31-05-2015, 07:23
U mnie właśnie wczoraj został popełniony zaczątek do mojego pierwszego akacjowego i pierwszego kwiatowego w ogóle ^^ Przy okazji zrobiłem jeszcze syrop akacjowy, bo mi się za dużo nazbierało.
Akacjowe
|
31-05-2015, 07:23
U mnie właśnie wczoraj został popełniony zaczątek do mojego pierwszego akacjowego i pierwszego kwiatowego w ogóle ^^ Przy okazji zrobiłem jeszcze syrop akacjowy, bo mi się za dużo nazbierało.
31-05-2015, 12:48
U mnie akacji niewiele, wiec wczoraj kwiaty (10 sztuk) akacji i czarnego bzu upiekłem w gęstym cieście naleśnikowym. Naprawdę dobre.
02-06-2015, 20:06
Mam głupie pytanie.... czy ktoś robił wino z szypułkami?
Czy odszypułkowanie to chodzi o oderwanie ogonków, czy całej tej "miseczki"? - a nie tam się zbiera nektar?
03-06-2015, 04:48
Szypułki tj zielone elementy - trzeba oderwać.
Powinno zostać to co białe. Nie wiem w czym problem, już przy zrywaniu z drzewa możesz to zrobić.
03-06-2015, 07:42
Na wino i miód z mniszka zielonych elementów nie obrywałem i nie było śladów goryczki.
03-06-2015, 12:33
Poprawnie zrobione wino z akacji, to takie gdzie się daje z kwiata to co białe.
Ale ja w ub.roku nie zerwałem ani jednego zielonego ogonka, bo miałem tego za dużo i mi się nie chciało dziobać. W smaku nie czuć nic podejrzanego, jest dobre. Ale niestety jest minimalnie nieklarowne po roku.
04-06-2015, 05:23
Mi się zawsze pięknie klaruje. Ostatnio zrobiłem z rodzynkami i jest trochę gorzej.
04-06-2015, 11:26
Dzis zerwałem 5 litrów samych kwiatów z akacji, zalałem to ciepłą woda z cukrem, dodałem dwie pokrojone pomarańcze. Matka z drożdży Zamojskich prawie gotowa..
Wino z kwiatów bzu czarnego zaczęło dość intensywnie pracować. Rodzynki chyba trochę mącą wino, ale za to dodatnio wpływają na smak.
05-06-2015, 11:04
(04-06-2015, 11:26)Zibi napisał(a): Dzis zerwałem 5 litrów samych kwiatów z akacji, zalałem to ciepłą woda z cukrem, dodałem dwie pokrojone pomarańcze. Matka z drożdży Zamojskich prawie gotowa.. czyli fermentowałeś z kwiatami? mi moczenie kwiatów w wodzie przez trzy dni jakoś się nie widzi - jest ciepło i przecież duże prawdopodobieństwo skiśnięcia...
05-06-2015, 12:59
Witam wszystkich jako Świeżak na tym forum.
w sprawie akacji mogę się z Łodzianami podzielić dobrą miejscówka na jej zebranie. miejsce jest takie, że zbierać można siedząc praktycznie na stołku. jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o odzew. Chętnie przyjmę info gdzie w Łodzi znajdę parki dzikiej róży do zerwania.
05-06-2015, 22:04
(05-06-2015, 11:04)konserwant napisał(a):(04-06-2015, 11:26)Zibi napisał(a): Dzis zerwałem 5 litrów samych kwiatów z akacji, zalałem to ciepłą woda z cukrem, dodałem dwie pokrojone pomarańcze. Matka z drożdży Zamojskich prawie gotowa.. Nie, moczyłem jeden dzień i po przecedzeniu przez durszlak przelałem do balonu, a kwiaty znowu zalałem ciepłą woda z cukrem. Po 10 godzinach roztwór ostygł, tym razem nie miał pięknego akacjowego zapachu tylko trawiasty. Wszystko przecisnąłem przez płótno, dodałem sok z 1 cytryny i wlałem do balonu razem z matka drożdżową (3 - dniowa Zamoyscy uniwersalne). Jutro dodam jeszcze paczkę rodzynek sułtanek (400 g). Czekam aż ruszy fermentacja, na razie prawie stoi..Prawdopodobnie dodam jeszcze 24 godzinnego syropu cukrowego ze świeżymi kwiatami akacji. Dlatego w 15-litrowym balonie mam jeszcze miejsca na około 4 litry. Tymczasem wino z kwiatów bzu czarnego pięknie pracuje i nadal pachnie jak kwiaty.. Sobota 06.06. po południu Jak pisałem tak zrobiłem. Dodałem paczkę rodzynek i ze dwa litry wody z odrobina cukru(2 duże łyżki) po zerwanych i wymoczonych w cieplej wodzie przez kilka godzin kwiatkach akacjowych. Wino pracuje, zapach przyjemny, akacjowy. W balonie miejsca na około 2 litry płynu, jakby co..Jeszcze jedno, do nastawu dodałem sok z całej cytryny.. Jakby po 2-3 tygodniach smak wina byl nijaki, to zawsze mogę zerwać w ogródku jakieś owoce, zmiażdżyć , wycisnąć sok i dodać do nastawu. Np. porzeczkę czy agrest.
08-06-2015, 16:09
Witam,
Nastawiłem właśnie swoje winko kwiatowe i byłbym wdzięczny za komentarze czy czegoś nie odwaliłem. Przepis: 10L akacji (świetnie cytrynowo pachniała, ładniej nawet od mleczyka) 1L herbatki czarnej o zapachu cytrynowym co by się nie gryzło 2.5L miodu rzepakowego (był za bardzo zakwaszony i drożdże nie chciały w nim startować więc dolałem go do nowego większego nastawiku) 5L wody 2Kg cukru Drożdże Vinus sherry Kolejne pytanie czy i w jakich porcjach dosładzać owe winko by uzyskać lekkie pół-słodkie aromatyczne winko? Z góry dziękuję za wszelkie odsyłajki rady etc.
09-06-2015, 07:11
(08-06-2015, 16:09)Squirrels napisał(a): Witam, 2 kg cukru, 2,5l. miodu a tylko 5 litrów wody?
09-06-2015, 08:26
10l kwiatków w moim przypadku to cały gar 10l kwiatków, zalany wodą, przyciśnięty ciężką pokrywką i taka esencja zlana do bańki.
09-06-2015, 08:30
09-06-2015, 08:38
Czyli ile wody proponujecie dolać? mam jeszcze trochę miejsca w bańce albo mogę rozlać do dwóch...
Blg nastawu to 21-22 drożdże zalane wczoraj coś tam pyrkają wolno.
09-06-2015, 10:38
(09-06-2015, 08:38)Squirrels napisał(a): Czyli ile wody proponujecie dolać? mam jeszcze trochę miejsca w bańce albo mogę rozlać do dwóch... Jeśli Ci nastaw pyrka to może go zostaw. Blg będzie spadało i drożdże się rozkręcą. Bałem się że przy tym Blg drożdże nie ruszą, skoro ruszyły to super.
05-05-2016, 18:45
Zrobiłem dzisiaj renesans po okolicach 8km po bezdrożach .
Znalazłem kilka drzew niestety wyyyysokie aż do nieba. Może kilka gałązek z tego uda się wyhaczyć. I dla pewności mam pytanie. Czy akacje jeszcze ma strąki zeszłoroczne a liście co dopiero zaczynają się przebijać. Wygląda jakby drzewo było zasuszone. Dobrze myślę że to akacja?
05-05-2016, 18:58
(05-05-2016, 18:45)_Krzysztof_ napisał(a): Zrobiłem dzisiaj renesans po okolicach 8km po bezdrożach . Akacja rusza z wegetacja później. Ma gładkie gałęzie z długimi igłami. Na razie nie ma liści. Chcesz robić wino tylko z jej kwiatów?
05-05-2016, 19:14
(05-05-2016, 18:58)Zibi napisał(a):(05-05-2016, 18:45)_Krzysztof_ napisał(a): Zrobiłem dzisiaj renesans po okolicach 8km po bezdrożach . Tylko z kwiatów. A to co jeszcze można z akacji do wina wykorzystać ? Zastanawiam się czy to co widziałem to na pewno akacja.
05-05-2016, 19:28
Jak będą liście to nabierzesz pewności. Kwiaty akacji lepsze niz na wino sa do jedzenia, w gęstym cieście naleśnikowym. Smakują jak racuchy. Rewelacja. Robilem w ub. roku i bylem i ja i rodzinka bardzo milo zaskoczony.
05-05-2016, 19:38
Jest takie przysłowie - idą wakacje, kwitną akacje. Także jeszcze trochę czasu jest.
Osobiście polecam wino z kwiatu akacji.
05-05-2016, 19:42
05-05-2016, 20:20
Mam zamiar zrobić oby dwa. A kwiaty jak będzie pod dostatkiem to i w cieście zrobię.
05-05-2016, 20:23
Do ciasta daje cały kwiat , wraz z zielonym ogonkiem..Geste ciasto naleśnikowe z odrobina cukru. Smażymy chwile z obydwu stron. Mozna z cynamonem..
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|