20-09-2008, 10:57
witam
mam zamiar robić wino z przepisu :
wino 12%
7kg śliwek (węgierek)
5,5l wody
1,7kg cukru
3g pożywki
lecz mam 5kg śliwek i prosiłbym o rade w jakich ilościach dodać resztę składników. A może zrobić trochę mocniejsze wino z tego rodzaju owoców? tylko czy będzie dało sie go spożywać ;p
opis tego przepisu co znalazłem (na tym forum) jest taki:
"Należy śliwki pozbawić pestek, zmiażdżyć, zalać letnią wodą, zadać drożdżami, po dwóch dniach wygnieść, sok przecedzić np. na płótnie, dodać roztworu cukrowego, pożywki i fermentować. Nie należy prowadzić fermentacji w zbyt wysokiej temperaturze a powstałe wino jak najwcześniej ściągnąć znad osadu. Na 10l wina bierze się mniej więcej: 6-7kg renklod, 7kg węgierek, 8kg mirabelek."
i teraz pytanie:
jakie drożdże będą najlepsze do tego wina?
jak mam rozumieć stwierdzenie "po dwóch dniach wygnieść"
a ten "roztwór cukrowy" to cukier+...?
i żeby "jak najwcześniej ściągać wino znad osadu" to ile musi się ono fermentować? (w przybliżeniu)
a teraz takie trochę ciekawskie pytanie:
czytałem poprzednie posty i tematy i tam pisali ludzie o dodawaniu pektopolu czy i w moim przypadku jest to konieczne?
z góry dziękuje za wszystkie porady i pomoce
mam zamiar robić wino z przepisu :
wino 12%
7kg śliwek (węgierek)
5,5l wody
1,7kg cukru
3g pożywki
lecz mam 5kg śliwek i prosiłbym o rade w jakich ilościach dodać resztę składników. A może zrobić trochę mocniejsze wino z tego rodzaju owoców? tylko czy będzie dało sie go spożywać ;p
opis tego przepisu co znalazłem (na tym forum) jest taki:
"Należy śliwki pozbawić pestek, zmiażdżyć, zalać letnią wodą, zadać drożdżami, po dwóch dniach wygnieść, sok przecedzić np. na płótnie, dodać roztworu cukrowego, pożywki i fermentować. Nie należy prowadzić fermentacji w zbyt wysokiej temperaturze a powstałe wino jak najwcześniej ściągnąć znad osadu. Na 10l wina bierze się mniej więcej: 6-7kg renklod, 7kg węgierek, 8kg mirabelek."
i teraz pytanie:
jakie drożdże będą najlepsze do tego wina?
jak mam rozumieć stwierdzenie "po dwóch dniach wygnieść"
a ten "roztwór cukrowy" to cukier+...?
i żeby "jak najwcześniej ściągać wino znad osadu" to ile musi się ono fermentować? (w przybliżeniu)
a teraz takie trochę ciekawskie pytanie:
czytałem poprzednie posty i tematy i tam pisali ludzie o dodawaniu pektopolu czy i w moim przypadku jest to konieczne?
z góry dziękuje za wszystkie porady i pomoce
