31-03-2004, 15:11
Zasztanawiam sie czy ustawienie winnicy w kierunku wschod-zachod niesie jakies negatywne skutki. Ze wzgledu na ksztalt dzialki tylko taki uklad wchodzi u mnie w gre. Co Wy na to?
SADZENIE - Uklad E-W
|
31-03-2004, 15:11
Zasztanawiam sie czy ustawienie winnicy w kierunku wschod-zachod niesie jakies negatywne skutki. Ze wzgledu na ksztalt dzialki tylko taki uklad wchodzi u mnie w gre. Co Wy na to?
31-03-2004, 17:59
Wszystkie myndre książki zalecają jednak układ Pólnoc - Południe, czyli odwrotnie do twojej propozycji. Ale niech się wypowiedzą ci co mają winnice
31-03-2004, 18:17
Fakt szpalery północ-południe mają lepsze doswietlenie.
Heniek
31-03-2004, 20:25
Myslę, że należałoby zwiększyc rozstaw rzędów do 2-2,5 m i po sprawie.
01-04-2004, 08:19
Z winnicami miałem niewiele wspólnego, ale onegdaj nocowałem na dziko na terenie jednej małej gospodarskiej winnicy w północnych włoszech. Winnica składała się z dwóch kawałków, oba przylegające do starusieńkiego kosciółka. Oba były długie a wąskie (na oko 50x10?).
Jedna była ustawiona równolegle do koscielnego muru, na linii E-W. Druga prostopadle do koscioła, na linii N-S. Niemniej w obydwu rzędy winogron były ustawione w tym samym kierunku. Wniosek - byc może źle mówię, ale wydaje mi się że ukształtowanie terenu/kształt pola pod winnicą niekoniecznie musi wpływac na ustawienie samych rzędów winogron. Czy głoszę jakies herezje? Jesli tak to przepraszam.
01-04-2004, 14:31
alveanerle zapominasz tylko o małym detalu - Włochy mają inny klimat i może winogrono byc bardziej nasłonecznione. Poza tym nie wiemy jak było z owocem w sensie dojrzałosci zaw. cukru itp
Jesli nie masz możliwosci inaczej posadzic to takie ustawienie jest lepsze niż żadne
07-04-2004, 17:49
Dzieki za te informacje, sprobuje ustawic s-n
08-04-2004, 06:42
Jesli jest to zupełnie płaski teren to proponowałbym Ci ustawic rzędy w kierunku Pn.W-Pd.Z pod kątem 45 st do kierunku W-Z. Ustawienie Pn. Pd. jest zalecane dla form bardziej przestrzennych: pergol polowych, umbrelli czy liry, przy jednopłaszczyznowych sznurach jak np. Gujot zaleta ustawienia zbliżonego do Pn.-Pd. jest jedynie równomierniejsze oswietlenie obu stron szpaleru. Jednak na terenach płaskich wiecej swiatła dociera do szpalerów ustawionych W.-Z. gdyż mniej zacieniają się nawzajem w godzinach porannych i późno popołudniowych, tyle, że z jednej strony szpaleru. jest to sytuacja dokładnie taka sama jak sadzenie przy południowej scianie budynku.
Na południowych , ale bardzo stromych stokach też sadzi się tarasowo, w rzedach ustawionych w poprzek zbocza czyli W.-Z. Tylko w książkach wszystko jest proste W rzeczywistosci zawsze nalezy przeanalizowac konkretną lokalizacje biorąc pod uwagę nie tylko samo nasłonecznienie. Pozdrowionka.
08-04-2004, 19:27
no tak, czyli nadal pozostaje pytanie jak jest lepiej
Juz mam mentlik w glowie
09-04-2004, 07:08
Bo pytanie nie brzmi "jak jest lepiej", ale "jak jest lepiej w moim przypadku, gdy mam działkę o takim to a takim kształcie i usytuowaniu, z tej strony rosna drzewa a z tej jest budynek sąsiada w odległosci X m , bedę sadził takie to a takie odmiany i zdecydowałem sie na taką YYY forme prowadzenia" ----- nikt nie mówił, że bedzie łatwo
24-04-2004, 11:00
Mam podobny problem z ustawieniem mojej winniczki ale jednak z uwagi na "kiszkowaty" ksztalt dzialki wybiore gorszy uklad wschod-zachod. Lepsze to niz brak winnicy
25-04-2004, 20:54
Witam. W mojej winnicy (120 sadzonek) zastosowałem sadzenie w rzędach wschód - zachód z modyfikacją (przesuniecie o pół odległosci między krzewami tj. 1/2 z 1.25 m w rzędach co 2 m). Można się zatem dopatrzec aż trzech lini sadzenia patrząc pod różnymi kątami. I o każdej porze dnia jest odpowiedni kanał do przepływu swiatła. Myslę, że przy niskim prowadzeniu, na w miarę płaskim terenie różnice będa minimalne.
tuptup:
26-04-2004, 10:53
"Kriszo" dzieki za odpowiedz, calkiem ciekawy ten twój pomysł z przesunięciem o polowe dlugosci. Tylko jak ustawie rusztowania, to i tak bedzie to 1 rzad i strona polnocna bedzie niedoswietlona, ale moze sie myle?
Czy Ty miales juz zbior owocow? Jak z dojrzewaniem?
26-04-2004, 15:55
co prawda te posadziłem w tym roku, ale owocowanie innych już miałem, nie musisz prowadzic rzędów wschód-zachód, ale z konieczniosci może byc jak napisał DarekRz prowadzenie rzędów po skosie 45 st., albo z zastosowaniem ciecia na tzw. "głowę" (patrz dr Lisek s. 78), pozatym zastosuj niskie prowadzenie. w zeszłym roku agat donskij zaowocował mi na wys. 30 cm!!!
27-04-2004, 21:21
Chciałbym do tej dyskucji dołączyc swoje pytanie: jesienią posadziłem sadzonki winorosli na terenieo łagodnym nachyleniu - wystawa południowo-zachodnia; rzędy usytuowałem poprzxecznie do lini spadku, a więc wzdłuż lini południe-wschód i północ-zachód. Czy taki układ rzędów będzie korzystny dla moich roslin?
27-04-2004, 22:04
Moim skromnym zdaniem rację ma tu Darek. Zastosował bym się do Jego rad.
28-04-2004, 07:52
Do Jakuba:
Lepszy byłby akurat odwrotny układ, czyli gdybys posadził rzedy wzdłuz spadku a to ze wzgledu na lepsze doswietlenie miedzyrzedzi w godzinach popołudniowych czyli gdy nagrzewanie gleby jest najskuteczniejsze. Pozostałe parametry doswietlenia są podobne (oczywiscie przyjmując model teoretyczny) jak przy ustawieniu Pn. W. - Pd. Z.
29-04-2004, 18:10
W takim razie czy powinienem jesienią poprzesadzac rosliny i na nowo zaaranżowac układ winnicy? Czy może jednak zostawic obecny układ rzędów?
04-05-2004, 07:15
Przesadzanie to ostatecznosc, winogrona tego nie lubią. Tylko dla poprawy jednego parametru to nie warto ich i siebie meczyc i narażac sie na ewentualne straty. Zostaw tak jak jest.
Pozdr. Darek |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|