26-05-2016, 16:00
Robicie już akacjowe. W kilku miejscach a zazwyczaj na czubku drzewa już ładnie rozkwitnięte
Akacjowe
|
26-05-2016, 16:00
Robicie już akacjowe. W kilku miejscach a zazwyczaj na czubku drzewa już ładnie rozkwitnięte
26-05-2016, 16:23
U nas akacja jeszcze nie kwitnie, zaczyna kwitnąć czarny bez. Chyba jutro coś narwie i zrobię 10 litrowy nastaw.
U nas dziś pochmurno i trochę kropiło, 19 stopni. Oczywiście bez zaparzania kwiatów, jedynie ciepła woda..
27-05-2016, 07:37
(26-05-2016, 16:23)Zibi napisał(a): U nas akacja jeszcze nie kwitnie, zaczyna kwitnąć czarny bez. Chyba jutro coś narwie i zrobię 10 litrowy nastaw. Dzięki za info o kwitnięciu. Więc dziś jade na przejażdżkę w poszukiwaniu czarnego bzu
27-05-2016, 21:27
Polecacie przepis na wino jak na stronie głównej czy z jakąś modyfikacją?
13-08-2016, 08:13
Przelałem dzisiaj moją trochę porzuconą akację AD 2014.
Parę wygibasów od nastawienia z nią robiłem Były rodzynki, trochę miodu i przede wszystkim dużo czasu. Wyszło coś ciekawego, ekstraktywnego i wytrawnego (aromat akacjowy jednak pozostał). Trochę mi zostało po przelaniu, więc wezmę próbkę do Wysowej.
*****\\\\ ///*************l***********§*********[]
*****( @ @ )***********oooooo*****(bul,bul)*****[%%] --oOOo-(_)-oOOo----->****grono*****(ooooooo)****[%%] ------O-----O--------********ooo******(ooooooo)****[%%] pozdrawia Castleman*******o********(ossad)*****[%%]
W związku z tegoroczną cudowną pogodą postanowiłem poeksperymentować na pierwszy ogień akacja (moje zbiory winogron jak i wiśni w tym roku będą raczej homeopatyczne).
3 dni temu zabrałem się za ten ciekawy materiał jakim jest akacja: Przygotowałem: 25l Wody 250g Suszonych kwiatów akacji 10 Cytryn 10 Małych soczystych Pomarańczy Drożdże PDM 10g Pożywki 6Kg cukru W fermentatorze przez 3 dni macerowała się akacja razem z cytrynami i pomarańczami pociętymi w talarki Dziś nadszedł czas na:
Zdrowy rozsądek przede wszystkim
Pozdrawiam Wiktor
09-06-2017, 19:06
Widzę że dodałeś cytrusy z albedo (biała warstwa pomiędzy miąższem a skórką) , czy przez to nie jest to zbyt gorzkie?
Jedynie na 3 dni do maceracji, sok niema goryczy Generalnie do samej fermentacji rzeczywiście ta gorycz mogła by przejść albo by na pewno przeszła
Macerowałem razem ze skórkami przede wszystkim dlatego że w skórkach jest mnóstwo aromatów sam sok w taki sposób zmacerowany pachnie obłędnie. Drożdże dopiero teraz zaaplikowałem do samego soku(wyciągu z akacji i cytrusów)
Zdrowy rozsądek przede wszystkim
Pozdrawiam Wiktor
09-06-2017, 19:24
Ok. Pytałem ponieważ sam robiłem z całych cytrusów i miałem gorzkie, co lepsze mi ono smakowało . Czekam na ciąg dalszy zdjęć gdy się wyklaruje.
16-07-2017, 08:21
Ja podobnie jak Wodzulol robiłem z całych, pociętych i zero goryczki. Ja jednak dałem mniej cytrusów, znaczy się nie dałem pomarańczy. Wyszło super.
16-07-2017, 18:04
Ja dla bezpieczeństwa zawsze tnę jakoś lepiej mi smakuje wtedy Również czekam na zdjęcia
17-07-2017, 07:37
Oj widzę że trochę zaniedbałem temat oczywiście już dawno po fermentacji burzliwej nastaw został zostawiony na cichą fermentację.
Cały proces fermentacji w temperaturze 12 C. Jak na razie smak przypomina ladrera ale zapach to jest poezja, podeślę jutro parę fotek bo będę robił 1 zlanie znad osadu
Zdrowy rozsądek przede wszystkim
Pozdrawiam Wiktor
11-05-2018, 10:48
mam kilka pytań w temacie:
1. są rozbieżności co do zalewania wodą kwiatów, tzn temperatura. Są wersje od ciepłej, po wrzątek - jaka wersja i dlaczego? Wrzątek nie spowoduje, że aromat akacjowy uleci? 2. kwiaty z szypułkami, czy bez? - zdaje się, że jak jest jakiś % zielonego w nastawie to nie wpływa to na smak. Czy odszypułkowanie to tylko kwestia smaku, czy coś więcej? 3. w tamtym roku zalałem wrzątkiem i podczas kąpieli całość mi skisło po 2 dniach - było ciepło. Jak tego uniknąć? 4. dodatek cytrusów w takich ilościach nie zdominują smaku - akacja to jednak dość delikatne aromaty.
11-05-2018, 14:51
Ja wczoraj wieczorem zdobyłem kwiaty z polany nieopodal, zaparzyłem je i zostawiłem do rana, a rano odwiedziłem płyn oraz docisnąłem kwiaty. Zastanawiałem sie, co z tego zrobić i wymyśliłem nastawić trojniaka. Zapach i smak juz teraz jest bardzo dobry.
PS. Miód wielokwiat.
11-05-2018, 20:11
Zrobić nie jest trudno, a czy jest dobre to juz musisz sama ocenić robiąc je (chociażby) na próbę.
12-05-2018, 11:33
a nie można po prostu fermentacji z kwiatami zrobić?
13-05-2018, 18:19
Akacjowe jest u mnie w pierwszej trójce win, które kiedykolwiek piłem/robiłem
W tym roku niestety nie mam możliwości zrobienia nastawu na świeżych kwiatach, więc odmiennie po zbiorach je najpierw ususzę
14-05-2018, 12:42
Cześć
No i co z tą wodą bo mam też mętlik. Mam potraktować kwiaty wrzątkiem, a może 60°-70°C czy raczej letnią? Jak to wynika z waszego doświadczenia? Dzięki i pozdrawiam Darek
14-05-2018, 17:43
Zasadniczo powinniśmy zaczynać od wrzątku i delikatnie stopniowo studzić.
14-05-2018, 18:52
Ja zalałem kwiaty wrzątkiem w wielkim garze, przykryłem pokrywą i zostawiłem do rana. Rano odcisnąłem kwiaty i cały napar przelałem przez gęste sito do pojemnika fermentacyjnego.
15-05-2018, 08:03
Kurcze jakoś nie przekonuje mnie ten wrzątek! Żeby takie delikatne kwiaty traktować wrzątkiem? Dlaczego niektórzy zalewają 60-70°C a niektórzy tylko letnią? Coś chyba w tym jest?
No ale dzięki za odpowiedzi. Dzisiaj zrywanko i chyba z 20litrów winka uda mi się nastawić. Mam nadzieję z 5 -6 litrów nazbierać. Pozdrowionka Darek
15-05-2018, 15:31
No i ja postanowiłem machnąć akacjowe. Rano w 15minut naciachałem wiadro kwiatostanów i jak przyjdę z roboty to będę "dłubał". Jeżeli ktoś chce nastawić to radzę się spieszyć bo w centralnej Polsce już zaczynają przekwitać.
Nie wiem ile wyjdzie kwiatów po obraniu, ale planuje nastawić dwa winka równolegle i jedna zalać gorącą wodą, a drugie zimną. Zauważyłem, że najlepiej na własnej skórze się przekonać co do sposobu. Tylko trzeba skrupulatnie robić notatki, bo co z tego, że kiedyś zrobiłem taki eksperyment z kwiatami mniszka jak teraz za nic nie pamiętam, które jest które Tomasz
17-05-2018, 16:05
A te z mniszka różniły się smakiem? Jeśli jak to jak to wyglądało?
18-05-2018, 14:55
Mam wrażenie, że mój nastaw albo nie ruszył, albo fermentuje bardzo nieśmiało. Próbowałem z jednymi drożdżami aktywnymi, po 3 dniach bez efektów stwierdziłem, że zagotuję wszystko jeszcze raz, ostudzę i wrzucę nową partię drożdży aktywnych. Dzisiaj drugi dzień mija i dalej nic.
Mieliście podobnie? Nie wiem czy to kwestia surowca w ogóle, mojej partii, czy może jednak zmaściłem coś po drodze..
18-05-2018, 18:11
Dodałeś cukru? Jak tak to ile, na jaką ilość nastawu? W jakiej temperaturze dodałeś drożdże?
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|