Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Akacjowe
Ufff :)

Hmmm moje macerowało się z cytrynkami i pomarańczkami.
Kolorek miało pastelowo żółty. Do fermentacji dodałam jeszcze herbaty i teraz jest taki hmmm brudno-brunatny żółty???

A i jeszcze powiem, że kolorkiem różni się to macerowane z samych płatków i to z ogonkami (jest rzeczywiście bardziej szare, mniej wyraźny jest ten kolor)
Odpowiedz
U mnie już akacja przekwita, coś tam nazrywałem ale to już nie to.
Kwiatu mam na symboliczną ilość, 10l.

Mam zamiar fermentować przez tydzień i przecedzić.
Odpowiedz
Moje macerowane same płatki z sokiem z cytryn i pomarańczy miało ładny jasno żółty kolor.

Teraz już pracuje intensywnie.
Odpowiedz
Ja postawiłem eksperymentalną 5-kę bo stwierdziłem, że akacja nie pachnie tak jak zeszłoroczna, tamta to była istna perfuma. Możliwe że to przez opady, bo zbierałem następnego dnia po deszczu.

26.05 - kwiatki zalane gorącą (~60-70C) wodą, do tego piro i sok mandarynkowy naturalny, wyciskany;
30.05 - płyn zlany z kwiatków, dodany sok cytrynowy i skórka, cukier, 2-dniowa MD, pożywka, tanina, dopełnione wodą;

Za kilka dni odcedzę skórki, dodam resztę cukru, dofermentuję i do piwnicy. Robione wg przepisu z old.wino.org.pl
Odpowiedz
(30-05-2014, 13:31)Pingunia napisał(a): A i jeszcze powiem, że kolorkiem różni się to macerowane z samych płatków i to z ogonkami (jest rzeczywiście bardziej szare, mniej wyraźny jest ten kolor)

Więc chyba tutaj jest mój kolor 'pogrzebany'
Fermentowałem kwiatki z ogonkami, bo czytałem że inni też tak robią. Z drugiej strony, jak zobaczyłem 8 litrów kwiatków i te ogonki do oberwania, to mi ręce opadły:P
Ale nic, myślę że nie będzie tak żle:)
Odpowiedz
Dzisiejsze zbiory:
   
było pochmurno nie musiałem walczyć z pszczółkami.
Całość kwiatów przebrana z owadów i zalana wrzątkiem.
Czekam aż ostygnie i trafi do moczących się już cytrusów.
Cytrusy: 4 cytryny + 3 pomarańcze. Cyrusy w miarę możliwości pozbawione albedo i pestek.
Piro jak zwykle nie dodaję.
Jak w przepisie 3 dni maceracji i fermentacja.
Docelowo 10l, na początku nastaw będzie ciut większy.
Celował będę w 3blg.

W tym roku ruszam z:
kwiatowym akacjowym + trochę DR + mini koniczyna
:D
Odpowiedz
Dziwne te kwiaty, różowe.

Na jaki % celujesz, jakie dodałeś drożdże ?
Odpowiedz
% nie liczę, będzie tyle ile uciągną IOC Efficience, ale na końcu planuję 3blg.
Jeszcze drożdża nie dodałem.
Dopiero po 3 dniach maceracji cukier, pożywka i dróżdż.

Te różowe kwiaty to płatki dzikiej róży (rosa canina).
To tylko cieniutka warstewka na górze, większość to akacja.
Odpowiedz
To pewnie pod 16% chyba

Takie mocne kwiatowe pijalne?

Ja dodałem fermivin, ciężko to będzie ubić, myślałem o 12%, ale z chęcią zrobił bym na max drożdży.


Odpowiedz
Czy ktoś z was robił wino z różowej akacji?
Biała już przekwitła, a RÓŻOWA - pachnąca, mięsista, chrupiąca, soczysta i słodka wydaje się idealnym surowcem na wino. W dodatku dopiero zaczyna rozkwitać.
Poradźcie proszę czy ją zbierać.
Odpowiedz
Ja w mniszku, jak i w akacji użyłem drożdży słabych Bordeaux.
W mniszku spokojnie dojechały mi do 13%, a w akacji dałem cukru na 13% a jak będą chciały jaszcze to dam na 14%, ale nie więcej.
Mniszka trzymam na -1blg - jak się wyklaruje to dosłodzę, myślę że na 2-3blg, i tak samo zrobię z akacją;)

Mam nadzieję, że za pół roku nie znajdę się w temacie ''klarowanie opornych win kwiatowych'':lol:
Odpowiedz
Ponawiam pytanie dodałem drożdże fermivin, jest sens robić na max % drożdży?

Czy dać cukru na 13% i później próbować siarką je ubić, będzie problem zapewne.

Czy wina kwiatowe z dużą ilością alkoholu są pijalne ?
Odpowiedz
Kwestia gustu, mnie smakują.
Nie lubię tego liczyć, ale nie jestem do końca pewien czy do tej pory było 16%.
Raczej coś koło 14%.

[edit]
Tak wyglądał mój nastaw po 3 dniach maceracji i dodaniu kubka mocnej herbaty:
   
Odpowiedz
(31-05-2014, 00:01)Stella napisał(a): Czy ktoś z was robił wino z różowej akacji?
Biała już przekwitła, a RÓŻOWA - pachnąca, mięsista, chrupiąca, soczysta i słodka wydaje się idealnym surowcem na wino. W dodatku dopiero zaczyna rozkwitać.
Poradźcie proszę czy ją zbierać.

Witam, mam podobne pytanie co do Robinii rózowej. Kwitnie znacznie później, znacznie dłużej jest stosunkowo nisko-rozłożystym drzewem - tylko czy można te kwiaty z pożytkiem wykorzystać do celów winifikacji?
Odpowiedz
A którą Robinię masz na myśli lepką czy włochatą? Kora i strąki są trujące, natomiast miododajne kwiaty są jadalne i używane w zielarstwie. Zawierają olejki eteryczne, kwasy organiczne, flawonoidy, sole mineralne, cukry, garbniki. Skoro tak to pewnie wino też można zrobić.
Odpowiedz
Ja znalazłam lepką. Przy zbieraniu przekonałam się jak trafnie została nazwana. Teraz czeka w postaci syropu cukrowego na wolne miejsce w balonie.
Zebrałam też białą, więc będę mogła porównać oba wina.
Odpowiedz
Dziś dokonałem pierwszego zlania, po przeszło trzech tygodniach ferment. wina z akacji:)
Od kilku dni było stałe +1blg, drożdże karmione do końca, coś koło 13%.
Oczywiście wziąłem łyka młodego winka do posmakowania, i jestem bardzo mile zaskoczony: czuć lekko zapach ferment. ale również przebija się fajny zapach kwiatu akacji i leciutko cytrusa.
Coś mi się zdaje, że za parę miesięcy akacjowe będzie bardzo fajnym winkiem;)
Odpowiedz
Moje akacjowe zapowiada się dobrze. Wczoraj próbowałam. Drożdże przejadły cały cukier, dodałam kolejny kilogram. Blg. 7. Według przepisu powinno pójść jeszcze 200 g. Obecnie ma już ok. 12% mierzone alkoholomierzem kapilarnym, więc trzeba wziąść poprawkę.
Niestety miałam tylko drożdże uniwersalne Zamojskich, więc będę ciągła do końca. Już jestem ciekawa końcowego efektu.
Odpowiedz
Wczoraj zlałem moją akację z wiadra do balona.
Drożdże na spodzie, na górze klaruje się.
Całkowice wytrawna.
10l dosłodziłem 0,5kg - blg nadal 0, ale smak przyjemniejszy i tak będę trzymał.
Z tego nastawu zrobię na max 1-2blg
Resztki trafiły do dwóch słoików, tutaj będę eksperymentalnie domiadzał.
Odpowiedz
Zlewałem swoją, wg obliczeń wyszło aż 17%, na fermivin...

wtf?

Drugi nastaw truskawki też na fermivinach, możolnie pracuje, teraz ma 12%, pomalutku spada.
Odpowiedz
Dzisiaj wczesnym porankiem mnie coś tknęło i zlałem Akację AD 2014 z nad osadu.
Cukry 1blg, winko bardzo przyjemne w smaku,
oj starzeję się, starzeję w wytrawniaki coraz częściej wchodzę.
Cienkuszowate jakieś takie.
Dodałem trochę mięsa w postaci rodzynek Jumbo made in Te..o.
   
Wino cały czas pracuje, więc drożdże za rodzyny się zabiorą.
Przyznam, że zapach Akacji po zlaniu na ściankach wiaderka jest obłędny :)
Odpowiedz
Moją akację ( ma 9 mies ) trzymam na 3blg i jest bardziej klarowna niż mniszek.
Uważam, że w smaku akacja jest lepsza od mniszka, przynajmniej u mnie.
W smaku jest bardzo akacjowa i leciutko cytrusowa. Mi smakuje;)
Odpowiedz
Tak, w Akacji cytrusy są wyczuwalne, jednak całokształt smaku jest typowo akacjowy.
Całkowicie wytrawną ją nie zrobię, półwytrawna lub półsłodka będzie.
Ja też akację lubię :D
Odpowiedz
W ub.r. zrobiłem dwa wina kwiatowe pierwszy raz w życiu - mniszka i akację. Byłem bardzo ciekawy smaku i w ogóle.
I jeśli miałbym zarezerwować butlę na któryś z tych "owoców" to wybrałbym akację.
Może coś mi nie poszło z mniszkiem. Ogólnie jest dobry, ale bardziej cieńki w smaku i aromacie.
Akacja lepsza, bardziej treściwa, i przede wszystkim lepiej sklarowana.

Przynajmniej z tym winem nie znalazłem się w temacie "klarowanie opornych win kwiatowych":lol:
Odpowiedz
Nie wiem jak u Was, ale u mnie zaczęła kwitnąć akacja. :D
Odpowiedz


Skocz do: