:Wysłane przez Smirnof
Zrób sobie na zwykłej śrubie powiedzmy fi 20 (takie gwintowane pręty) moim zdaniem zwykła śruba jest lepsza bo ma drobniejszy gwint i mocniej ściśnie sie owoce.
Skok gwintu ma się dość mizernie do siły ściskającej.
Przy zastosowaniu takiego gwintu jak ten ( to chyba trójkątny - metryczny ) jego żywotność będzie dość mizerna, bo łatwo się zaciera i klinuje a jego wytrzymałość też mogła by być lepsza.
Ale na kilka tłoczeń na pewno straczy.

PS: taki pręt spokojnie można kupić w marketach budowlanych lub "żelaziakach"
Smirnof absolutnie nie masz racji. Owszem można zastosować śrubę ze zwykłym gwintem ale powiem tylko tyle, bez zagłębianie się w siły tarcia, rozkładu sił reakcji na ściany gwintu i tak dalej, że gdyby było tak jak piszesz to nie stosowano by śrub z gwintem trapezowym do profesjonalnych pras, podnośników itp.
A już całkowitą bzdurą jest, że drobnozwojowość gwintu zwiększa sprawność prasy i dzięki temu można więcej wycisnąć.
Panowie bez przesady :)

do profesjonalnych pras oczywiście stosuje sie tylko śruby trapezowe wytrzymują dziesiątki jak nie setki ton nacisku

ale moim zdaniem na potrzeby prasy i ręcznej przekładni zwykła śruba jest o wiele lepsza (chyba że ktoś na śrubie trapezowej zrobi sobie ramie 4 metrowe i będzie kręcił )

przy ramieniu powiedzmy 50 cm na drobniejszym gwinie osiągnie sie dużo większa siłe docisku



co do wytrzymałości .. sił tarcia ... to spokojnie taka śruba będzie służyć długie lata nawet jeżeli robi sie 1000 l rocznie


i nawet Pudzianowski nie zerwie takiego gwintu przy tak małym ramieniu :)

Cytat:Wysłane przez Boullii

A już całkowitą bzdurą jest, że drobnozwojowość gwintu zwiększa sprawność prasy i dzięki temu można więcej wycisnąć.


Nie znam sie na siłach czy sprawnościach
ale wiem że przy drobnym gwincie przy jednym obrocie prasa przesunie sie o powiedzmy 1.5 mm a przy trapezowej powiedzmy 10 mm także przy małym ramieniu powinno sie osiągnąć dużo większą siłe docisku.



Pozdrawiam
Cytat:Wysłane przez Smirnof



Nie znam sie na siłach czy sprawnościach
ale wiem że przy drobnym gwincie przy jednym obrocie prasa przesunie sie o powiedzmy 1.5 mm a przy trapezowej powiedzmy 10 mm także przy małym ramieniu powinno sie osiągnąć dużo większą siłe docisku.



Pozdrawiam




I znowu mijasz się z prawdą.
Wpływ ma stosunek promienia ( dł. ramienia) do promienia śruby razy siła przyłożona na końcu ramienia podzielona przez powierzchnię tłoka. I na pewno to, że gwint maszynowy jest drobniejszy jest w tym wypadku jego wadą bo wytwarza większe opory tarcia (gwinty samohamowne są drobnozwojowe).
Innymi słowy przy takiej samej długości ramienia i takiej samej średnicy śruby gwint trapezowy jest wydajniejszy.
Jakiej długości ma być śruba i deseczki??pomóżcie mi.proszę
U mnie śruba jak i kręcący nią byli tacy mocni że mocowanie nakrętki do reszty praski składające się z 2płaskowników 35mm na 15mm postawionych na sztorc powyginało się:) Ale niezwłocznie przerwałem operacje tłoczenia, od tamtego momentu owoce mixuję mieszadłem i dopiero po 2dniach prasuję. Do praski tylko trapezowa. Gdyby ktoś chciał ja mam taką do sprzedania, z rączkami nakrętką i obsadą na łożysko przykręcaną do tłoka
Zwrócę jedynie uwagę na drobny szczegół: niewiele owoców (np. dziką różę) warto cisnąć mocno. Wielu owoców (szczególnie winogron) po prostu nie wolno, bo szkodzi to winu. W przypadku winogron tłoczenie "na amen" - często w stopniu zupełnie dyskwalifikującym wino. Prasą koszową tłoczy sie wolno, długo i delikatnie.
Ale np.wiśnie można tłoczyć na amen. Ja wiśnie zmiksowałem mieszadłem pekto piro 2 dni czasu postało i do praski i tłoczenie szło lekko szybko i przyjemnie;)
Ale wiśnie to sie raczej fermentuje w miazdze, a potem już prawie nie ma czego tłoczyć.
Cytat:Wysłane przez Maciej
Zwrócę jedynie uwagę na drobny szczegół: niewiele owoców (np. dziką różę) warto cisnąć mocno. Wielu owoców (szczególnie winogron) po prostu nie wolno, bo szkodzi to winu. W przypadku winogron tłoczenie "na amen" - często w stopniu zupełnie dyskwalifikującym wino. Prasą koszową tłoczy sie wolno, długo i delikatnie.


dlaczego winogrona nie ?
tak łatwo wyciskamy olej z pestek czy też coś innego gorzkiego przechodzi do soku ?
Przy silnym tłoczeniu do moszczu przechodzą niepożądane substancje - pewnie przede wszystkim ze skórek, choć może i taniny z pestek. W dużych winiarniach oddzielnie fermentuje się samociek - najwyższej jakości, oddzielnie kolejne frakcje z tłoczenia. Te ostatnie trafiają do destylacji, na wino się nie nadają.
W domowych warunkach tłoczenia "na amen" nie ma sensu z jednego jeszcze powodu: zazwyczaj udaje sie wycisnąć pół litra moszczu więcej, a psuje on wcześniej wyciśnięta 20 litrów.
Cytat:Wysłane przez Maciej
. Prasą koszową tłoczy sie wolno, długo i delikatnie.

zgadzam sie w 100%
swoja prasą , 30 kg wiśni, wyciskałem kilka godzin.

w mojej prasie zastosowałem śrubę M24 klasy 8.8 i jest ona całkowicie wystarczająca. Można zastosować śrubę trapezową ale po co, w stosunku wydajności do ceny, lepszy wynik przypadnie dla zwykłej śruby.

nawiązując do skoków gwintów, to gdyby porównać dwie śruby o różnych skokach gwintu, o identycznej średnicy, z takiego samego materiału, to mocniejszą okaże się ta z gwintem drobnozwojnym (dlatego stosuje się je np. w ściągaczach do łożysk). Do wyciśnięcia soku za pomocą takiej śruby, zużyjemy mniej siły, natomiast wykonamy większą ilość obrotów aby tłok znalazł się w dolnym położeniu.

a tu moja prasa:
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=8759
Cytat:Wysłane przez Maciej
Przy silnym tłoczeniu do moszczu przechodzą niepożądane substancje - pewnie przede wszystkim ze skórek, choć może i taniny z pestek.

Zrobiłem już kilka ładnych litrów wina z winogron z przydomowego ogródka i nie zauważyłem złego wpływu skórek i pestek na jakość wina. Winogron zbierałem w październiku lub w listopadzie i w balonie spędzały mniej więcej 3 miesiące. Skórki granatowego odbarwiały się całkowicie a pestki opadały na dno. Prawdopodobnie nieuszkodzone pestki są bardzo wytrzymałe na warunki fermentacji (pH, i % alkoholu)
Co innego jabłka, sok ze zmielenia owoców z pestkami dał mi wino, którego nie mogły pić osoby z wrażliwszymi organizmami.

Maciek masz jakiś link w temacie fermentacji i destylacji wytłoczyn? Sprawa na pierwszy rzut oka wydaje się dla mnie nie uzasadniona ekonomicznie przy obfitości ziemniaków. Wytłoczyny bym na jakąś paszę przerabiał ;)
Lesiutek - fermentacja w miazdze czerwonych winogron to standard. Jeśli pestki są dojrzałe, to nawet długa fermentacja w miazdze nie zaszkodzi, choć 3 miesiące to na pewno przesada. W końcu fermentacja w miazdze ma za zadanie ekstrakcję barwników, tanin i aromatów ze skórek. Tydzień-dwa w zupełności wystarczy.
Ale tutaj mówimy o tłoczeniu miazgi po fermentacji i szkodliwości nadmiernie silnego prasowania.

Co do destylacji wytłoczyn i ostatnich frakcji - z założenia na tego rodzaju tematy na forum winiarskim nie piszemy. Zwrócę tylko uwagę, że destylaty gronowe od ziemniaczanych czy zbożowych różnią się znacznie. Koniaku, brandy i grappy z ziemniaków sie nie produkuje.
Cytat:w mojej prasie zastosowałem śrubę M24 klasy 8.8 i jest ona całkowicie wystarczająca. Można zastosować śrubę trapezową ale po co, w stosunku wydajności do ceny, lepszy wynik przypadnie dla zwykłej śruby.

nawiązując do skoków gwintów, to gdyby porównać dwie śruby o różnych skokach gwintu, o identycznej średnicy, z takiego samego materiału, to mocniejszą okaże się ta z gwintem drobnozwojnym (dlatego stosuje się je np. w ściągaczach do łożysk). Do wyciśnięcia soku za pomocą takiej śruby, zużyjemy mniej siły, natomiast wykonamy większą ilość obrotów aby tłok znalazł się w dolnym położeniu.

Też tak uważam
Może trapezówka ładniej sie prezentuje i faktycznie ma lesze parametry ale po do dawać nie raz 100 zł jak za 5 zł ma sie śrube + nakrętke

Pozdrawiam
Koledzy Ropcio ,Lesiutek i wszyscy którzy sądzą że gwint metryczny jest lepszy bo ściągacze do łożysk mają też gwint metryczny bo są "silniejsze". Nic bardziej błędnego w rozumowaniu. Gwint metryczny jest "samohamowny" i w zasadzie służy do mocnych ,zaciskających się POŁĄCZEŃ. Natomiast zaletą gwintu trapezowego jest brak samohamowności dlatego łatwo jest operować tłokiem w jedną czy w drugą stronę.Nie znaczy to jednak, że nie można użyć śruby z gwintem metrycznym . Sam taką wykonałem z braku trapezówki i mam zamiar to zmienić jak się nadarzy okazja. Do pierwszego wycisku użyłem płótna lnianego zawijając w nie miazgę wiśniową. Nie wiem czy to był dobry pomysł .Prasa jest w przebudowie . Wybaczał się tłok na styku ze śrubą i niewiele mi ona (ta prasa) pomogla. Kosz wykonałem z klepek jesionowych,prześlę fotkę.
Pozdrówka --Tadeusz:helo:
nie napisałem, że gwint metryczny jest lepszy od trapezowego, bo wiadomo, że nie jest (zależy też również do czego). Napisałem, że skoro nie widać różnice to po co przepłacać.

Cytat:Wysłane przez Tadeusz
Wybaczał się tłok na styku ze śrubą i niewiele mi ona (ta prasa) pomogla. Kosz wykonałem z klepek jesionowych,prześlę fotkę.
Pozdrówka --Tadeusz:helo:

ja moim tłokiem wyciskam sok z pojazdów opancerzonych :glupek:
Witaj Mam wlaśnie zamiar wykonać podobne mocowanie tłoka, znalazłem nawet stożkowe łożysko , może to zapobiegnie wybaczaniu śruby .Ostatecznie to na razie jest tylko prowizorka.--Pozdrawiam--:helo:
zmiana łożyska nie zapobiegnie wyboczeniu śruby. Jeśli śruba ulega wyboczeniu, to albo ma za mała średnice, albo jest wykonana ze złego materiału
.Łożysko do mojej prasy dobrałem w ten sposób, że poszedłem do sklepu z łożyskami i poprosiłem o najtańsze oporowe ze średnicą wew. 24mm - koszt 12 zł.

czekamy na fotki :tuptup:
Stron: 1 2 3 4 5