Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Ricotta
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Drugi raz dzisiaj probowalem zrobic ricotte, podgrzane do 90*, dwie cytryny i lyzeczka octu. Odstawilem na trzy godziny, efekt byl taki: z serwatki zrobil sie przezroczysty plyn o kolorze soku jablkowego, a na "gorze" plywala biala masa, ale kawalki byly tak male, ze przez potrojna warstwe gazy przelecialy bez problemu.
Gdzie robie blad? Bo produkty "pierwszorzedne" wychodza swietnie, a ricotta juz nie bardzo :)
Spróbuj dogrzać trochę wyżej , jak skrzep się nie trzyma to zbieram skrzep b.ostrożnie dużą wazówką i wylewam do sita wyłożonego ręcznikami papierowymi jeśli przelatuje zwiększam ilość warstw do skutku. Ja robię ricottę bez dodatku mleka, i tu skrzep jest jeszcze słabszy. Próbuj dalej trzymamy kciuki.
(21-01-2013, 21:48)Icek napisał(a): [ -> ]Drugi raz dzisiaj probowalem zrobic ricotte, podgrzane do 90*, dwie cytryny i lyzeczka octu. Odstawilem na trzy godziny, efekt byl taki: z serwatki zrobil sie przezroczysty plyn o kolorze soku jablkowego, a na "gorze" plywala biala masa, ale kawalki byly tak male, ze przez potrojna warstwe gazy przelecialy bez problemu.
Gdzie robie blad? Bo produkty "pierwszorzedne" wychodza swietnie, a ricotta juz nie bardzo :)
Jak dużo serwatki miałeś? Może zbyt mało octu. Ja na 20L daję około pół szklanki octu jabłkowego i wychodzi cudo :)
Nie musisz dogrzać do 90C.
Zrób tak:

Serwatkę w ilości 10 litrów podgrzewamy od temp 70C, dodajemy osobno:5g CaCl2 i 10g kwasku cytrynowego rozpuszczone w wodzie, mieszamy i doprowadzamy powoli do temp 80 C. Po osiągnięciu takiej temp , wynosimy garnek np na zimny balkon i po 12h zlewamy z góry serwatkę, a na dole pokaże nam się Ricotta, którą przecedzamy przez chustę serowarską, albo poczwórnie złożoną gazę. Z dobrego mleka mi zawsze w ten sposób powstaje Ricotta z której pieczę sernik.
Ja podgrzewam 10 litrów do 85-87 stopni, mieszając wlewam powoli sok z dwóch cytryn. Podgrzewam jeszcze do 90-95 stopni i zostawiam do ostygnięcia, lub gorące leję na chustę serowarską. Wersja na gorąco jest bardziej "sucha"
Kiedyś zakwaszałem w niskiej temperaturze i dopiero podgrzewałem, ale zdarzało mi się że ricotta przelewała mi się przez chustę. Odkąd zakwaszam w 87 stopniach jeszcze nie miałem wpadki.
Stron: 1 2 3