03-03-2014, 19:00
Panowie że się wtrącę.
Jak dla mnie to szorowanie nie jest jakiś przerost nad treścią.
Co innego jak by je golił z włosków to bym się lekko uśmiechnął.
Obecnie mało mnie zdziwi już w sztuce wytwarzania win i nalewek mając w pamięci radę jednego z kolegów bym ponakłuwał szpilką każdą jagodę tarniny (4 kg) przed zalaniem spirytusem.
Jak dla mnie to szorowanie nie jest jakiś przerost nad treścią.
Co innego jak by je golił z włosków to bym się lekko uśmiechnął.
Obecnie mało mnie zdziwi już w sztuce wytwarzania win i nalewek mając w pamięci radę jednego z kolegów bym ponakłuwał szpilką każdą jagodę tarniny (4 kg) przed zalaniem spirytusem.