25-06-2012, 22:40
Witam.
Na wstępie chciałem się przywitać. Pomimo że całe podforum o miodach pitnych przeczytałem (z mniejszym lub większym zrozumieniem) dzisiaj dopiero się zarejestrowałem i chciałem się pochwalić pierwszym miodkiem który "popełniłem".
Założenia - 15l trójniaka, niesyconego. Zrobiłem go z miodu który dostałem od dziadka - pszczelarza. Brzeczkę podzieliłem na dwie części:
Pierwsza część:
5l wody o temp 15 stopni + 2.5kg miodu b. ciemnego (najprawdopodobniej gryczany) +1kg miodu jasnego. Po rozpuszczeniu miodu (był skrystalizowany) wyszło 31 blg. Zdziwiony byłem - niby miodu objętościowo aż ponad trójniaka a taki niski blg..
Druga część:
5l wody o temp 25 stopni + 4kg miodu białego. Miodu dodałem dużo aby wyszło wysokie blg. A wyszło 34...
Po zmieszaniu tych dwóch części i przelaniu do gąsiora, wsadziłem do niego cukromierz na nitce przymocowanej gumką. Tak więc startowe blg to "31+gumka"
Drożdże - użyłem aktywnych fermivin PDM, 1 opakowanie. Od razu mocno wystartowały. Po zalaniu wodą i po 20 min dodałem do gąsiora, po następnych 30 min szły pierwsze bąbelki, więc z fermentacją nie ma problemów Dodałem też od razu 4g pożywki activit.
Fermentacja wystartowała bardzo ładnie, już po 24 h jak zabujałem mocniej balonem to wodę z rurki wypluło Po 3 dniach spadło 3blg.
I tutaj moje pytania: Jaki to będzie miód? Z 10l wody oraz 7.5kg miodu wyszło 32.5 blg, więc dolna granica trójniaka. Dlaczego to wskazanie wyszło tak nisko?
Jestem zielony jeśli chodzi o dodawanie pożywek dla drożdży, jakie, ile i kiedy powinno się dodawać? Planuję popełnić jeszcze kilka trójniaków, i chciałbym żeby wyszły jak najlepiej.
Jakie powinno być tempo fermentacji? Czy taki spadek 1blg/dzień jest wysoki? Jest szansa żeby się utrzymał, w miodek zszedł do 7 blg w te 3 tygodnie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, będę bardzo wdzięczny!
Na wstępie chciałem się przywitać. Pomimo że całe podforum o miodach pitnych przeczytałem (z mniejszym lub większym zrozumieniem) dzisiaj dopiero się zarejestrowałem i chciałem się pochwalić pierwszym miodkiem który "popełniłem".
Założenia - 15l trójniaka, niesyconego. Zrobiłem go z miodu który dostałem od dziadka - pszczelarza. Brzeczkę podzieliłem na dwie części:
Pierwsza część:
5l wody o temp 15 stopni + 2.5kg miodu b. ciemnego (najprawdopodobniej gryczany) +1kg miodu jasnego. Po rozpuszczeniu miodu (był skrystalizowany) wyszło 31 blg. Zdziwiony byłem - niby miodu objętościowo aż ponad trójniaka a taki niski blg..
Druga część:
5l wody o temp 25 stopni + 4kg miodu białego. Miodu dodałem dużo aby wyszło wysokie blg. A wyszło 34...
Po zmieszaniu tych dwóch części i przelaniu do gąsiora, wsadziłem do niego cukromierz na nitce przymocowanej gumką. Tak więc startowe blg to "31+gumka"
Drożdże - użyłem aktywnych fermivin PDM, 1 opakowanie. Od razu mocno wystartowały. Po zalaniu wodą i po 20 min dodałem do gąsiora, po następnych 30 min szły pierwsze bąbelki, więc z fermentacją nie ma problemów Dodałem też od razu 4g pożywki activit.
Fermentacja wystartowała bardzo ładnie, już po 24 h jak zabujałem mocniej balonem to wodę z rurki wypluło Po 3 dniach spadło 3blg.
I tutaj moje pytania: Jaki to będzie miód? Z 10l wody oraz 7.5kg miodu wyszło 32.5 blg, więc dolna granica trójniaka. Dlaczego to wskazanie wyszło tak nisko?
Jestem zielony jeśli chodzi o dodawanie pożywek dla drożdży, jakie, ile i kiedy powinno się dodawać? Planuję popełnić jeszcze kilka trójniaków, i chciałbym żeby wyszły jak najlepiej.
Jakie powinno być tempo fermentacji? Czy taki spadek 1blg/dzień jest wysoki? Jest szansa żeby się utrzymał, w miodek zszedł do 7 blg w te 3 tygodnie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, będę bardzo wdzięczny!