Hmm, będąc jeszcze młodym człowiekiem , wyłowilismy rekina miał ze 3m , było to na Atlantyku koło wys Kanaryjskich, był straszny brrr.
Lech
Rzeka, jezioro - wędkarze mają głos.
|
Hmm, będąc jeszcze młodym człowiekiem , wyłowilismy rekina miał ze 3m , było to na Atlantyku koło wys Kanaryjskich, był straszny brrr.
Lech
26-05-2016, 13:01
Tequila ładna rybka tu się pochwalę moim rekordowym pstragiem
https://youtu.be/f_4CQmK3dfY Pozdrawiam
Z pozdrowieniami Lukasz R.
26-05-2016, 14:12
(26-05-2016, 13:01)luckyluke napisał(a): Tequila ładna rybka tu się pochwalę moim rekordowym pstragiem Ładniutki. Fajnie że wrócił do wody.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\" ......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
27-05-2016, 20:28
Ja ryb nie męczę.
Wolę pływać w ich towarzystwie. Polecam.
27-05-2016, 20:35
A kto męczy ryby? Łowisz, wrzucasz do siatki, przed wyjazdem każdą rybę walisz młotkiem i po problemie. To nie jest męczenie. Gorsze jest porażenie prądem. Dalej zdarzają się tacy idioci, którzy chcą iść na łatwiznę.
Grzegorz "Nie spiesz się tak młody przyjacielu!
Nikt nie umknie przed swoim losem." (27-05-2016, 20:28)Orwell napisał(a): Ja ryb nie męczę. Kurcze, a co mam powiedzieć jak ja kocham jeść ryby, bez męczenia ryby nie zjesz.
Lech
27-05-2016, 22:33
Co robić... taka już, widać, Karma.
Tym niemniej - jedząc ją, sprawiasz, że to raczej ona pozna Twoje obyczaje... a nie Ty - jej...
28-05-2016, 15:37
(27-05-2016, 22:37)lech.kuba napisał(a): Mam rozumieć że jestes wegetarianem. "Wegetarianem"?? Łacoto, o'laboga? Nein, mein Herr - nie jestem tzw. wegetarianinem, oraz: nie toczę bojów za te czy inne diety, ani też przeciw nim (może za wyjątkiem kanibalizmu ) ... A tego "strrrrrrrrasznego rrrrre-kina" to zjadłeś z głodu - bądź pokonałeś w obronie własnej....? Czy też może może po sportowym obmiarze, regulaminowej "sweet-foci" i (za przeproszeniem) wpisie do annałów - - wypuściłeś nazad do akwenu?
28-05-2016, 18:03
Nie, rekin był złapany do włoka, razem z innymi rybkami na Atlantyku koło wysp Kanaryjskich, ojjjj człowiek był młody , lata 60 koniec, aaaach miło sobie przypomnieć, cieszę się ze jeszczea pamięć dopisuje.
Wegetarianin + Weganin - jakoś tak skompilowało mi się to w jedno.
Lech
Niektóre gatunki rekinów są piękne. Szkoda, że w kulturze ukazywane są jako seryjni zabójcy. Raz kiedy rekin zje człowieka i od razu wielkie halo. Przypomniałem sobie "Szczęki". Dobrze się ogląda. Chociaż lepiej zmienić jakość obrazu na gorszą, żeby nie widzieć, że rekin jest z pianki, bo może dojść do śmiechu.
Masz może zdjęcie rekina? Grzegorz "Nie spiesz się tak młody przyjacielu!
Nikt nie umknie przed swoim losem."
Tak, ale to było około 50 lat temu i zdjęcie jest czarno białe i na papierze, kolego inne czasy nie to co teraz.
TEQILA - ale na moim, ja się do niego uśmiecham.
Lech
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\" ......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
28-05-2016, 22:27
L.K., chwilę po wysłaniu przeczytałem, że to lata 60. Wiem, że inne czasy. Nie twierdzę, że lepsze lub gorsze.
Grzegorz "Nie spiesz się tak młody przyjacielu!
Nikt nie umknie przed swoim losem."
29-05-2016, 12:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-05-2016, 12:51 przez Orwell.
Powód edycji: doprecyzowanie wpisu ze wskazaniem konkretnej pozycji wydawniczej
)
(28-05-2016, 22:15)TEQUILA napisał(a): REKIN Polecam w takim razie lekturę książki "Moana": http://allegro.pl/moana-bernard-gorsky-1...icza-93087 lub: http://antykwariat-mit.pl/p/41/382/moana...ction.html Jak dla mnie, niesamowita.
30-05-2016, 09:50
Witam, też lubię popływać z rybkami u mnie w okolicy są organizowane wyjazdy a rekiny. Takie małe 2metrowe ale są i zabawy sporo bo wędkę wyginają elegancko znajdę foto to wam pokaże
Pozdrawiam
Z pozdrowieniami Lukasz R.
30-05-2016, 09:57
(28-05-2016, 21:45)grzechu napisał(a): Niektóre gatunki rekinów są piękne. Szkoda, że w kulturze ukazywane są jako seryjni zabójcy. Raz kiedy rekin zje człowieka i od razu wielkie halo. Przypomniałem sobie "Szczęki". Dobrze się ogląda. Chociaż lepiej zmienić jakość obrazu na gorszą, żeby nie widzieć, że rekin jest z pianki, bo może dojść do śmiechu. Mimo to po seansie w kinie filmu "Szczęki", nad zalewem były pustki w środku lata.
30-05-2016, 10:06
To zgaduję, że dużo osób urodziło się w Polsce po seansach"Szczęk".
Grzegorz "Nie spiesz się tak młody przyjacielu!
Nikt nie umknie przed swoim losem."
01-06-2016, 14:48
Jakbyście chcieli zobaczyć mój nowy filmik z wędkowania to jest tu:
https://youtu.be/FQ1ULkIF_kk . Pozdrawiam wszystkich!
Z pozdrowieniami Lukasz R.
23-06-2016, 11:13
No cóż - nie ma się co obrażać o twierdzenia, że wędkarstwo wiąże się z, cytuję niemieckiego muszkarza Georga Moskwę: dręczeniem stworzenia.
Ryby mają wrażliwy (unerwiony) pysk a na dodatek bardzo silnie przeżywają stresy, są ogólnie płochliwe (jak np. konie - koń zawału może dostać od wystrzału a jak się go trąci kiedy sika to może dostać takiego skurczu, że potrzeba silnej farmacji dla uratowania bydlęcia). Dla przykładu narybek z hodowli wpuszczony pierwszy raz do dzikiej wody przeżywa stres (m.in. chemiczny) tak silnie, że tętno wraca mu do normy dopiero po 1-2 dobach. A że małe sandaczyki potrafią się pożerać nawzajem podczas transportu w workach to inna sprawa; po wypuszczeniu strasznie przeżywają Na dodatek ryby okazały się zwierzętami bardzo inteligentnymi co wykazało kilka tysięcy doświadczeń przeprowadzonych szczególnie w ostatnich latach. Ale od zawsze każdy wędkarz wie, że duży kleń jest trudny do złowienia bo jest po prostu "mądry" czyli, po naszemu: czujny, spostrzegawczy i inteligentny. Uważano je przez lata za przygłupy świata zwierząt ale teraz wiemy, że był to straszny błąd. Rozumność ptaków uznano już dawno, ostatnio wykazano że krukowate w zasadzie dorównują naczelnym z czego wyciągnięto wniosek, że mniej ważny jest rozmiar mózgu a kluczowa jest raczej struktura tego szczególnego kłębu komórek i połączeń. Ja jeszcze jako licealista, znając inteligencję ptaków sam doszedłem do tego wniosku w toku dowodzenia sobie i znajomym, że ryby naprawdę są inteligentne (byłem swego rodzaju pionierem na tym polu ale nie miałem na koncie oficjalnych publikacji Tak czy inaczej lubię łowić - ostatnio praktycznie nie mam gdzie i kiedy ale 2-3 razy w roku muszę się zameldować nad morzem ze spinningiem. Co tam łowię? Kto wie ten wie
21-07-2016, 06:39
Sumik z Wisły https://picasaweb.google.com/11092414969...6025396146
21-07-2016, 07:10
(21-07-2016, 06:39)AMELIE napisał(a): Sumik z Wisły https://picasaweb.google.com/11092414969...6025396146 Takie to ja jako żywca używałem.
21-07-2016, 08:31
Nie no, z 15-20 kg ma - dobry fisz
Podobnej wielkości bydlę miałem raz na wędce w MAŁEJ RZECE - i to jest dopiero niesłychane doznanie jak z dziwnego snu. Miejsce akurat było głębokie. Znam ze 3-4 małe rzeki nizinne, gdzie takie sumy bytują i sporadycznie jakiś wędkarz ma z nimi przypadkowy kontakt. Kończy się to zwykle tak, że wędkarz nie ma nic do gadania
21-07-2016, 08:40
Kto by się takiego spodziewał w małej rzeczce i łowił na super mocny zestaw?
31-08-2016, 20:07
Łowię pstrągi na spinning w małych rzeczkach, sam robię sobie przynęty, małe ijgi. Jeśli ktoś z Was równieź to chętnie wymienię się spostrzeżeniami, ryby wracają zazwyczaj do wody.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|