• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Wina owocowe › Egzotyczne v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 … 8 Dalej »

Wino ze skórek z mandarynek.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Wino ze skórek z mandarynek.
Hycel Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 375
Liczba wątków: 8
Dołączył: 01 2009
Lokalizacja: Kraków
Nastrój: Czekając na mocne wino
#1
27-12-2009, 19:45
Ja w te święta pozwoliłem sobie popełnić winko ze skórek z mandarynek,winko zrobiłem ot tak,dla lepszego samopoczucia i własnej ciekawości,wino zrobiłem w 10l baloniku.
Oto mój przepis.
Skórki obrałem z 5kg mandarynek.
7.5l wody.
1.5kg cukru.(możliwa większa ilość cukru,zależy od smaku wina)
Drożdże Burgund.
Pożywka.
Wodę i cukier dodam w dwóch ratach.
Dodam też że fermentacja nastawu,ruszyła po trzech dniach od dodania drożdży,czyli dzisiaj :)
A zapach jest ładniutki :slinka:
UWAGI
Jeśli robił ktoś z forumowiczów takie winko,lub kosztował proszę o opinie :ksiazka:
Pozdrawiam - Hycel :cool:

   
Szukaj
Odpowiedz
Skrzych
Unregistered
 
#2
27-12-2009, 19:49
Jestem ciekaw efektów. Nie przeczę, że zapach może być przyjemny, ale jak na smak wpłynie albedo? Generalnie niesie ze sobą goryczkę, a w takiej ilości może być masakra...

Druga sprawa - chude będzie, sam zapach bez mięska... Jakiś 250dkg do pół kg rodzynek bym dorzucił do interesu...

Krzysztof
Odpowiedz
vooyeck Offline
Winiarczyk
*
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 9
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: M@łpolska
Nastrój: miodzio!
#3
27-12-2009, 20:01
Ja robiłem na skórkach mandarynkowych wyłącznie 30.% nalew na esencję. Chodziło mi tylko o wyekstrahowanie spirytusem konkretnego, mandarynkowego zapachu i smaku. Dodaję ją do win i nalewek przy kupażu. Albedo trzeba koniecznie wyskrobać co w wypadku mandarynek nie stanowi problemu.

Słusznie Skrzych twierdzi że będzie puste w smaku. Rodzynki to podstawa, ale myślę że można później kupażować z np. wiśnią, dodać do miodku, itp.
O ile sam proces fermentacji nie zmieni smaku i zapachu.
Szukaj
Odpowiedz
widget Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 520
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2008
Lokalizacja: Gdynia
#4
27-12-2009, 20:37
Ja w marcu popełniłem wino z pomarańczy, do którego dodałem skórek z 2kg pomarańczy bez albedo i wyszło okrutnie gorzkie i ostre zarazem. Trzymam kciuki za Twoje "mandarynkowe" .
Szukaj
Odpowiedz
TEQUILA Offline
Dionizos
******
Liczba postów: 5.418
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
#5
27-12-2009, 21:29
Pomijam już te konserwanty którymi zabezpieczają mandarynki na czas transportu, to myślę że z powodu goryczy będzie niepijalne i nawet rodzynki tu nie pomogą a zwiększą koszt. Chyba że później na gaz z nim :diabelek:
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Szukaj
Odpowiedz
Hycel Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 375
Liczba wątków: 8
Dołączył: 01 2009
Lokalizacja: Kraków
Nastrój: Czekając na mocne wino
#6
28-12-2009, 09:28
Nie straszcie koledzy ;) bo nastaw ładnie pracuję :brawo: a już myślałem że może nie wystartować,czekałem ponad trzy dni od dodania drożdży i pożywki :tuptup: i przyznam się szczerze że miałem obawy o start,dopiero dodanie drugiej porcji pożywki,i dodanie 0.5l letniej wody rozruszało nastaw,więc po tym wszystkim winko musi być dobre :slinka:
Pozdrawiam.
Szukaj
Odpowiedz
Bogi Offline
Nalewkarski arcymistrz
******
Liczba postów: 4.493
Liczba wątków: 126
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: znikąd
#7
28-12-2009, 10:21
Przymierzam się do mandarynek, a właściwie klementynek, bo z pomarańczami i pomelo wychodzi, choć nie przypomina aż tak białego jałowcowego.
Szukaj
Odpowiedz
Hycel Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 375
Liczba wątków: 8
Dołączył: 01 2009
Lokalizacja: Kraków
Nastrój: Czekając na mocne wino
#8
01-01-2010, 18:01
Zmobilizowałem się :brawo: I dodałem drugą porcję syropu cukrowego,do nastawu ze skórek z mandarynek,teraz winko odstawiam w kąt,i niech spokojnie przerobi cały cukier.Jedno co mnie zaskoczyło przy tym winku,to wolny spadek bllg,w pięć dni spadło tylko o sześć kreseczek,mimo to dodałem syropu cukrowego(3l wody z 0.5kg cukru) i winko pracuję aż miło.


Załączone pliki Miniatury
   
Szukaj
Odpowiedz
Hycel Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 375
Liczba wątków: 8
Dołączył: 01 2009
Lokalizacja: Kraków
Nastrój: Czekając na mocne wino
#9
22-01-2010, 12:01
A tak winko wygląda po wyrzuceniu skórek,co do smaku to winko jest gorzkie i trzeba będzie dodać około 0.5kg,lub 1kg cukru,ale to po całkowitym wyklarowaniu się wina.
Pozdrawiam.


Załączone pliki Miniatury
   
Szukaj
Odpowiedz
piwkot Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 8
Dołączył: 10 2008
Lokalizacja: Kielce / Masłów
#10
22-01-2010, 12:18
Cukrem nie pozbędziesz się goryczy, jedynie trochę zamaskujesz ...
Szukaj
Odpowiedz
widget Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 520
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2008
Lokalizacja: Gdynia
#11
22-01-2010, 13:09
Widać ze skórek mandarynek też gorzki smak się wydobywa. :(
Na pocieszenie dodam, że moje pomarańczowe z dodatkiem skórek po 10 miesiącach zaczęło się układać, a goryczka troszeczkę zmalała. Wygląda na to, że dodatek skórek wymaga długiego dojrzewania wina.
Szukaj
Odpowiedz
ozus Offline
Winiarczyk
*
Liczba postów: 203
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04 2008
Lokalizacja: 52° 24' 24 '' N Wielkopolska !!
Nastrój: winko z beczki !!!
#12
22-01-2010, 20:14
Ciekawe ;)



------------------
www.winiarze.pl
------------------
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
muddy13 Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kartuzy/Trójmiasto
Nastrój: Napięcie towarzyszące oczekiwaniu (dziecka).
#13
04-06-2010, 11:50
Ja robiłem z klementynek. Fermentowałem wyciśnięty sok z owoców - nie fermentowałem owoców, bo jak ostrzegł mnie wówczas kguser będzie dużo goryczy. Wyciśnięte owoce (ręcznie) zalałem wodą i pekto i następnego dnia ściągnąłem sok. Z tego zrobiłem drugi nastaw.
Oba posiadają gorycz, choć ten drugi większą. To był mój ostatni nastaw egzotyczny.
Teraz mam zgryz, bo czuć drożdże w nastawie i głowie się nad tym co z tym zrobić:niewiem:
Szukaj
Odpowiedz
kguser Offline
Zasłużony dla forum
****
Liczba postów: 1.972
Liczba wątków: 19
Dołączył: 10 2006
Lokalizacja: Łódź
#14
04-06-2010, 13:17
Jak ktoś chce robić wino z pomarańczy to najlepiei zastosować sok z kartonika bez konserwantów. Ja np stosuje najtańszy z Lidla 1,39 zł/litr. Gotowe wino klaruje sie dobrze i ma "egzotyczny" (w sensie pozytywnym) smak. Jak komuś nie smakuje to i tak takie wino stanowi wartościowy materiał do kupaży (np. do wina jabłkowego).

Moim skromnym zdaniem. nie dostaniemy w Polsce tak dojrzałych i aromatycznych owoców aby wino z nich było smaczniejsze niż z "kartonika". Szkoda tez pieniędzy na takie wino bo wartość jakość/cena nie wychodzi za dobrze.

muddy13:
posmak drożdży zaniknie. Możesz to przyspieszyć siarkując wino i odstawiając w chłodne miejsce. Jak wino jako jedno-owocowe będzie niezbyt smaczne wykorzystaj je do kupaży.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
DeadMeat_1 Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 58
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01 2010
Lokalizacja: Gostyń
Nastrój: Zadowolony :)
#15
07-06-2010, 12:36
Ja nastawiłem ryżowe z pomarańczą myśląc o stworzeniu czegoś na wzór Wermutu i jak ten kretyn dodałem też łyżeczkę piołunu (na szczęście płaską). Skórka tylko z 1 pomarańczy i czuć lekką goryczkę która mam nadzieje troszeczkę złagodnieje jako iż muszę jeszcze dodać wody :) Zapach jest naprawdę ciekawy i myślę nad dodaniem kilku goździków. Cynamon tez by sie nadał co sądzicie ?
Szukaj
Odpowiedz
kolman Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 454
Liczba wątków: 5
Dołączył: 09 2009
Lokalizacja: Żelisław/Sieradz/Łódź
Nastrój: Przyznaję, że w sumie się żyje cudnie
#16
20-12-2010, 18:27
Hycel, jak niespełna roczne wino? Warto wrzucać skórki do balona zamiast do kosza?;)
Szukaj
Odpowiedz
ate Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 23
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06 2009
Lokalizacja: Głuchołazy
#17
29-12-2010, 14:44
No właśnie, Hycel pochwal się co z tego wyszło, bo mandarynkowych skórek pod dostatkiem.
Szukaj
Odpowiedz
Hycel Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 375
Liczba wątków: 8
Dołączył: 01 2009
Lokalizacja: Kraków
Nastrój: Czekając na mocne wino
#18
29-12-2010, 20:07
Witam.Owe wino ze skórek mandarynek nie wyszło zbytnio rewelacyjne,powód to posmak goryczy której ciężko się pozbyć,jedyna rada aby wino było lepsze w smaku to jakiś dodatek do tych skórek.A plusy są takie,że wino szybko się klaruję,no i ten smak w początkowej fazie fermentacji,ogólnie nie żałuję że podjąłem się wyrobu tegoż wina,ponieważ to było dla mnie nowe doświadczenie :)
Winka zostało około 3l,i niech sobie leżakuję.
Szukaj
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Wina owocowe › Egzotyczne v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 … 8 Dalej »

Wino ze skórek z mandarynek.


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 18-05-2025, 18:21 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa