Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Danuta Bartosz-Czuba "Nalewki i likiery" (forumowa FRIDA)
#1
Książka jest jeszcze gorąca.
W piątek odebrana z wydawnictwa.
Danusia (Frida) sprawiła mi wielką niespodziankę.
Książka jest świetna. Same sprawdone przepisy - kto zna Fridę i jej dzieła wie o czym mówię :) Pod każdym przepisem jakaś ciekawa krótka uwaga.
Do tego porządnie wydana - twarda oprawa a przepisy okraszone gustownymi ołówkowymi piktogramami.
Naprawdę szczerze wszystkim polecam.
Póki co dostępna w [url=http://www.allegro.pl/item1030819900_nalewki_i_likiery
_danuta_bartosz_czuba.html]>Allegro<[/url].
Odpowiedz
#2
Jedynie pogratulować Danusi. Nie każdego stać na poświęcenie czasu na napisanie książki, większość z nas sporządza tylko przepisy w kajeciku, ale to to na prawdę zasługuje na brawa. W odpowiednim czasie powinna trafić na półki każdego forumowicza.
Pozdrawiam
Maciej
Odpowiedz
#3
Mam pretensje do Danusi, że... się nie pochwaliła wcześniej.
Brawo!!! Gratulacje Danusiu! Ja tam na nalewkach znam się o tyle, że mogę co najwyżej wypić, ale PWRiL z zasady byle czego nie wydaje. Sam fakt, że PWRiL to wydał już świadczy o wysokiej wartości książeczki.
Odpowiedz
#4
(10-05-2010, 14:27)Maciej napisał(a): Mam pretensje do Danusi, że... się nie pochwaliła wcześniej
....... oto co znaczy skromność ........ :)
dobre rzeczy nie potrzebują reklamy autora.
Odpowiedz
#5
Gratulacje! :brawo::brawo::brawo: Można zobaczyć spis treści, bo na allegro mało informacji o książce? Ile stron?
Odpowiedz
#6
Brawo! Gratulacje wielkie! :)
Odpowiedz
#7
Nareszcie porządna książka, z której będę mógł się nauczyć wyrobu nalewek. Dziękuję i Gratuluję:)
Odpowiedz
#8
Dziękuję za miłe słowa.
Przychylę się do prośby Bogi i tak, książka jest w twardej oprawie, ma 199 stron, jest bardzo elegancko a jednocześnie skromnie wydana. Mam na myśli szatę graficzną, żadnych super fotek jak to autorka w zaciszu domowym lub plenerze nastawia i spożywa, tylko delikatne rysunki w formie piktogramów. Papier lekko kremowy, jakby postarzały.
Na początku troche teorii, różne przydatne informacje, od przygotowania sprzętu po surowce i technologię. Potem przepisy wg rozdziałów: Nalewki na owocach świeżych i suszonych (najobszerniejszy); Nalewki na kwiatach, liściach i pędach; Nalewki ziołowe, korzenne i miodowe; Nalewki i likiery mleczne, kawowe, czekoladowe, piwne ...; Zaprawy; Nalewy
Niemal przy każdym przepisie jest jakiś drobny komentarzyk, a to o wadach lub zaletach danej nalewki, albo o możliwości modyfikacji, albo o właściwościach trunku.

Odpowiedz
#9
Wielkie brawa Danusiu ! Czy już pracujesz nad książką o winach ?
Odpowiedz
#10
Witam, ja coś troszkę wiedziałam. Cieszę się, że książka ujrzała światło dzienne.
Gratuluję serdecznie. Pozdrawiam (Mariana również), do miłego.... Ewa i Waldek.
Odpowiedz
#11
Kiedy piracki pdf będzie dostępny ???

:diabelek:

Krzysztof
Odpowiedz
#12
Danusia :brawo:
Kupię i czegoś nowego się dowiem :jupi:
Odpowiedz
#13
No wiesz Skrzychu? Jeszcze jej nie ma w księgarniach a Ty byś już popiracił. :chytry:

Odpowiedz
#14
Frido- Danusiu,
wielkie gratulacje! Książka z pewnością zagości na mojej półce na honorowym miejscu. Mam tylko jedno pytanie, czy warto kupić książkę na Allegro za 32 zł, czy później będzie dostępna w księgarniach za niższą cenę? Jeśli cena w księgarniach będzie porównywalna to nie ma się co zastanawiać.
Pozdrawiam,
Marek
Odpowiedz
#15
Gratulacje!
Mam nadzieję,że (może poprzez forum) będzie można nabyć tę książkę z autografem autorki.
Odpowiedz
#16
Frida-właśnie ją kupiłem na Allegro.

Cena nie ma dla mnie znaczenia wszak tej AUTORKI książkę muszę mieć!!!!

Jest to pierwsza książka Koleżanki z naszego Forum i mam nadzieję, że nie ostatnia.

Czekam cierpliwie na przesyłkę i pozdrawiam serdecznie.
drajla
Odpowiedz
#17
(10-05-2010, 14:27)Maciej napisał(a): Mam pretensje do Danusi, że... się nie pochwaliła wcześniej...
...to zależy komu :)

Sprzedawca na Allegro to (o ile się nie mylę) syn Danusi. Prawdopodobnie wystarczy poprosić o autograf.

Danusiu - popraw jeśli się mylę...
Odpowiedz
#18
(10-05-2010, 19:11)Maciek OiM napisał(a):
(10-05-2010, 14:27)Maciej napisał(a): Mam pretensje do Danusi, że... się nie pochwaliła wcześniej...
...to zależy komu :)

Wstręciuszki... i nawet słówka nie powiedzieliście ? :chytry:
Odpowiedz
#19
Gratujuję serdecznie! Jakoś tak od samego początku istnienia na forum- gust nalewkarski Fridy, współgrał z moim... . Dlatego zaszczytem dla mnie jest zakup książki Szacownej Autorki:)!
Odpowiedz
#20
No, to teraz już jasne, czemu Frida ostatnio tak mało czasu miała... Normalnie jestem dumna, że znam Autorkę! :cool:
A poważnie - nareszcie coś naprawdę rozsądnego i sprawdzonego na rynku.
:1miejsce:
Odpowiedz
#21
(10-05-2010, 18:34)Frida napisał(a): No wiesz Skrzychu? Jeszcze jej nie ma w księgarniach a Ty byś już popiracił. :chytry:

Jak tylko konto me zostanie zasilone w odpowiednie środki pieniężne to wykosztuję się a kupię - z prośbą o autograf.

Spiracę sobie później :big:

Krzysztof

Odpowiedz
#22
Witam.

Ja także kupiłem książkę Fridy. Już nie mogę się doczekać kiedy będę miał ją w rękach.

Nie udzielam się na forum, ale czytam go od ponad roku. Jest tutaj niesamowicie dużo informacji. Fajnie, że Ktoś pokusił się o napisanie książki. Na pewno jest to kompendium wiedzy o nalewkach.

Pozdrawiam
jameer
Odpowiedz
#23
Jutro sobie zamówię na allegro :) z nieśmiałą prośbą o autograf...
:brawo::brawo::brawo::brawo::brawo:
Odpowiedz
#24
Matko jedyna, to od dziś mamy w forumowym (nomen omen) gronie szacowną pisarkę!!! :tancze: Tak, to wiele wyjaśnia, ta tajemnicza praca po godzinach, te rozognione oczy, zaniedbane koty i odciski na palcach i ... hm... no tak, zagalopowałam się :lol:

Gratuluję!!! :jupi:

Duma mnie rozpiera i radość wielka, że mam zaszczyt i przyjemność osobiście znać dostojną autorkę książki. Danusiu, Frido kochana, jesteś wielka!!!

A teraz lecę po zakupy :slinka:
Odpowiedz
#25
Danusiu jestem pod wrażeniem. Dla mnie napisanie trzech zdań to męczarnia, a co dopiero książki. Jestem pełen uznania a do tego jestem przekonany, że ta pozycja wreszcie w rzetelny sposób pokaże świat nalewek. Sam ich nie robię wiele, ale książkę z Twoim podpisem muszę mieć.

Paweł
Odpowiedz



Skocz do: