07-12-2014, 02:03
Rozumiem że korzystasz ze wzoru na wino
%*A*17=potrzebny cukier.
Są na forum kalkulatory winiarskie .
%*A*17=potrzebny cukier.
Są na forum kalkulatory winiarskie .
Forum Domowych Winiarzy
›
Technologia win domowych oraz miodów pitnych
›
Wina owocowe
›
Dzika róża-Głóg-Berberys
Wino głogowe
Wino głogowe
|
Wino głogowe
|
07-12-2014, 07:59
07-12-2014, 10:29
Te programy pomagają liczyć jak zrobić wino.
Fotki poglądowe, przypadkowe z netu. Warto wcześniej policzyć potrzebny cukier, aby na finiszu się nie rozczarować. Zazwyczaj celujemy w wino wytrawne, a na końcu po wyklarowaniu je dosładzamy do smaku.
17-12-2014, 16:07
wczoraj minęły 3 tygodnie od startu. Usuwać owoce z balona??
17-12-2014, 16:57
17-12-2014, 17:02
Czytałem, przeglądałem także wątki o dzikiej rózy. Owoce trzymają różnie, 3 tygodnie 6 tygodni i więcej. Mnie tu pisali że 2-3 tygodnie.
Mogę dziś to zrobić, mam wolne dziś. Usunę głóg ale wina będzie więcej niż 15l więc na dwa miesiące muszę jeszcze zostawić wino w balonie 25l, jak będe co 2 miesiące zlewał z nad osadu. Aż docelowo zostanie mi 15l klarownego winka...
18-12-2014, 21:44
21-12-2014, 10:26
Winko oddzielone od owoców. Do 15l balona zlałem górną część wina, a so balona 5l tą mętniejszą. Natomiast tą z samego dna wylałem bo aż białe było. Przy nastepnym zlewalniu z nad osadu z racji że w ttm balonie 5l jest jest do pełna a osadu bedzie tam dość sporo, zresztą balon 15l też na pewno coś zrzuci to uda mi się pomieścić wszystko w jednym 15l balonie.
21-12-2014, 13:55
Myślę że w połowie lutego albo pod koniec stycznia jak będzie sporo osadu to pierwszy raz zleje. Dosładzać do smaku jak wino już nie będzie zrzucało osadu?
21-12-2014, 17:11
21-12-2014, 17:41
Żadnego z win nie siarkowałem. W takim razie czekam aż sie sporo osadu zbierze i zlewam. Później jeszcze raz. Jak już osado będzie bardzo mało bądź wcale to dosładzam. Jeszcze doczytam sobie o siarkowaniu, kiedy co i jak...
28-12-2014, 23:00
Ile dokwaszacie głóg lub DR? Widzę na forum rozpiętość od kilku do kilkudziesięciu gram kwasku tudzież od jednej do kilku cytryn. Gdy dodawałem kwasku w proporcji Zigmunto, zawsze wychodziło mi zbyt kwaśne, nawet jeśli schodziłem z gramaturą w dół. Robię teraz 15 l takiego 15 % jedno z głogu, drugie z DR, trzecie mieszane (na każde mam 5 kg owocu). Any propozycje co do kwasku?
29-12-2014, 19:54
Ja również dokwaszałem DR kwaskiem, i dawałem tyle co w przepisie, ale uważam że wychodziły za kwaśne.
Od tego roku nie dokwaszam DR, może na póżniejszym etapie, na razie wino jest kwaśne. Głóg wg mnie śmiało można dać kwasku tyle co w przepisie ( a w przepisie kwasku jest tyle gram, co litrów wina ), a nawet bym dał więcej. Ale już nie dam, bo głogu w tym roku nie robię 
13-01-2015, 02:54
Winko było niecały miesiąc temu zlewane z nad osadu... pięknie się klaruje. Myślę, że niebawem zleje je poraz pierwszy. Ta część wina ( mętniejsza część ) w baniaczku 5l także się łądnie wyklarowała... osadu jest też sporo. Niebawem oba baniaczki i ten 5l i ten 15l połącze i myślę że wszystko upcham w baniaku 15l...
winko jeszcze troszke gazuje, widzę po rurce że zabulgota raz na jakiś czas ale przedewszystkim po tym, że delikatnie unoszą się bąbelki wewnątrz balona. Odgazowac jakoś to wino czy samo się w jakimś stopniu odgazuje podczas zlewania z nad osadu? Proces ten zrobię tak.. mam wolny balon 25l więc do niego zleje wino.. baniaczki 15l i 5l dokładnie umyje i zdezynfekuje po czym wino już bez osadu z balonu 25l trafi na nowo do 15l. I znowu postoi jakiś czas do zrzucenia osadu.... po tym czasie dosłodzę je dla smaku. Chcę aby było słodkie... Tak wygląda obecnie... kilka postów wyżej są fotki jak wyglądało po oddzieleniu od owoców
13-01-2015, 10:01
yyyyy od głogu?
 tak. to będzie najbardziej prawdopodobne skoro tak sie wyklarowało to może zlać już po raz pierwszy z nad osadu co? choć minął nie cały miesiąc od oddzielenia od owoców. 
13-01-2015, 10:12
Jak się osad nazbierał to oczywiście możesz zlać z nad osadu. Wina nie robi się wg. kalendarzyka tylko zgodnie z potrzebami. Kolejne obciągi wykonuj gdy nazbiera się osad. Na tym etapie proponuję zasiarkować wino pirosiarczynem potasu w dawce 1g/10 litrów wina. Siarkowanie zapewni winu stabilizację, ubije drożdże i zabezpieczy przed utlenianiem.
13-01-2015, 11:03
Mnie tam nic nie zastanawia. Wraz z dojrzewaniem kolor się zmienia. Kolor się też zmienia pod wpływem utleniania. No i owoce owocom nierówne. Raz jest jaśniejsze a raz ciemniejsze. Zależy od miejsca zbierania owoców, gatunku głogu, poziomu dojrzałości itp. No i jeszcze od zdjęcia tj oświetlenia.
13-01-2015, 11:11
Zasiarkować hmmm... może podjadę dziś do OBI po ten pirosiarczan potasu... zgodnie z instrukcją na opakowaniu ( bo nigdy nie siarkowałem ) dodam 1-2g bo wina mam 15l
13-01-2015, 11:32
Jeśli masz mocne wino, max możliwości drożdży i celujesz w słodkie, to zasiarkuj tak jak radzi Krzysztof, 1g/10l. Na opakowaniu potrafią być napisane różne głupoty, a na produktach Biowinu to już w ogóle
Co do koloru wina to dodam, że kolor ten po pierwszym zlaniu od razu po zakończeniu fermentacji, często jest jaśniejszy niż np. po tym miesiącu, bo w młodym winie jest dużo "grubego" osadu drożdżowego, który jest właśnie taki "mleczny". Gdy on opadnie barwa potrafi się znacząco zmienić.
13-01-2015, 13:58
wino nie jest mocne, spróbowałem podczas zlewania...
Gdzieś wyczytałem, że do klarowania najlepiej jak jest mało wolnejh przestrzeni w balonie tak? a więc zlałem z nad osadu i połączyłem oba baniaczki, niepełny 5l i prawie pełny 15l i dało tyle, że 15l jest zalany POD KOREK niemal że, a buteleczke 0,5l odlałem na pierwsze degustacje dosłodziłem 3 łyżeczki cukru i ..... pychotka jak jeszcze raz zrzuci osad to będe całość dosładzał...w między czasie zasiarkuje ( chyba )fotki: edit: jak widać, w balonie kolor zdaje się być inny niż w rzeczywistości
07-02-2015, 13:03
Robię glogowe na drożdżach Tokay od Zamoyskich. Nastaw wyliczyłem na 16% i powiem szczerze pierwszy raz widze aby wino tak wolno pracowało. Nastawiłem je 18 stycznia. Od początku Bg spadał bardzo powoli. Normalnie 1 stopień na dzień. Po dodaniu drugiej porcji cukru również spadał powoli a przez ostatnie 3 dni spadł zaledwie o 1,5 stopnia. Dziś dałem ostatnią porcję cukru i Bg skoczył do 10. Boję się że wino w końcu stanie i klapa będzie. Czy głóg tak opornie fermentuje czy coś nie tak z drożdżami? Jak sądzicie. Pożywka była Activit, kwas również był.
07-02-2015, 16:45
Jakiej wielkości nastaw robiłeś? Dosładzać należy gdy blg jest 0. Poprostu wolniej idzie ale idzie, leniwe te drożdże zamojskie
 czekaj i mieszaj
07-02-2015, 21:11
(07-02-2015, 13:03)markozalko napisał(a): Robię glogowe na drożdżach Tokay od Zamoyskich. Nastaw wyliczyłem na 16% i powiem szczerze pierwszy raz widze aby wino tak wolno pracowało. Nastawiłem je 18 stycznia. Od początku Bg spadał bardzo powoli. Normalnie 1 stopień na dzień. Po dodaniu drugiej porcji cukru również spadał powoli a przez ostatnie 3 dni spadł zaledwie o 1,5 stopnia. Dziś dałem ostatnią porcję cukru i Bg skoczył do 10. Boję się że wino w końcu stanie i klapa będzie. Czy głóg tak opornie fermentuje czy coś nie tak z drożdżami? Jak sądzicie. Pożywka była Activit, kwas również był.Jak pamietam moje głogowe z 20013r też wolno pracowało i długo. Nastaw z 2014r głóg+dr też pracowało anemicznie. Może głóg tak ma
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
