Witam. W listopadzie nastawilem wino z dr na drozdzach tokaj, wszystko ladnie pieknie... tylko problem w tym ze wino jest juz po drugim obciagu, a nadal wytwarza sie co2. Z tego co czytalem to na forum panuje odpinia ze wino z DR pod wzgledem czasu ferm. zalicza sie raczej do expresowych. Nie wiem teraz czy siarkowac, czy moze dalej czekac. Dodam jeszcze ze winko to jest calkiem klarowne, na dnie mala, ok 1mm warstwa osadu. bulka srednio co 10 min.
Z gory dzieki za pomoc, pozdro

Hej. To ze jest klarowne nic Ci nie daje bo skoro sa drozdze, ktore pracuja to jak sobie padna to i osad sie znajdzie. Jesli zasiarkujesz to wybijesz wszystkie drozdze i po problemie, ale i tak bedziesz musial conajmniej miesiac jeszcze poczekac. Proponuje siarkowanie albo wyczekanie naturalnego zakonczenia ich zywota.
Jak nie wiesz ile twoje wino ma mocy i blg i nie masz przyrządu, to go spróbuj i napisz:
1. Jak bardzo jest słodkie (a może nie ma tam cukru)?
2. Ile litrów ma nastaw a ile dałeś cukru?
3. Opisz smak.
4. Patrząc na "Zarejestrowano: 29-9-2005" coś mi tu nie gra.
Pozdro
Cytat:Wysłane przez Grigorij
... Z tego co czytalem to na forum panuje odpinia ze wino z DR pod wzgledem czasu ferm. zalicza sie raczej do expresowych...
Wręcz przeciwnie.
Jesli Ci się spieszy to zasiarkuj, jeśli nie to lepiej odczekaj do czasu gdzie grawitacja pomoże, jednak na to potrzeba czasu i cierpliwości. Powodzenia