05-09-2013, 20:04
Naszła mnie w tym roku ochota na nalewkę dereniową z beczki dębowej. Beczki nie mam ale płatki dębowe średnio prażone to i owszem. Czy próbował ktoś takiej kombinacji? Ile gram dać na litr nalewu i jak długo trzymać?
Dereniówka
|
05-09-2013, 20:04
Naszła mnie w tym roku ochota na nalewkę dereniową z beczki dębowej. Beczki nie mam ale płatki dębowe średnio prażone to i owszem. Czy próbował ktoś takiej kombinacji? Ile gram dać na litr nalewu i jak długo trzymać?
06-09-2013, 07:02
Robię na płatkach osobne nalewy, które stoją latami i nim dosmaczam.
Samych płatków nie wrzucałem do nalewki to Ci nie podpowiem.
06-09-2013, 13:26
06-09-2013, 17:13
Dereniówki tak, cytryńca nie, bo smak i aromat ma zbyt korzenny i wesoły
07-09-2013, 11:48
Witam.
Czytałam gdzieś w sieci, że można dereń mrozić. Udało mi się w tym roku dostać trochę derenia i nie na każdy zdobyty kilogram owocu mam odpowiednią ilość %, a praktykuję najpierw % dopiero potem cukier. Jeśli można go przechować w zamrażarce jak aronie to by było super. Z góry dziękuję za odpowiedź bardziej doświadczonych nalewkowiczów Pozdrawiam.
07-09-2013, 11:57
Ja obowiązkowo mrożę.
07-09-2013, 12:13
Wielkie dzięki. Jestem uratowana
To będą moje pierwsze, dziewicze dereniówki. Część owoców już się moczy w %, reszta będzie czekać na fundusze. Pozdrawiam.
07-09-2013, 15:33
To porównaj smaki jak zrobisz. Czy wyczujesz, który dereń był mrożony, a który nie?
08-09-2013, 08:40
Witam.
Obawiam się że to się nie uda, ponieważ nie wyczuwam drobnych różnic w smakach. Ale spróbuję. Niestety, nigdy jeszcze nawet nie próbowałam dereniówki, więc nie będzie można się do czego odnieść. Dopiero w tym roku udało mi się skołować trochę owoca Ale rodzina została już obdarowana sadzonkami derenia i dogląda krzaczków na działce. Pozdrawiam.
08-09-2013, 18:26
Kiedy przycinać krzewy derenia?
Teraz, po zbiorze owoców, czy na wiosnę?
08-09-2013, 18:39
Wogóle to ważne- jak i kiedy przycinać dereń? Mam spore, kilkunastoletnie drzewko na marnej ziemi, raz owocuje śladowo raz wcale, rośnie cudnie, kiedy mam to ciąć i jak, będę wdzięczna za info. Do tej pory robiłam rzeźnię z całością innych roślinek, żywopłotów itp na wczesną wiosnę, ale teraz się zastanawiam??
10-09-2013, 15:55
Ja nie mrożę - mam zbyt małą zamrażarkę ! A dereń sypie i sypie i nie widać żeby miał dość .
10-09-2013, 21:40
W sprawie nakłuwania owoców derenia. Jedni piszą o drewnianej wykałaczce, Rodziewiczowa w swych książkach pisze o srebrnym szpikulcu. A jak wy ten injekcyjny problem rozwiązujecie? Bo ja dotychczas nacinałem ostrym nożem, ale dziś po prostu zgniatałem w palcach.
10-09-2013, 22:08
(08-09-2013, 18:39)yas napisał(a): Wogóle to ważne- jak i kiedy przycinać dereń? Uważam, że krzewom derenia należy pozwolić rosnąć swobodnie. Wycinać tylko te gałęzie, które krzew sam odrzuci (zaczną usychać). Krzewy są bardzo plenne i nadmiar gałęzi nijak nie szkodzi jakości zbiorów. Cechy gatunkowe decydują o wielkości, wybarwieniu, miękkości i trwałości owoców. Spotkałem się do tej pory z kilkunastoma znacznie różniącymi się od siebie w pełni dojrzałymi postaciami owoców. Fakt, że na bardzo starych konarach owoce drobnieją. Piszę to na podstawie obserwacji (i po cichu - bo to komunalne - pielęgnowania) kilkuset krzewów derenia w wieku od kilkunastu do ok stu lat (tych stuletnich jest większość, niektóre wyglądają jak koszmary z ulicy Wiązów - chodzi oczywiście o stare wiązy a nie o Freddy’ego Kruegera).
11-09-2013, 06:46
(10-09-2013, 21:40)stapler napisał(a): A jak wy ten injekcyjny problem rozwiązujecie?Widelcem. (10-09-2013, 22:08)winnygrzemek napisał(a): Uważam, że krzewom derenia należy pozwolić rosnąć swobodnie.Muszę je przyciąć, bo mocno się rozrosły, a miejsca niewiele. Są to dwa krzewy. Teraz ciąć czy na wiosnę?
11-09-2013, 10:29
Przytnij teraz, po zakończeniu owocowania.
11-09-2013, 10:47
a czy ktoś próbował sadzić pestki derenia i z jakim skutkiem ?
11-09-2013, 11:15
11-09-2013, 11:17
12-09-2013, 10:58
No to są dwie różne podpowiedzi .
Może ktoś jeszcze podpowie, ktoś kto formował takie krzaki? Z tych dwóch krzaków zebrałem w sumie 5 kg derenia, a w zeszłym roku było tylko kilka owocków.
12-09-2013, 11:31
Obie odpowiedzi są poprawne Dereń z natury jest stosunkowo odporny na przymrozki w związku z czym można go przycinać teraz, po zebraniu owoców, ale równie dobrze można to zrobić wiosną. Przycięcie wiosną dodatkowo zmniejszy ryzyko przemarznięcia. Ja bym przycinał wczesną wiosną, zawsze jak mam wybór - przycinanie jesienią lub wiosną, wybieram wiosnę.
Generalnie dereń nie wymaga przycinania, a jeżeli już decydujemy się na przycinanie derenia to odbija się to niekorzystnie właśnie na zbiorach...
13-09-2013, 06:32
Dziękuję, przytnę w takim razie wczesną wiosną.
13-09-2013, 13:39
Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu zaglądam na to forum a konkretnie na temat dereniówki mojej ulubionej nalewki. Podzielę się pewną informacją. Gdzieś się doczytałem że krainą pochodzenia derenia jest KRYM. Nie wiem czy to prawda ale występuje tam dereń w dwu podstawowych odmianach. Jeden hodowlany czyli ogrodowe odmiany takie jak u nas i drugi dziki tzw. leśny. Ponieważ byłem kilkakrotnie na Krymie w okresie zbiorów derenia udało mi się kupić obie odmiany. Jedna piękna dorodna (ogrodowy) druga śliczna w kolorkach ale z wyraźnie mniejszymi i ciemniejszymi owocami. Na obu oczywiście zrobiłem nalewki. W wyniku porównania smaków moim zdaniem absolutnie subiektywnym wygląda to tak : Nalewka dereniowa na dereniu ogrodowym smaczna o pięknym kolorze i słabym zapachu. Nalewka na dereniu dzikim...bezapelacyjnie smaczniejsza. Jest ciemniejsza bardziej intensywna i posiada wyraźny aromat. wniosek :zachęcam do zakupów derenia leśnego ... na Krymie cena tegoroczna na targowiskach około 8 zł za kilogram czystego owocu. Niestety nie wysyłają do Polski... . I jeszcze jedna uwaga. Moim zdaniem ma rację wiele piszących tu osób że nalewka dereniowa powinna być tylko i wyłącznie na cukrze. Jakiekolwiek odstępstwa od dawnych przepisów mszczą się radykalną zmianą smaku i koloru. Ostatnia moja próba dodania rumu do derenia też zakończyła się katastrofą smakową...jednym słowem należy mieć przed oczami dawny sprawdzony przepis... Z pozdrowieniami dla dereniowców
13-09-2013, 14:42
(13-09-2013, 13:39)konikc napisał(a): ... Jeden hodowlany czyli ogrodowe odmiany takie jak u nas i drugi dziki tzw. leśny. Ponieważ byłem kilkakrotnie na Krymie w okresie zbiorów derenia udało mi się kupić obie odmiany. Jedna piękna dorodna (ogrodowy) druga śliczna w kolorkach ale z wyraźnie mniejszymi i ciemniejszymi owocami.To ja wśród moich dereni zauważyłem więcej odmian bo oprócz ogrodowego i wielkoowocowego zaczął mi owocować dereń z wyraźnie mniejszymi i ciemniejszymi owocami chciałem go zastąpić wielkoowocowym lub ogrodowym ale skoro go polecasz to najpierw go wypróbuję . Szkółka ma więcej odmian ale co tam . http://www.derenjadalny.com/pages/strona...cornus-mas
13-09-2013, 15:52
Masz może żółtą odmianę? (Flava (Cornus mas Flava)
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|