15-01-2014, 21:29
Witam.
Jestem w posiadaniu kilku bardzo starych receptur na wykonanie nalewek , likierów ziołowych z nazwy są popularne i znane jak np. ABSYNT według receptury francuskiej i receptury szwajcarskiej lecz sposób ich wykonania mnie nieco zastanawia . Jedna z receptur to sposób typowy przez maceracje , ale lekko zdziwiło mnie że jest sposób przez destylacje i sposób na bazie olejków eterycznych . A na dodatek ( Absinthlikor ) nazwy trunków takie same ale receptury zdecydowanie różne .
Podobnie jest z tymi trunkami np.Breslauer likor,i kilkoma innymi w nazwie ( Breslauer )po naszemu Wrocławski. Inne trunki też z nazwy ciekawe np,Altvater ,Jagdlikor, Kordial. Alter Szwede, i tu mam pytanie do znawców czy już ktoś z was spotkał się z tym zagadnieniem ?i czy próbował zrobić trunek ? Jak ocenia końcowy wyrób ?. Pytam z ciekawości , w prawdzie robię sobie nalewki na małą skale głównie owocowe , wiśnia ,czarna porzeczka, aronia , jeżyna czarna to moje ulubione i kilka innych trunków .
Mimo tego że zioła pozyskuje w własnym zakresie i mam do czynienia z nimi od kilku ładnych lat i stosuje je niemal na co dzień w formie naparów czy wywarów i innych przetworów . To do dzisiaj nie robiłem nalewek typowo ziołowych , mimo że proces perkolacji i maceracji jest mi dobrze znany . Większość alkoholowych złożonych wyciągów ziołowych to tak zwane krople na różne dolegliwości , a w trunkach typowo konsumpcyjno smakowych to już inna sprawa . I to mnie właśnie interesuje , chcę w tym roku spróbować co nieco zrobić , ale z punktu widzenia doświadczonych smakoszy sugestie i podpowiedzi mile widziane .
Pozdrawiam.
Jestem w posiadaniu kilku bardzo starych receptur na wykonanie nalewek , likierów ziołowych z nazwy są popularne i znane jak np. ABSYNT według receptury francuskiej i receptury szwajcarskiej lecz sposób ich wykonania mnie nieco zastanawia . Jedna z receptur to sposób typowy przez maceracje , ale lekko zdziwiło mnie że jest sposób przez destylacje i sposób na bazie olejków eterycznych . A na dodatek ( Absinthlikor ) nazwy trunków takie same ale receptury zdecydowanie różne .
Podobnie jest z tymi trunkami np.Breslauer likor,i kilkoma innymi w nazwie ( Breslauer )po naszemu Wrocławski. Inne trunki też z nazwy ciekawe np,Altvater ,Jagdlikor, Kordial. Alter Szwede, i tu mam pytanie do znawców czy już ktoś z was spotkał się z tym zagadnieniem ?i czy próbował zrobić trunek ? Jak ocenia końcowy wyrób ?. Pytam z ciekawości , w prawdzie robię sobie nalewki na małą skale głównie owocowe , wiśnia ,czarna porzeczka, aronia , jeżyna czarna to moje ulubione i kilka innych trunków .
Mimo tego że zioła pozyskuje w własnym zakresie i mam do czynienia z nimi od kilku ładnych lat i stosuje je niemal na co dzień w formie naparów czy wywarów i innych przetworów . To do dzisiaj nie robiłem nalewek typowo ziołowych , mimo że proces perkolacji i maceracji jest mi dobrze znany . Większość alkoholowych złożonych wyciągów ziołowych to tak zwane krople na różne dolegliwości , a w trunkach typowo konsumpcyjno smakowych to już inna sprawa . I to mnie właśnie interesuje , chcę w tym roku spróbować co nieco zrobić , ale z punktu widzenia doświadczonych smakoszy sugestie i podpowiedzi mile widziane .
Pozdrawiam.



