19-05-2011, 06:50
agadu i kostas- bardzo dziękuję za Wasze recenzje. Skład tej nalewki podam po pozostałych opiniach.
DRAJLA - Orzechówki, morwowa, śliwkowa, chmielinka i wiele innych .....
|
19-05-2011, 06:50
agadu i kostas- bardzo dziękuję za Wasze recenzje. Skład tej nalewki podam po pozostałych opiniach.
19-05-2011, 15:11
Sprawy oczywiste (klarowność, barwę...) pominę
Po spróbowaniu pierwsza myśl "czy to aby nie podpucha?" Kwasna ani nawet mocno wytrawna to ona nie jest! dla mnie grupa lekko-słodkich. Nalewka klasa! Jak na Twoją to lekka i niskoalkoholowa. co wcale jej nie przeszkadza byc pyszną Aromalt leciutki, ulotny. czy ta żurawina nie jest aby dereniem podszyta? Jesli go nie ma w składzie (np. syropie dosładzającym) to i tak dla mnie ma długi ogon, wcale nie kwaskowo-żurawinowy, a dereniowy właśnie. Bardzo dobry trunek, co za rok we wszelkie szranki konkursowe stawac może (no i chyba poza podium nie będzie).
19-05-2011, 15:24
19-05-2011, 15:29
19-05-2011, 16:13
Teraz ( po wysłaniu testerków ) faktycznie stoi w lochu, parę kartonów za dereniem z ubiegłych lat.
20-05-2011, 10:23
Żurawinówka 30%
Kolor : Głęboka i ciemna czerwień Przejrzystość: 100% Wyrównanie smaków: dla mnie idealna, lekko wytrawna, niewielka ostrość pewno spowodowana młodością i takim , a nie innym Spirytem. Wyraźny smak Żurawiny. Moc: zdziwiłem się, że choć ma 30%, wcale nie jest dla mnie za słaba. Jednym słowem: jak do tej pory Nr. 1 wśród Pawła nalewek, które miałem możliwość degustacji
20-05-2011, 18:37
Nalewka z żurawiny z Manufaktury Piskiej by Drajla:
Kolor: zdecydowana radosna czerwień, Zapach: żurawina i coś jeszcze, nie wiem co, Smaki: dodany składnik dodaje matu, który z żurawinowej robi bardzo ciekawą nalewkę. Moc (o dziwo spir słabo wyczuwalny)/aromat/kwaśność/cukier w idealnej harmonii. Nie wiem czym uzyskałeś dodatek aromatyczno-goryczkowy, ale postrzelam sobie: 1/ liczi, 2/ bylica, 3/ dąb. Nalewka zdradza obecność dodatków korzennych. Podsumowanie: Pawle ja Ci gratuluję już, a nalewka powinna Ci przynieść w przyszłości fanfary/medale/dipłoma i splendor czego życzę z całego serca. Czepiam się teraz, aby miodu nie za dużo - tej goryczki z drugiego jezyka bym ujął 10-15% I tym sposobem wypróbowałem cały testerek jak chyba prawie nigdy.
20-05-2011, 19:26
Tata to tak jak ja miałem problemy z odstawieniem tego testerka, ale udało się. W zamian musiałem się napić dzikiej róży, której miałem sporo. I tak uchowała się żurawina od drajli. Ta nalewka naprawdę ma potencjał
20-05-2011, 19:32
Dobrze żeście przypomnieli, nie może się zmarnować
21-05-2011, 11:00
Wczoraj poczęstowałam próbkami od Drajli kolegę. Najpierw mówił, że wcale alkoholu nie czuć, soczek, a po wnikliwej degustacji... że coś już mu obraz pływa przed oczami
Oceny: 1) głóg ("rzeczywiście, jak czekolada!") i moja morelówka korzenna, 2) żurawina, 3) renkloda ("taka trochę nijaka", no, po żurawince...). Liczi mu nie dawałam, bo on lubi słodkie, już listówka mu nie szła. Aha, i podobały mu się etykietki
24-05-2011, 13:35
Bardzo dziękuję za Wasze opinie.
Tak jak obiecałem podaję skład: 1,5 kg żurawiny 1,5l wódki 0,5l spirytusu 0,75 kg cukru 1/3 laski wanilii ( 6cm ) 4 szt śliwek suszonych. Moim zdaniem ostrość dał kwas z żurawin, a goryczkę "pestki" żurawiny. Pozostałe aromaty pochodzą ze śliwki i z wanilii.
28-05-2011, 17:01
Właśnie ukończyłem wytrawną nalewkę z orzecha włoskiego - zdecydowaną w mocy i przyjemnie korzenną. Jak komuś zasmakuje to może sobie zrobić w tym roku , bo właśnie nadchodzi sezon na zbiór zielonego orzecha włoskiego. Osoby zainteresowane poznaniem co z tego wyszło, proszę się tutaj wpisać na listę. Ponieważ napoju jest mało dotyczy to tylko 7 pierwszych osób, które po otrzymaniu testerka w krótkim czasie ( 7 dni ) opiszą swoje wrażenia w tym wątku. Serdecznie zapraszam do zabawy. 1. tasmol 2. jameer 3. Biotit 4. kostas 5. briard 6. agadu 7. Thaifu Przypominam, że nie oczekuję rewanżu!!
28-05-2011, 19:05
No to ja z chęcią.
Tylko niestety w Poznaniu na tegoroczną orzechówkę nie będzie orzechów
#######################
FAQ czyli najczęściej zadawane pytania
28-05-2011, 19:19
Z chęcią spróbuję
28-05-2011, 19:21
Witaj Grzesiu- już Ciebie dopisuję.
28-05-2011, 19:42
ja się piszę
28-05-2011, 21:24
to i ja bo u babulinki orzech rośnie, więc z surowcem problemu nie będzie, a i twoich nalewek pewny jestem
Edit: jutro będę to sprawdzę czy ze zbiorów coś będzie czy nie obmarzły.
29-05-2011, 07:42
Jesteś dopisany.
Jak sprawdzisz to napisz czy są czy zmarzły.
29-05-2011, 08:06
Witam,
też chętnie spróbuję bo miałem taką w planach
29-05-2011, 08:16
Dopisałem Ciebie.
Są jeszcze tylko 2 miejsca!
29-05-2011, 12:13
Jeśli przyjmiesz taki niewprawiony nos i kubki smakowe (i co tam jeszcze), jak moje, to się zgłaszam Kiedyś próbowałam raczej kiepskiej orzechówki, ale wierzę, że Twoja będzie palce lizać. I tak jakoś mam ochotę na wytrawne, a orzechy u Taty rosną
29-05-2011, 12:33
to i również proszę o dodanie mojej skromnej osoby.
29-05-2011, 18:29
29-05-2011, 18:32
29-05-2011, 22:53
Byłem zobaczyłem, wiele tego nie ma tak na oko, ale drzewo ogromne. Orzechy na razie jak ziarna fasoli czerwonej.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|