Powstaje rynek piw ......stadionowych

[drajla]

O mocy 3,5%: http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Po...omosc.html

[tasmol]

Jako KIBOL jestem przeciwko.
Teraz nie można na stadionach przeklinać a piwo można pić ????

Sorry zo offtop ale jestem przewrażliwiony na punkcie naszego premiera i jego działań wobec kibiców.

[krzysztof1970]

Dla koncernów zrobienie takiego piwa to nie problem. Więcej wody i sprzedadzą w tej samej cenie. Bleeeeee

PS A ja kończę zacierać piwo owocowe na odpadach po produkcji nalewek. Na stadion się nadawać nie będzie

[tata1959]

Wieszczę pojawienie się wc_piwa z etykietami, które mogły by zostać użyte.

Ciekaw jestem skąd taki pomysł na 3.5% się zrodził. Pewnie 2 butelki 3.5% mniej upiją niż jedna 4.5-5%.

Tasmol - może na etykiecie będzie instrukcja za czyją pomyślność pić to piwo.
Jeszcze trochę, a na stadionach gębę będzie można otwierać wyłącznie do ziewania.

Dla jasności - nie chodzę na mecze. Czasami jadąc rowerem jak jest mecz na wsi to chętnie jednak się zatrzymuję dla scenek rodzajowych i lokalnych smaczków.

PS. Już widzę kilka kolejnych ustaw regulujących warunki spożycia piwa na stadionach (miejsce publiczne o dużych liczebnie zgromadzeniach) z wyliczoną ilością kabin, umywalek i w ogóle warunków sanitarnych - wiadomo piwo=parcie na pęcherz. Do ustaw zaś rozporządzenia jako akty wykonawcze. Hohohoooooo robota dla kolejnych kilku nawet całokadencyjnych rządów.
Niecierpliwie oczekuję też zbadania zgodności z Konstytucją zakazu picia piwa w innych miejscach publicznych (PARKOWCY WSZYSTKICH MIAST I MIASTECZEK ŁĄCZCIE SIĘ!) o znacznie mniejszym niż stadionowy stopniu zagrożenia (czym? nie wiem). Przecież nielogiczne i niesprawiedliwe społecznie jest ściganie 2-3 parkowych degustatorów przy zezwoleniu na picie całym stadionom.

[Thaifu]

Nie no teraz to rozumiem ,że w parkach będzie można pic trunki zawierające alkohol do 3,5.
Panowie policjanci będą chodzić i czytać etykietki aaa oczywiście piwo takie będzie można spożyć tylko jeśli będzie się trzeźwym, czyli powiedzmy do połowy, lub ba do pierwszego łyka.

[tata1959]

Thaifu - w parkach wyłącznie parkowe o ustalonej ustawowo zawartości alko, np. 2.93%.
Wracając do stadionów - oczekuję odrębnych pakietów aktów prawnych dla opakowań na napoje. Butelki szklane to groźna broń (tutaj nie żartuję), a z ...aaaaaaaaaa już wiem - ogłosi się przetargi.... jakie tam przetargi... POWSTANIE SYSTEM LICENCJONOWANIA DLA FIRM SERWUJĄCYCH PIWO STADIONOWE w specjalnych plastikowych kubeczkach. System zatrudni 30000 osób w tym 29000 Panów Prezesów na kontraktach menagerskich

[Thaifu]

ech.. jak mówił mój nauczyciel
" Bo Polska to taki kraj który trzeba wpierw zrównać z ziemią, wykopać, a potem nanieść nowej z księżyca" ... coś w tym jest.

[tasmol]

...aaaaaaaaaa już wiem - ogłosi się przetargi.... jakie tam przetargi... POWSTANIE SYSTEM LICENCJONOWANIA DLA FIRM SERWUJĄCYCH PIWO STADIONOWE w specjalnych plastikowych kubeczkach. System zatrudni 30000 osób w tym 29000 Panów Prezesów na kontraktach menagerskich

I tak to jest w Polsce

Jeszcze trochę, a na stadionach gębę będzie można otwierać wyłącznie do ziewania.

[TEQUILA]

Jak ktoś wypije 15 piw o mocy 3,5% to według przepisów oczywiście się nie uwali , nie zrobi burdy i nie zalegnie na chodniku bez ruchu. Chyba że od razu limity ustalą, dla kobiet po jednym, facetom po dwa a okularnikom po trzy

[Angelos]

Spokojnie koledzy. Wiem, że przepis idiotyczny, ale żeby tak od razu na Polskę z zębami?
Jak mówił marszałek Piłsudski "Polska to wspaniały naród, tylko ludzie poje..ni"
Cóż zrobić z głupimi przepisami? Trzeba żyć dalej.
Co do meczy na wsi, to Tato sam gram w typowo rekreacyjnej wiejskiej drużynie i wierz mi, że jest dużo milej, kulturalniej i spokojnie niż na meczach ligowych. Nie wszędzie ujrzysz scenki rodzajowe. Jest coraz więcej ludzi grających dla rekreacji i ruchu. Na nasze mecze przyprowadzamy rodziny i dzieciaki, żeby było miło.
A piwa nie ma. Nawet stadionowego 3.5%

Pozdrawiam.

[tata1959]

Angelos - uściślę dla lepszego zobrazowania co miałem na myśli mówiąc o smaczkach:
- Trener po zagraniu nieudanym piłkarza wrzeszczy: "no jak q...a grasz? no jak? no jak?" - taki piłkarz w ten sposób otrzymuje dokładną instrukcję co źle zrobił i jak ma to poprawić,
- Trener drużyny przeciwnej spokojnym głosem po nieudanym zagraniu piłkarza: "dobrze Mariuszek, próbuj dalej, pomysł był dobry to kiedyś się uda" - taki piłkarz może się przecież załamać
- kibice: trzy młódki na ławeczce obok: "ale on ma za bardzo owłosione nogi", "co ty mówisz, zobacz jaka dupka jak dwa ząbki czosnku", "a Aśka mówiła, że ma owłosioną klatę, feeee".
- kibice: kilkunastu równocześnie poucza piłkarza prowadzącego piłkę na bramkę przeciwnika - skąd biedak ma wiedzieć kogo słuchać skoro tam krzyczy trener, wujek, sąsiad, kolega i teść?
- kibice: po kilku winkach "stadionowych": " ty q.....a to kto w końcu wygrywa? my czy oni?"
- Sędzia: nooo tutaj to się nie będę wypowiadał, bo każdy (no prawie każdy) jakoś dziwnie bardziej lubi miejscowych.
Powyższe w atmosferze od skrajnych emocji po skrajne znudzenie, bo jedni cały tydzień czekają na mecz, a inni coś muszą w tą niedzielę ze sobą począć i idą popatrzeć, piwko czy winko wysączyć, z sąsiadami pogadać, na chłopaków popatrzeć. Generalnie jest to bardzo fajne i tak powinno być. Zazdroszczę bycia w i poczucia wspólnoty. Jak nie ma meczów widuję młodych chłopaków na stadionach ganiających za piłką i to też jest cudne.

No dobrze, że by żeby offtopa: na w/w stadionach każdy pije co chce i w "najgłębszym poważaniu" ma ustawodawstwo. Co ciekawe to naprawdę niewiele osób jednak spożywa podczas meczu.

[Bogi]

Poza piwem stadionowym, pojawiła się wódka studencka (mniej niż 30%, substancje słodzące, aromatyzujące, i reszta tablicy Mendelejewa, spirytus itd), więc dla każdego coś "dobrego"

[Andy05]

A w filii szkoły podstawowej zimna wódka... czy też filia szkoły w Zimnej Wódce http://filiazimnawodka.szkolnictwa.pl/

[toooomelo]

Piwo na stadionie o mocy 3,5%?
Hmmm... lepsze to niż nic. Tak mi się wydaje.
Wiem, że na meczach piłkarskich w innych krajach dostępne jest piwo. Ale jakie? Nie wiem.
Wie ktoś jak to wygląda w Europie?