Witam ponownie wszystkich użytkowników. Chciałem zrobić ponownie pseudo Gin, gdyż ostatnio wypadł wyśmienicie, ale wpadłem w pewien kłopot. Z roztargnienia dolałem do bimbru (ostatnio robiłem na spirytusie, ale takowego nie mam tym razem) wodę, zamiast odwrotnie i ku mojemu dziwieniu zaszła dziwna reakcja. Mieszanina zmieniła kolor na mętny żółty i utrzymuje się taki od wczoraj. Przedtem w czystym bimbrze trzymałem składniki i substancja była klarowna o zabarwieniu szyszek jałowca. Trochę nieprzyjemnie będzie kosztować takiej ślumpy
Co o tym myślicie? Pozdrawiam. Witek
Pamietaj chemiku młody, lej zawsze kwas do wody! Nie wiem co na to fachowcy i chemicy, ale myślę, że zaszła reakcja wody z olejkami eterycznymi, które przeszły do bimbru w wyniku maceracji składników. Taka sama reakcja zachodzi chyba, gdy wodę wlejemy do tureckiej wódki Yeni Raki, wówczas pod wpływem reakcji wody z olejkami eterycznymi zawartmi w tej wódce powstaje mętny, mleczno biały drink. Jeśli się mylę, proszę o właściwe nakierunkowanie.
Pozdrawiam,
Marek
Masz zapewne rację, ponieważ innego wytłumaczenia nie mogę znaleźć. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Moim zdaniem żadna reakcja chemiczna nie zaszła. Po prostu powstała emulsja olejków eterycznych w mieszaninie woda-alk. etylowy + wyższe alkohole z bimbru.
"Ślumpa" pewnie już i tak skonsumowana, więc po problemie
pozdrawiam