Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Przepis na 45 l wina 15% z dzikiej róży
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Przepis szczegółowy na 45litów wina 15%:
Owoce DR = 11kg, Cukier 11kg, Woda 37l, Kwasek cytrynowy 45g, Pożywka 16g, Drożdże Tokaj

Gąsior 45l.
Całe, umyte i odszypułkowane owoce DR (nie rozgniecione, nie przekrawane) wsypuje do gąsiora zalewam syropem cukrowym (25l wody + 6kg cukru) do tego dodaję matkę drożdżową ,16g pożywki, 45g kwasku cytrynowego, zatykam korkiem z waty. Po 6 tygodniach pierwszy raz zlewam z nad osadu. Owoce wyrzucam z gąsiora. Po wyczyszczeniu butli zlany płyn wlewam ponownie i uzupełniam syropem (4kg cukru i 10 litrów wody). Zatykam rurka fermentacynja . Po kolejnych 4 tygodniach dodaje pozostałe z przepisu 1kg cukru i 2 litry wody. Po ustaniu fermentacji zlewam ponownie znad osadu i zostawiam do sklarowania.

Czy to jest dobry schemat postępowanie ?

Pozdrawiam
pgrzes
Przepis dobry z kalkulatora ,moim zdaniem gąsior potrzebny jest na końcu.
Fermentacja DR wygodniejsza jest w fermentorze.
Ja robię to w trzech etapach
1.dodanie 1/3 wody i MD - fermentacja na cukrze zawartym w owocach -kilka dni,
2. po spadku blg do 0 pierwsza rata cukru i wody,
3. po spadku do 0 blg ,druga rata ,gdy blg poniżej 5 zlewam do gąsiora z rurką i czekam zlewając znad osadu co jakiś czas,a na pozostałych owocach robię drugi nastaw z dodatkiem rodzynek.

Przez caly czas fermentacji w wiadrze mieszam codziennie.
Hej, a nie trzeba wyciągać z DR pestek i "nitek" słyszałem że mogą okazać się trujące czy tak?
eee? od kogo tak slyszales? Widziales ten temat?
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=0
Od znajomego który wycinał środki to mnie najbardziej zniechęcało do robienia wina z DR, a dzikich krzewów rosnących we Wrocławiu znajduje się od groma. Dzięki za polecony link :spoko:
Cytat:Wysłane przez plecionka
Przepis dobry z kalkulatora ,moim zdaniem gąsior potrzebny jest na końcu.
Fermentacja DR wygodniejsza jest w fermentorze.
Ja robię to w trzech etapach
1.dodanie 1/3 wody i MD - fermentacja na cukrze zawartym w owocach -kilka dni,
2. po spadku blg do 0 pierwsza rata cukru i wody,
3. po spadku do 0 blg ,druga rata ,gdy blg poniżej 5 zlewam do gąsiora z rurką i czekam zlewając znad osadu co jakiś czas,a na pozostałych owocach robię drugi nastaw z dodatkiem rodzynek.
Przez caly czas fermentacji w wiadrze mieszam codziennie.

Do plecionka:
A owoce całe czy jakoś miażdżysz? I czy stosujesz piro i pektopol? Pozdrawiam.
Cytat:Wysłane przez Feniks79
Hej, a nie trzeba wyciągać z DR pestek i "nitek" słyszałem że mogą okazać się trujące czy tak?
Ciekawe ile jeszcze razy padnie pytanie:wykrzyknik:
Czy z całych owoców DR bo :niewiem:
Piro i pektopolu do DR nigdy nie stosowałem może inni tak!? DR pięknie oddaje to co najlepsze od siebie i bez pektopolu ! Wydaje mi się ,że potem nie zrobisz II nastawu gdyż ten enzym zrobi "breję" z owoców, a szkoda bo wino z drugiego nastawu jest porównywalne z pierwszym, a piro tylko do stabilizacji wina przed butelkowaniem. No chyba ,że się mylę co do pektoplu to inni mnie skorygują!
Moim zdaniem to z DR to on brei nie zrobi(ł).
plecionka dobrze prawi, warto jeszcze przemrozic DR przed przystapieniem do produkcji
pozdr.
Jeśli nie przemrożona i zbierana w stanie pełnej twardości przed przymrozkami to się zgodzę :spoko:
Mówię to bez kozery gdyż w ubiegłym roku zbierałem DR pod koniec listopada i prawie każdy owoc miałem mięciutki i trudno je było upychać do balona w stanie nienaruszonym. Wiadomo mięczaki , a z twardzielami nie ma problemu same wpadają bez zapraszania!
Myślę ,że pektopol zrobi swoje z miękką masą, a twardzieli nie ruszy!
Zawsze mrożę DR chyba że suszę wtedy nie.
Nie używam pektopolu , nie dodaję piro ponieważ zalewam owoce wrzątkiem,a po ostygnięciu dodaję MD.
robie tak samo jak plecionka, po pierwszyn nastawie owoce dzikiej róży lekko odciskam w dłoniach i z powrotem do balona, rodzynek nie dodaję a winko wychodzi przednie:1miejsce:
subishi a do drugiego nastawu ile dajesz wody w porownaniu z pierwszym?
Do drugiego nastawu dodaję mniej więcej jedną trzecią wody mniej,cukier partiami ,aż drożdże padną, wtedy dosładzam miodem.
Cytat:Wysłane przez mamcar
subishi a do drugiego nastawu ile dajesz wody w porownaniu z pierwszym?


sprawdzę w zeszycie, :fajka: teraz siedzę w pracy i nie pamiętam
Jak babcie kocham nie rozumiem tego przepisu. Pzrecież jak po 6 tygodniach drożdże nam padną pzry określonej % to jak potem dodamy znów do tego wody i cukru a potem jeszcze raz to nie mam pojęcia co to wychodzi. Pzrecież tak się tylko rozcieńcza ten nastaw który ma już swoją moc. O co to chodzi?
Nie o to chodzi. Robi się drugi nastaw wyjmując owoce a do nich dodajesz coś np. rodzynki i wtedy fermentujesz.
Cytat:Wysłane przez subishi
Cytat:Wysłane przez mamcar
subishi a do drugiego nastawu ile dajesz wody w porownaniu z pierwszym?


sprawdzę w zeszycie, :fajka: teraz siedzę w pracy i nie pamiętam


już wiem wiem wiem, sprawdziłem notatki, do drugiego nastawu dodaję tylko połowę wody co do pierwszego, drożdże, pożywkę i kwasek daję od nowa:fajka:
Wielu z Was nie dodaje kwasku cytrynowego. Czy jest to związane z odmianą DR?
U mnie rośnie sporo odmiany Rosa Canina i planuję w tym roku sporo wina z tego zrobić w proporcji 4kg owoców na 10L wina.

Przeszukując forum nie znalazłem konkretnej informacji co do tego kwasku cytrynowego? Powie mi ktoś kiedy go dodawać i po co? a kiedy nie?
Kwasu tego czy innego dodaje się kiedy wino jest za mało kwaśne, nie ma przyjemnej równowagi w smaku. Najlepiej na końcu, próbując na małej ilości, bo odkwasić jest trudniej. Dzika róża często obchodzi się bez dokwaszania.
Witam mam taki przepis na wino z DR:
wino 17% - 17,5%
2,5kg dzikiej róży
8l wody
2,8kg cukru
4g pożywki
Mamy taki przepis i chcieliśmy w pn.wstawiać wino,ale nieoczekiwanie mąż musiał zostać dłużej w pracy i wszystko się zacznie w ten weekend. Jednak do tej pory nie robiliśmy wina z DR wszyscy piszą,że jest łatwe,a nie chcielibyśmy coś sknocić. Wiemy już,że cukier w ratach i niecałą ilość wody na początek, kwasek na końcu wedle uznania,ale my będziemy robić ten przepis w balonie,a nie w fermentatorze.Mamy ok. 5,5kg DR wiec przepis powyżej musimy pomnożyć razy 2...jednak mam pytanie w jakim balonie to wstawić bo w 20l to nie ma szans,żeby się zmieściło możemy pożyczyć 40l i chyba w takim wstawimy.botem to co zlejemy znad osadu damy do tego 20l,a w tamtym dodamy rodzynek i zrobimy 2 nastaw.
Czy dobrze myślę??
(18-08-2008, 09:21)plecionka napisał(a): [ -> ]Przepis dobry z kalkulatora ,moim zdaniem gąsior potrzebny jest na końcu.
Fermentacja DR wygodniejsza jest w fermentorze.
Ja robię to w trzech etapach
1.dodanie 1/3 wody i MD - fermentacja na cukrze zawartym w owocach -kilka dni,
2. po spadku blg do 0 pierwsza rata cukru i wody,
3. po spadku do 0 blg ,druga rata ,gdy blg poniżej 5 zlewam do gąsiora z rurką i czekam zlewając znad osadu co jakiś czas,a na pozostałych owocach robię drugi nastaw z dodatkiem rodzynek.

Przez caly czas fermentacji w wiadrze mieszam codziennie.
Mam pytanie ta fermentacja we wiadrze masz wiadro przykryte tetra czy pod przykrywką z rurką fermentacyjna?