11-06-2017, 16:25
Jest już lato (przynajmniej w Wiedniu), co znaczy ze czas na Sangria.
Dokładny przepis nie jest potrzebny z wyjątkiem następującej reguły: na 1 butelkę wina (białe, czerwone, rose) potrzebujemy 1/4 -3/4 szklanki mocnego alkoholu. Jego ilość zależy wyłącznie od osobistych preferencji jak mocny chcemy końcowy trunek. Tradycyjnie jest to brandy z małym dodatkiem likieru pomarańczowego (triple sec, curacao). Można jednak wykorzystać każdy inny mocny alkohol, w tym także domowe nalewki. Z tym że na początek sugerowałabym używać nalewek owocowych (ziołowe mogą dać interesującą notę smakowa, ale trzeba z nimi ostrożnie). Do tego koniecznie świeże owoce, z czego co najmniej jeden z nich powinien być cytrusem.
Dobra Sangria jest przygotowana na dobę przed spożyciem, aby dać czas na macerację owoców. Owoce pokrojone na drobne kawałki są zalane mieszaniną wina i alkoholu i odstawione do lodówki na minimum kilka godzin. Im słodsze owoce i alkohol, tym słodsza będzie Sangria. Jeśli jednak jest za mało słodka po maceracji, można dodać do niej syropu cukrowego (1:1 woda i cukier) lub soku owocowego. Podawać z lodem i ewentualnie z dodatkiem wody z bąbelkami (jako to moje dziecko przyjęło nazywać wodę mineralna), toniku lub ginger ale.
A potem pozostaje tylko siąść na fotelu (najlepiej w ogrodzie) i rozkoszować się pysznym napojem.
Dokładny przepis nie jest potrzebny z wyjątkiem następującej reguły: na 1 butelkę wina (białe, czerwone, rose) potrzebujemy 1/4 -3/4 szklanki mocnego alkoholu. Jego ilość zależy wyłącznie od osobistych preferencji jak mocny chcemy końcowy trunek. Tradycyjnie jest to brandy z małym dodatkiem likieru pomarańczowego (triple sec, curacao). Można jednak wykorzystać każdy inny mocny alkohol, w tym także domowe nalewki. Z tym że na początek sugerowałabym używać nalewek owocowych (ziołowe mogą dać interesującą notę smakowa, ale trzeba z nimi ostrożnie). Do tego koniecznie świeże owoce, z czego co najmniej jeden z nich powinien być cytrusem.
Dobra Sangria jest przygotowana na dobę przed spożyciem, aby dać czas na macerację owoców. Owoce pokrojone na drobne kawałki są zalane mieszaniną wina i alkoholu i odstawione do lodówki na minimum kilka godzin. Im słodsze owoce i alkohol, tym słodsza będzie Sangria. Jeśli jednak jest za mało słodka po maceracji, można dodać do niej syropu cukrowego (1:1 woda i cukier) lub soku owocowego. Podawać z lodem i ewentualnie z dodatkiem wody z bąbelkami (jako to moje dziecko przyjęło nazywać wodę mineralna), toniku lub ginger ale.
A potem pozostaje tylko siąść na fotelu (najlepiej w ogrodzie) i rozkoszować się pysznym napojem.