Forum Domowych Winiarzy

Witam.
Nastawiłem winko z wiśni -ok27l soku, z obliczeń wwyszło mi jakieś 10kg cukru i 5l wody na balon jakies 40-litrowy. Planowałem winko mocne .Wszystko pracowało super.Na początku blg na poziomie 21.Cukier dodawałem porcjami (trzy porcje) gdy blg spadło do 2.Po drugim dodaniu roztworu cukrowego trochę się zagapiłem i winko stało jakieś 2 tygodnie z blg jakieś 2,5 .Dodałem ostatnią porcje cukru i winko stanęło. Blg-12 , zero bulgotania (wiem że wg niektórych to nie jest oznaka pracy nastawu) , Ale sprawdzając organoleptycznie (podoba mi się to słowo) nastaw stwierdziłem że jest to słodki sok wiśniowy o BARDZO LEKKIM posmaku alkoholu. Nawodniłem kolejne drożdże aktywne pierwsze też były aktywne (z Biowinu) i dodałem do balona I NIC!!! Balon stoi w ciepłym miejscu w stałej temp.
Czy coś spierdzieliłem ,czy pomyliłem się w obliczeniach .Wg tej samej metody obliczeń nastawiłem czarną porzeczkę w balonie 20l i super pracuje. Nawet teraz jeszcze zabulga raz na jakiś czas a % czuć znacznie bardziej.

Czy drożże w momencie dodawania do nastawu pracowały prawidłowo?
Jaką metodą uzyskałeś sok z wiśni?
Może to wszystko leciało na dzikusach ?
Trzeba by wszystko poprawnie obliczyć , ile alkoholu mogło wyrobić .

Przy 12Blg pozostało Ci jeszcze w nastawie ok 5,6 kg cukru. Licząc ok.2,5 kg cukru z soku i 10 kg wsypanego, drożdże przerobiły 6,9 kg, co daje ok.10% alkoholu.Coś z tym trzeba zrobić, może restart na G-995 z porządnym hartowaniem drożdży.

Owoce umyłem ,potraktowałem mieszadłem do farb,pektopol i do miski. Na drugi dzień wycisłem sok przy pomocy prasy.
Pół szklanki ciepłej wody , do tego wsypane drożdże - po paru minutach wszystko zaczeło pracować ( płyn zaczął sie ppienić , momentami jakby się gotował)


Nie jestem aż takim specjalistą ale domyślam się że G-995 to pewnie rodzaj jakiś silnych drożdży ,tylko że we włocławku ani w okolicach ich zapewne nie dostane. W tesco są jedynie aktywne zwykłe- asortyment Biowinu.

Chciałbym jakos ten mój kompocik jakoś wzmocnić - NATURALNIE - bez dolewania spirytu, czy przemiany termicznej.

Drożdże możesz zamówić tutaj
http://www.euro-win.pl/sklep/

A czy to nie jest to samo co FERMIVIN PDM z biowinu. Tez aktywne

To nie są te same drożdże, z mojego doświadczenia Fermivin PDM są słabsze, a zrestartować nastaw z 10% alkoholu nie jest łatwo.

A czy można jakoś wzmocnić te Fermivin bo mam ich chyba z 5 paczek i narazie nie chciałbym robić kolejnego zapasu a dla jednej paczuszki to sie nie zbyt opłaca

Daj do restartu dawkę na 100 litrów, w sumie 3 opakowania.
Nic nie piszesz o odżywce dla drożdży, jeżeli nic nie dawałeś, to zrób to przy restarcie.

Odżywke dałem na początku. A nie popsuje taką iloscią drożdży smaku wina - dodac jeszcze jedną pozywke?

Problem z posmakiem i zapachem drożdży jest wtedy, gdy przetrzymasz zbyt długo nastaw nad osadem, jeżeli dasz "końską" dawkę drożdży do MD lub uwodnisz ,nic się nie stanie.Nie można tego samego robić z pożywką.
Masz dużo soku, więc drożdże mają dość skladników odżywczych.

edit.poczytaj to
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=8430

spróbuje może da rade. Dzięki za pomoc

Dolałem dwie porcje DR aktywnych , postawiłem koło grzejnika i razem wszystko nakryłem kocem aby grzejnik grzał tylko balon a nie pokój. Po kilku dniach zaczeło nieśmiało bulgać - może cos z tego będzie.

odświeżę temat ..... czy taki restart jest możliwy po pół roku?? Zaniedbałem balonik i przegapiłem pomiary. Popróbowałem dzisiaj mojej wisienki i stwierdziłem że jest za słodka a alkoholu to jakoś mało wyczuwam (owoce 15kg;cukier 6kg, woda 4,5 lt). W zasadzie stanęło po ostatnim dodaniu cukru (2kg+2lt)przed dosłodzeniem pomiar blg wskazywał 0.

Generalnie za mało wody ,cukru na jakieś 17% lub mniej przy zatrzymaniu fermentacji z cukrem na poziomie 4 blg przy założeniu,że dodasz 10 l wody.
Restart możliwy na aktywnych ,ale wyłącznie z hartowaniem.

Z tego co piszesz wynika że brak około 5 lt. wody. Może samo rozcieńczenie wystarczy by szybko "pozbyć" się wina??

Może.