Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Wino z herbaty owocowej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Mam jeszcze jeden pomysł na wino. Dziś zakupiłem herbatę owocową o składzie:
suszone kawałki jabłek, suszone płatki hibiskusa (malwy sudańskiej) suszone owoce dzikiej róży, suszone owoce czarnego bzu, suszone owoce czarnej porzeczki...
Herbatka ma 200g a ja mam balonik 5 litrowy
Jak myślicie czy napar z takiej ilości herbaty to nie za dużo na 5 litrów? i czy dodawać jeszcze rodzynki?
Witaj

Ile gram herbatki zalecane jest na szklankę naparu? Pomnóż to razy 20 i będziesz wiedział czy starczy. Przy winie i tak bym ilość suszu zwiększył o połowę, w stosunku do zalecanej. Kolejne pytanie chcesz robić z samego naparu, czy dodasz też część zaparzanego suszu do balona?
Rodzynki na pewno nie zaszkodzą, możesz pomyśleć też o ryżu.
I na koniec 5 litrowy balon na burzliwą to chyba trochę mało, rozejrzyj się za jakimś małym wiaderkiem, polecam cukiernie, piekarnie tam coś takiego można dostać za przysłowiowe piwo :)
Skład herbaty bardzo ciekawy, moim zdaniem 200g da wino dość ekstraktywne, ale ja bym właśnie takiej ilości użył. Rodzynki jak najbardziej, dodaj około 500g. Pamiętaj tylko, że rodzynki wciągną nieco wody z nastawu, jak również o tym, że połowa ich wagi to cukier, który musisz uwzględnić w obliczeniach.
Jeśli nie wiesz jak się za to wino zabrać-napar zrób na jakichś 3 litrach wody(gotuj kilka razy, np.3 razy w litrze) i dodaj rodzynki, po tygodniu czy dwóch wyrzuć rodzynki(zwolni się miejsce w balonie i fermentacja burzliwa się uspokoi, więc będziesz mógł dopełni9ć balon)i uzupełnij nastaw syropem z pozostałą ilością cukru.
A więc zrobiłem tak dwa razy zaparzyłem herbatkę w 1,5l i w 1 litrze wody do tego dodałem troszkę mniej niż litr syropu cukrowego (ok 800g cukru) i do tego ok 300-350 g rodzynek. Także jest jeszcze dość miejsca w balonie więc nie powinno się nic stać a po tygodniu sprawdzę poziom blg i dodam jeszcze troszkę syropu cukrowego lub samej wody. Ale kolorek i aromat tej herbaty jest nieziemski... (suszu z herbaty nie dodawałem do nastawu)
Pozdrawiam


Zastanawiam się jeszcze nad dodaniem kwasku cytrynowego ale to dopiero sprawdzę jaki smak będzie i czy będzie potrzebny
To dobrze, że nie dodawałeś suszu. Dobrze, że jest sporo miejsca, ponieważ jest duża szansa, że wino będzie się pienić w czasie fermentacji burzliwej. Radzę Ci uzupełnić do pełna gasior po pozbyciu się rodzynek, będziesz wiedział ile trzeba dodać do pełnej pojemności. Nie wiem jaki jest skład ilościowy tej herbaty, natomiast ja dodałbym nieco naparu z czarnej herbaty w celu dodania do wina tanin. Z kwaskiem się wstrzymaj, tak jak sam zauważyłeś-dodać zawsze zdążysz ;)
Ta herbata ma w sobie najwiecej hibiskusa wiec czy jest sens dodawać naparu z czarnej herbaty? a jeśli tak to czy mogę to zrobic np za tydzień? Spróbuję i wtedy ocenię jak to smakuje.
Tak, jest sens, i tak, możesz dodać za tydzień. Warto to zrobić zwłaszcza, jeśli zamierzasz to wino siarkować, nie odbarwi się wtedy. A co do smaku to już zależy jak mocno taniczne wina lubisz.
Zrobiłem już jedno wino zużywając do niego herbaty zielonej, herbaty z owoców suszonych i dodałem rodzynki, suszoną żurawinę, suszone śliwki, suszone morele i kwasek cytrynowy i powiem szczerze, że po wstępnej degustacji winko zapowiada się rewelacyjnie. Wino stoi już ok 3 tygodni i dziś oddzieliłem je od owoców. Zastanawiam się nad dodaniem płatków "chipsów" np dębowych bo podobno dają fajny efekt starzenia wina i eksponują smak. Czy ktoś może dodawał do wina coś takiego? Byłbym wdzięczny za wskazówki:)
Płatki dębowe często dodaje się do wina. Zastępują nam beczkę dębową, a w zależności od stopnia opiekania wnoszą różne aromaty i smaczki do wina.
Dziękuje:)
Jeszcze mam taki mały problem.. To wino które wcześniej nastawiłem tzn z zielonej herbaty i owocowej z dodatkiem suszonych śliwek, żurawiny, rodzynek i moreli wyszło mi dobre aczkolwiek trochę jednak za słodkie.. I teraz nie chciałbym tracić procentów czy jest jakiś sposób żeby zbić trochę ten cukier? wino stoi już kolo miesiąca i nie fermentuje (żadnych ruchów w rurce) jeśli doleję wody przegotowanej to czy fermentacja ruszy?
1. Dolać wody i wznowić fermentację najlepiej na drożdżach aktywnych (zakładając że drożdże padły od nadmiaru alkoholu), ale po tym zabiegu winko straci trochę na ekstraktywności.
2. Zrobić czyste wino ryżowe i oba połączyć.
W nowych nastawach próbuje przynajmniej zgrubnie wyliczyć ilość cukru potrzebą do otrzymania zakładanej mocy, a cukier zawsze lepiej dodawać w kilku porcjach, dosłodzić zawsze zdążysz.

Pozdrawiam Tomek