Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mrożenie serów.
#1
Witam.
Czy ma ktoś doświadczenie w tym temacie?
Czy sery zmieniają strukturę?
Czy wpływa to na ich smak?
Czy pogarsza jakość?
Temat może niepotrzebny, ale wyjazd na dwa tygodnie i pozostawienie kilku serów bez opieki to spore ryzyko.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#2
Chciałbym "odmrozić" temat. Też miałem kiedyś problem z nadmiarem sera w jednym czasie (po targach lokalnych smaków) i chciałem zamrozić część. Nie odważyłem się jednak wtedy i zwyczajnie oddałem ser w dobre ręce, a raczej żołądki. ;)

Może ktoś ma jakieś doświadczenie z mrożeniem sera - jakiego gatunku? Co może się zmienić "chemicznie" w serze wskutek mrożenia?
Odpowiedz
#3
Sery im bardziej w stronę twardych tym mniejsze prawdopodobieństwo zrujnowania ich struktury im bardziej w stronę miękkich tym większe. Sery mają bardzo złożoną i subtelną konsystencję, ich mrożenie to brutalna ingerencja w jej jestestwo , woda zmarza w kryształy a to niszczy totalnie ich substancję , po rozmrożeniu wypływa pozostawiając gąbczaste i rozwarstwione coś co kiedyś było serem. Wiem że do mrożenia artykułów spożywczych stosuje się przemysłowo tzw. zamrażarki szokowe któe mają nie dopuścić do powstania siatki krystalicznej wody, ale to proces niedostępny dla domorosłych serowarów.
Odpowiedz
#4
Zgadzam się całkowicie z przedmówcą - zamrożony/rozmrożony ser w niczym nie będzie przypominał sera świeżego. Niszczy to ich substancje, smak, aromat - tak naprawdę mija się to z celem.
Zakaz reklamy. Mod.
Odpowiedz
#5
Oooooo. Witamy archeologa na forum. Fajnie, że pod względem różnorodności zawodów forum się rozrasta ;)
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.










Skocz do: