wino bananowe

[czopan]

WItamn nastawilem wczoraj wino bananowe w balonie 15l
z tego 9kg bananow pokrojonych w plasterki wraz ze skora i gotowane przez 30 min nastepnie sam wywar wlewany do balonu, dolalem jeszcze troche wody tak ze mam zapelniony balon do ok 11l. i co mnie dziwi w balonie robi sie strasznie duzo piany, tyle ze az przez rurke ucieka ona, czy to normalne przy winie bananowym?? bo jeszcze nigdy mi sie takie cos nie dzialo,

[Firewarrior]

Dlatego też Cieślak pisał, żeby do burzliwej fermentacji napełniać balon gdzieś tak do 2/3 objętości (o ile mnie pamięć nie myli, mój egzemplarz Cieślaka jest 186.43 km ode mnie i nie mam jak sprawdzić ;P) - zdarzają się pieniste niespodzianki

[emto]

Dodam tylko, że takie pieniste niespodziewanki zdarzają się nie tylko przy winie bananowym.

[widget]

Czopan kilka kropel espumisanu powinno rozwiązać problem. Możesz też regularnie co kilka godzin mieszać zawartość listewką lub kijkiem z drzewa liściastego.

[czopan]

to musze jechac po espumisan, a w smaku nic sie nie zmieni jak go dodam??

[Firewarrior]

Kilka kropel na 11 litrów to maluśko, jeszcze na forum nie czytałam, żeby ktoś narzekał, że się smak/zapach od tego zmienia.

O proszę, znalazłam nawet post Macieja:

"Espumisan to dimetikon - prawie w ogóle nie miesza się z wodą - działa jedynie na powierzchni; nie ma najmniejszego wpływu na smak czy zapach wina. Jest również nieszkodliwy - podaje się go niemowlętom przy wzdęciach, ale dokładnie tego samego typu substancje są też używane jako odpieniacze w przemyśle.
Nie przesadziłeś z ośmioma kroplami, nie przesadziłbyś też z ośmiuset. W praktyce do gąsiora dodaje się kilka kropel, aż piana zdechnie - więcej po prostu nie ma sensu. "

[czopan]

dzieki wielkie za pomoc, biore sie za pozbywanie sie piany w balonie

[czopan]

budze sie rano i jak kazdego dnia sprawdzam moje wina, patrze na bananowe i widze ze wkoncu nie ucieka mi przez rurke piana, chcialbym wam jeszcze raz podziekowac serdecznie

[widget]

Nie ma za co, jesteśmy tu po to aby sobie pomagać. Najważniejsze, że udało się okiełznać demona w butli.