02-11-2011, 12:25
Ten drugi nalew, ja trzymałbym minimum rok.
Dereniówka
|
02-11-2011, 12:25
Ten drugi nalew, ja trzymałbym minimum rok.
15-11-2011, 11:28
TEQUILA napisał(a):Te akurat dają się łatwo drylowaćpalinka napisał(a):Okej, zjadacie w czekoladzie; pomysł bomba. Ale jak usuwacie pestki? Toć można przy tym cierpliwość stracić!
26-12-2011, 23:26
Chciałbym zapytać, jak długo musi klarować się nalewka z derenia? "Wszystkie płyny" zlałem do jednego naczynia. Przefiltrowałem przez watę umieszczoną w lejku i umieściłem w 5 l baniaku (szklana butla -nalewki wyszło prawie 5l). Teraz świadomy, że jeszcze coś się wytrąci chciałbym odczekać odpowiednią ilość czasu i porozlewać do butelek. Tylko jak długo teraz czekać? Z góry dziękuję za pomoc.
26-12-2011, 23:41
Trudno powiedzieć.Niekiedy po kilku miesiącach nalewka nie zrzuca już nic, niekiedy jeszcze po roku i więcej.Obserwuj i rozlewaj.
27-12-2011, 19:37
Musisz bardzo pilnować przy zlewaniu aby nie poruszyć niesłychanie delikatnego osadu który powstaje z łupiny powlekającej owoce derenia. Jest on bardzo lekki i ruchliwy podczas zlewania.
27-12-2011, 21:32
Czas osadzania zależy też od temperatury, na ogół po 6-8 miesiącach w temp pokojowej jest ok, ale i tak po ok roku jeszcze będzie delikatny osad na dnie.
15-02-2012, 18:52
Pozwólcie, że wrócę jeszcze do sprawy postawienia drugiego nalewu. Pierwszy raz chcę to zrobić, stąd niepewność.
Tata, piszesz że drugi nalew zlewasz po 8 tygodniach, drajla - że powinien stać minimum rok. To duże rozbieżności. Czy czegoś może nie zrozumiałem? Chodzi oczywiście o czas maceracji po zlaniu pierwszego syropu cukrowego. Druga moja wątpliwość - jaką ilością alkoholu zalać owoce? Czy odmierzając alkohol brać pod uwagę pierwotną wagę owoców (jaką miały przed pierwszym zalaniem), czy wagę realną, aktualną (po zlaniu syropu cukrowego)? Ja kombinuję, że należałoby to wypośrodkować. Mniej, niż za pierwszym razem, ale więcej, niż wynikałoby to z aktualnej wagi owoców, po ściągnięciu soku przez cukier. Pozostawienie pierwotnej ilości alkoholu sprawi chyba, że nalewka będzie zbyt mało intensywna. Nie może też płynu być tyle, by to miało odpowiadać wadze bieżącej (czyli litr na kg owocu), bo przecież pomarszczone owocki powinny się pięknie wygładzić wciągając większość płynu... No, ale może nie do końca dobrze kombinuję, jęśli tak - wyprowadźcie mnie z błędu!
15-02-2012, 21:17
Rafi, ja robiłem dwa nalewy na dereniówkę. Jeżeli przypadnie Ci do gustu, możesz skorzystać z mojego sposobu. A więc, od początku: Do słoja wsypałem 2 kg owoców derenia, które zalałem spirytusem 70% tak żeby alkohol był ponad owoce ok 4 cm. Taki nastaw stał 6 tygodni. Po tym czasie do powyższego nastawu wsypałem cukier (ok 0,7kg) i potrzymałem aż cukier się rozpuści (owoce, alkohol, cukier potrząsane regularnie). Jak cukier się rozpuścił zlałem cały nalew do gąsiorka (super nalewka). Za radą forumowiczów postanowiłem zrobić drugi nalew. Owoce ponalewkowe, które były sobie cały czas w słoju zalałem ponownie alkoholem 70% i potrzymałem ok 6 tygodni. Po tym czasie spróbowałem i nalew był naprawdę bardzo dobry. Nie dodawałem już cukru. Owoce, które pozostały wyrzuciłem bo już nie miałem pomysłu co z nimi zrobić. Na początku chciałem mieć oddzielnie nalew pierwszy i drugi, ale wymieszałem je razem i mam teraz ok 5 litrów bardzo smacznej i mocnej nalewki , która się aktualnie klaruje po filtrowaniu.
Jeszcze nigogo nie częstowałem ani nie dawałem na prezent (co lubię robić). Mam zamiar potrzymać conajmniej rok do pierwszej degustacji. Aromat i smak jest naprawdę niesamowity. Jest to moja pierwsza dereniówka, może dlatego jestem taki zachwycony jej wyjątkowością. Wg mnie zalewanie dereni po cukrze jest trochę ryzykowne ponieważ mogą wchłonąć sporo alkoholu. Ale może w tym temacie niech wypowiedzą się bardziej doświadczeni forumowicze. Pozdrawiam
16-02-2012, 08:16
16-02-2012, 11:44
(15-02-2012, 18:52)Rafi napisał(a): ...- jaką ilością alkoholu zalać owoce? Proponuję zalać wódką 40% tak, żeby alkohol przykrył tylko owocki. I ewentualnie, jak wypiją to uzupełnić do przykrycia. Po 8 tygodniach (tata1959 ) spróbuj czy smak i aromat już Tobie odpowiadają. Jeżeli nie, to zostaw i próbuj co miesiąc, aż uznasz, że już Tobie smakuje.
16-08-2012, 10:06
Znajomy mnie poprosił o zamówienie derenia. Będę miał go jutro, ale znajomy w tak zwanym międzyczasie wyjechał nad morze. Będzie za tydzień. Czy owoce można zamrozić i po rozmrożeniu użyć w nalewce? Wiem, że to nie dzika róża gdzie to nawet wskazane dlatego pytam ekspertów
Jak się okaże, że trzeba ich użyć to nic zlego się nie stanie, będę miał po prostu więcej dereniówki
16-08-2012, 10:10
Można mrozić.
16-08-2012, 10:48
A czy mrożenie wpłynie na ostateczny smak?
16-08-2012, 12:12
Będzie najwyżej trochę mniej kwaskowa, ale tylko trochę.
17-09-2012, 21:26
Udało mi się nazbierać 5 kg dojrzałego, bardzo ładnego derenia. W piątek rano było dość dużo owoców nie tylko na ziemi, ale jeszcze na drzewach. Pojechałem dzisiaj żeby dozbierać i nie było już wcale. Wszystko zebrane. Tak dojrzałego derenia jaki udało mi się zebrać w tym roku nie widziałem jeszcze. Nastawiłem dwa 5 litrowe słoje. Chętnie wstawiłbym zdjęcia, ale nie umiem zrobić. Ubiegłoroczna dereniówka już smakuje bardzo dobrze. Jak zwykle większość rozdałem na prezenty.
04-10-2012, 20:03
(16-02-2012, 11:44)drajla napisał(a):(15-02-2012, 18:52)Rafi napisał(a): ...- jaką ilością alkoholu zalać owoce? drajla, tata... i inni którzy staną przed podobnym dylematem - odpowiem jak ja zrobiłem. Nalałem znacznie mniej alkoholu, niż wypadało by to z pierwotnej wagi surowych owoców, nieco więcej niż wg ich wagi po zlaniu syropu cukrowego. Niestety, nie pamiętam już dzisiaj ile konkretnie, a nie zapisałem... Oczywiście dereń "spęczniał" wciągając płyn, ale nie wrócił do pierwotnej objętości, pozostał mocno zmarszczony (wie co go czeka, niechybnie go zjem). Co do czasu maceracji, to jakieś 3-4 tygodnie temu zlałem nalew. Po 6-8 tygodniach maceracji smak był nie do przyjęcia, bez porównania do smaku 1 nalewu po takim samym okresie czasu. Mniej więcej po o 3-4 miesiącach stawał się akceptowalny, ale nie na tyle, by zlewać. Dzisiaj (gdy zalałem już dereń'2012) nie żałuję, że zrobiłem "2" na zeszłorocznych. Naturalnie, smak "2" można poprawiać wedle własnego gustu cukrem, czy eksperymentować z innymi dodatkami; ja jeszcze nic nie dodawałem, da się pić z przyjemnością. Użyłem "nektaru" 40 lub 45% - znowu mnie pamięć zawodzi. Niepodważalnym atutem 2 nalewu jest powszechna dostępność napojów wyskokowych podanej mocy. 40% czy 45% w zupełności wystarczy, przekroczenie tej mocy o choćby 5% mogłoby się okazać zbyt dużo, jak dla mnie przynajmniej - moc wlewanych % na 2 nalew w zasadzie jest równa ilości % finalnie spożywanych.
06-10-2012, 19:14
Zlałem nalew spirytusowy z 4,5kg derenia i w 3 słojach zasypałem cukrem po 0,5 kg. Resztę chcę dosłodzić miodem. Dereń robię pierwszy raz więc mam pytanie - ile drodzy koledzy polecacie jeszcze do tego miodu?? I jaki miód pasuje do derenia??
W tej chwili mam około 4,2 l pięknego nalewu. No i 3 słoje na oknie w każdym 1,5 kg derenia i 0,5 kg cukru?
06-10-2012, 19:23
Z tą ilością cukru to będzie niezły ulepek. Ale jak lubisz . Nie da się odpowiedzieć na Twoje pytanie. Dlaczego? Każdy lubi inny poziom słodyczy. Ja bym dał 100g miodu (każdy miód który nie zdominuje nalewki np wielokwiatowy, akacjowy).
06-10-2012, 19:36
Na stronie głównej jest w przepisie że na 1kg derenia idzie od 0,5 do 1 kg cukry. Ja mam 4,5 kg derenia i 1,5 kg cukru. Nastawy jeszcze nie połączone. Mogę zawsze zmniejszyć ilość syropu. A jeśli chodzi o smak to nie lubię za słodkich ale też za wytrawnymi nie przepadam.
wg szybkich obliczeń będę miał około 5 l płynu i 1,5 kg cukru. Czy 300g/litr to za dużo dla derenia??
06-10-2012, 19:46
Ja daję 100g na litr. Nalewka jest moim zdaniem dość słodka. Owoce też mają w sobie cukier. Jak nie połączyłeś nalewów to daj początkowo 1/3 syropu. Resztę dodawaj aż poziom słodyczy będzie Ci odpowiadał.
06-10-2012, 20:05
Robię teraz derenia typu F naparstek z dodatkiem miodu malinowego, drugi z miodem wrzosowy. można będzie spróbować różnic smakowych. Jak ktoś będzie chciał, a mi projekt wypadnie dobrze.
1,5 kg derenia+ 1/2 cukru powinno być w sam raz, ale tak jak radzi krzysztof1970 - dolewaj syropu porcjami.
06-10-2012, 20:10
(06-10-2012, 20:05)drajla napisał(a): Robię teraz derenia typu F naparstek z dodatkiem miodu malinowego, drugi z miodem wrzosowy. można będzie spróbować różnic smakowych. Jak ktoś będzie chciał, a mi projekt wypadnie dobrze. ale ja mam 3 x1,5 kg derenia i w każdym po 0,5 kg cukru. Będę dodawał porcjami i dopasuję. ale rozumiem że Drajla radzisz (wg tego postu wyżej)1,5 kg derenia 0,5 kg cukru?? czy to literówka i miało być 4,5 kg??
06-10-2012, 20:17
Czyli masz dobrze.
Tak dla pełnego wyjaśnienia: 1,5 kg derenia + 0,5 kg cukru, czyli 4,5 kg derenia+ 1,5 kg cukru. Dobrze, że masz w oddzielnych słojach.
06-10-2012, 20:22
06-10-2012, 20:27
Bo chcesz dodawać miodu.
Proponuję najpierw spróbować dodatek wymienionego na małej ilości. Jak podejdzie to działać dalej. A jak nie będzie smakowało to mała strata. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|