papka z rodzynek

[fakir]

jak co jakiś czas dostaje za darmo 5l gąsiorki z win włoskich wymyśliłem sobie rodzynkowe składniki to:
1kg rodzynek
800g cukru
10g kwasku cytrynowego
woda do objętości 5litrów
drożdże aktywne
pożywka wieloskładnikowa

Nie miałem ochoty kroić rodzynek wsypałem do robota kuchennego założyłem nożyk i wsypałem sparzone rodzynki
załączyłem na wolnym biegu ale coś kiepsko siekało dałem na maksa i po chwili zaczęło rzucać robotem okazało się że rodzynki zmieliło na papkę. Wydaje mi się że takiej papki którą zalałem gorącym syropem cukrowym wyjdzie dobry ekstrakt rodzynkowy. Tylko wydaje mi się że dość ciężko się to będzie klarować i nie wyjdzie z tego dużo winka wygląda to tak:

   

niech ktoś się wypowie

[1stgreen]

Po fermentacji spokojnie wyciśniesz w jakimś woreczku i dopiero wtedy odstawisz do klarowania.

[fakir]

hehe ale roboty z wyciągnięciem tego będzie sporo

[widget]

Przy papce z rodzynek worek raczej nie pomoże. Fakir wystarczyło przejrzeć kilka ostatnich wątków o wianch z rodzynek lub z ich dodatkiem a dowiedziałbyś się, że nie warto męczyć się w krojenie lub szatkowanie rodzynek. Jest to dodatkowa robota, a z klarowaniem też bywają problemy.
Mimo wszystko trzymam kciuki za pozytywny wynik końcowy.
P.S. Jeżeli masz sporo takich 5l baloników to zaopatrz się w wiaderko 10l. W takim wiadrze spokojnie nastawisz 6-7l wina i po burzliwej fermentacji zlejesz do gąsiorków 5l winka znad "grubego" osadu.

[fakir]

myślałem o wiaderku i takim sposobie ale jakoś się nie mogę przekonać.. choć to chyba najlepszy sposób. planuje dużo aroniowego z soku zrobić a na aktywnych podczas burzliwej ostro się pieni więc najlepiej burzliwą przeprowadzić w wiaderku czy beczce.

[widget]

Jak raz przeprowadzisz fermentację burzliwą w fermentatorze (wiadrze lub beczce) to już zawsze będziesz tak robił. Można tak dobrać wielkości fermentatorów i dymionów, aby po pierwszym zlaniu uzupełniać balony pod korek.
Przy obfitej pianie pomaga espumisan w kropelkach.

P.S. Zachęcam do stosowania przecinków i dużych liter.

[greg0004]

Wiem że odległy czas od ostatniej wypowiedzi ale napiszę....

Jak do tej pory zrobiłem dwa winka, jedno z winogron z dodatkiem soku z czarnego bzu i drugie

ryżowe wg. Skrzycha. Obydwa winka robiłem w fermentatorze, by po wstępnej fermentacji przelać

do balona i przyznam że z takiej praktyki już nie zrezygnuję!

[FILEMON]

Dlaczego zrezygnujesz? Te wiadra mają jakieś rurki odprowadzające CO2 ?

[TEQUILA]

Filemon poczytaj dokładnie . Rezygnuje czy nie ?

[Grze$]

... Te wiadra mają jakieś rurki odprowadzające CO2 ?

Trzeba samemu dorobić

[jasiu-83]

Wystarczy w pokrywce wywiercić otwór troszkę mniejszy niż średnica rurki i wcisnąć rurkę na siłę.

Nawet uszczelniać nie musiałem bo ten plastik jest dość miękki i elastyczny i szczelnie obejmuje rurkę.

[Grze$]

Ja wiercę pod najmniejszy korek 26mm

[FILEMON]

Filemon poczytaj dokładnie . Rezygnuje czy nie ?

Jednak nie rezygnuje
Nie wiem jak to przeczytałem :/ widać "w pośpiechu" , a jak wiadomo ten jest złym doradcą
Czyli widzę, że sporo osób sobie ten sposób chwali... muszę i ja spróbować.

[greg0004]

Ja mam beczkę 34l i w niej robię fermentację wstępną, nic nie wiercę w deklu tylko przykrywam pieluchą tetrową i na to nakładam całkiem luźno dekielek i po krzyku-cała burzliwa właśnie w taki sposób!

[Tomaszpol]

Witam wszystkich winiarzy. Ja dopiero zaczynam moją przygode z winiarstwem.
Niedawno zakupilem 25 litrowe wiadra fermentacyjne ktore zamierzalem stosowac do klarownia wina.
http://www.thehomebrewcompany.ie/index.p...ge&pID=245
Do burzliwej fermentacji stosuje wiadra 33 litrowe takze myslalem iz po zlaniu z wiekszego wiadra takie 25 litrowe bedzie odpowiednie i wypelnione po brzegi. Jednak zauwazylem iz wiadra te są nieszczelne na obrzezach pokrywy. Gdy zlalem jedno z moich win juz do klarowania to po doslodzeniu fermentacja powrocila i zauwazylem ze CO2 nie wydobywa sie przez rurke fermentacyjna lecz przez pokrywe po bokach. Kolejnym minusem stosowania wiader plastikowych jest to ze po jakims czasie tworza sie na nich zadrapania do ktorych moga latwo dostac sie zarazki. Najprostszym rozwiazaniem byloby po prostu kupic klasycznego szklanego gasiora tak okolo 25 litrow abym mogl przelewac do niego winko z tych 33 litrowych wiader. Niestety tu gdzie mieszkam są tylko 2 sklepy winiarskie. Tak- 2 sklepy na całą Irlandie i szklane gąsiory są baardzo drogie : 19-sto litrowy gąsior kosztuje 37 euro
Takze zamierzam zwrocic te wiadra i zakupic gasior wykonany z Poli(tereftalan etylenu). Jest to rodzaj plastiku tanszy od szkła ktory wyglada jak gąsior :
http://www.thehomebrewcompany.ie/index.p...e&pID=1772

[Grze$]

A wody mineralnej w baniakach 5-galonowych tam nie macie?

[Tomaszpol]

No w sklepach nie sprzedają wody w 20-sto litrowych butelkach. Pewnie chodzi ci o dystrybutory z wodą ktore znajduja sie w bankach, biurach i tym podobnych placowkach ale mysle ze oni pewnie te butle zwracają i wymieniaja jak juz sa puste. Wlasnie dzis mam zamiar przejść sie do kilku takich miejsc i popytać

[Grze$]

Dystrybutor wody powinien mieć puste. Może odsprzeda. W PL można kupić pełne w Macro albo Selgrosie.

[Tomaszpol]

Tak, w PL zapewne latwiej o wiele rzeczy. Tutaj to wszystko na necie musze zamawiac i jeszcze za dostawe placic. Dzieki za porade. Ide na miasto i popytam.