Witam wszystkich.
Tak weic postanowilem zrobic wino z glogu, gdyz mam go do dyspozycji baaaardzo sporo a i bardzo smakowalo mi wino wlasnie z glogu u wujka w zeszlym roku
No i wlasnie jak sie za to zabraac?
Balon mam 25L
I teraz czy wrzucic 5kg glogu do balona i zalac powiedzmy 10L wody troche cukru dodac MD i fermentowac je tak? ale jak dlugo ? kiedy wyjac owoce?
Bardzo bym prosil jak by ktos mi pomogl troche bo czytalme to forum ale dalej mam metlik w glowie

Pytanie jest tendencyjne.
Tutaj masz podręcznik wyrobu wina.
Tutaj masz przepisy szczegółowe na różne wina, w tym na wino głogowe.
A tutaj masz dział dla początkujących. Przeczytaj wszystkie przyszpilone wątki w tym dziale.
Ile wątków spośród
tych przeczytałeś ?
Przeczytalem bardzo duzo ale dalej nie wiem co i jak ;f chyba oporny na wiedze jestem...
Masakra! Tak chyba wygląda piekło.
dobra poradze sobie sam jakos...
Witam
Jasne że sobie poradzisz. Postępuj jak z DR to jeden z prostszych nastawów.
Ja używam drożdży Zamojskich Malaga. Ale nie jestem pewien czy 2,5 kg na 10l głogu wystarczy, nigdy z głogu nie robiłem ,może ktoś życzliwy Ci coś podpowie.
Pozdrawiam Jan
Na 10 litrów nastawu 2,5 kg głogu, 8l wody,2,8kg cukru, 4 g pożywki ,10 g kwasku cytrynowego. To przepis Zigmunto wg Cieślaka,ja dodałbym jeszcze co najmniej 0,5 kg owoców.
Fermentacja w fermentorze cukier i woda na dwie raty,pierwsza od razu druga gdy blg w okolicach 0.
Ja w tym roku nastawiłem na 10l wina 4kg głogu, ale o rezultatach będę mógł mówić za jakiś czas. Z proporcjami zaufałem Meganie, która też daje ok 4kg na 10 l .
Mam 3.5 kg głogu i pytanie do doświadczonych Winiarzy czy/co dodać i ile:
- dzika róża (zmrożona),
- tarnina (zmrożona),
- rodzynki,
- hibiscus.
Winko nastawiam dzisiaj lub jutro (obliczam na 10 l bo chyba szkoda się wysilać na więcej z tej ilości owocków - 8 l wody, 3 kg cukru /na 2 rzuty - 2 i 1 kg/, 4 g pożywki, 10 g kwasku).
Chcesz dodać czegoś dla poprawienia smaku czy zwiększenia nastawu?
Jeśli dla poprawienia smaku to myślę że trochę tarniny ,hibiskus też wydaje się dobrym dodatkiem ,choć nie mam doświadczenia z tym surowcem,Ponadto rodzynki są dobre do prawie każdego nastawu.
Dzika róża się nadaje ale jeśli masz więcej ,lepiej nastaw oddzielnie ,wino z DR jest bardzo smaczne ,np do drugiego nastawu na tych samych owocach mógłbyś dodać głóg
Moim skromnym zdaniem ,jedna dobrym rozwiązaniem jest nastawienie ze wszystkich tych owoców osobnych nastawów i późniejszy kupaż.
Pozdrawiam
O smaczysko mi chodzi. Wymieniłeś na 1 miejscu tarninę i tak zrobię. 0.5 kg wystarczy???
Osobnych nastawów nie poczynię (z DR bulka) z braku miejsca, choć różyczka w okolicy jeszcze jest (pozyskuję co parę dni jakieś 2 kg, pestkuję i suszę)
Cytat:Wysłane przez tata1959
O smaczysko mi chodzi. Wymieniłeś na 1 miejscu tarninę i tak zrobię. 0.5 kg wystarczy???
W zupełności, moim zdaniem to max by wino było głogowe z tarniną ,a nie odwrotnie.
Cytat:Osobnych nastawów nie poczynię (z DR bulka) z braku miejsca, choć różyczka w okolicy jeszcze jest (pozyskuję co parę dni jakieś 2 kg, pestkuję i suszę)
Ja też tak robię i jeszcze niektóre owoce mrożę wtedy mogę nastawiać kiedy mam czas i wolne miejsce.
Cytat:Wysłane przez plecionka
W zupełności, moim zdaniem to max by wino było głogowe z tarniną ,a nie odwrotnie.
A dlaczego? Według mnie wino z tarniny niczym nie ustępuje głogowemu, mało tego według mnie jest lepsze. Plecionka, czy robiłeś w ogóle wino z głogu i z tarniny? Szczerze.
Oczywiście że wino z tarniny jest znakomite lepsze od głogowego jeśli ktoś lubi wina ekstraktywne,
Tata chce zrobić wino głogowe więc traktuję tarninę jako dodatek .
Gdyby chciał zrobic tarninowe i pytał czy może dodać głogu dla złagodzenia tarniny,napisałbym inaczej.
Szczerze? Nie robiłem nastawu mieszanego głogowo tarninowego ,ale osobno tak ,dlatego polecałem raczej kupaż.
Cytat:Oczywiście że wino z tarniny jest znakomite lepsze od głogowego jeśli ktoś lubi wina ekstraktywne
Na pewno ? Dla wszystkich ? Przecież są różne gusta ...............
Nie przyjmujmy wszystkiego za pewnik.