23-02-2015, 12:17
Witam wszystkich, dopiero co rozpocząłem swoją przygodę z alkoholami domowej produkcji i pierwszy wyborem stał się trójniak.
Trójniak, którego nastaw wynosi 4.5l został sporządzony z 1l miodu gryczanego, 0.5l wielokwiatowy oraz 3l wody. Do przyprawienia miodu zostały użyte 3 goździki, mała kora cynamonu oraz kwasek cytrynowy do smaku ( jakieś 10g może). Miód był sycony przez godzinę. Ten przepis na prostego trójniaka znalazłem gdzieś w internecie. Do fermentacji użyłem drożdży Zamojscy johannisberg m/35 oraz pożywki activit. Miód 18.02 zakończył burzliwą fermentację. Pierwszy pomiar BLG wykazał, iż od 09.02 ( zlanie do gąsiora 5l i zaszczepienie MD) do 14.02 z 34-35 BLG zostało 21 BLG. Z drugim pomiarem czekam, aż do zakończenia fermentacji, z powodu lekkiej bojaźliwości w otwieraniu.
Na dnie wytworzyło się już całkiem dużo osadu i stąd moje pierwsze pytanie, czy zlać na cichą ? Czytałem trochę na forum, jedni mówią o twardym czekaniu do zakończenia fermentacji inni, iż jeśli jest dużo osadu a zakończy fermentacje burzliwą można a nawet trzeba zlać znad osadu na cichą.
Drugie pytanie, czy można przy zlewaniu uzupełnić małe braki wodą?
Trzecie pytanie, to czy można zostawić nastaw 4,5l w baniaku 5l po zakończonej fermentacji ? Inną możliwością jest poszukanie już tylko jakiś butelek 2l aby zlać pod korek, czego nieuczynnie w baniaku 5l.
Z góry przepraszam za swoją ignorancje w niektórych dziedzinach, staram się po trochu przyswajać nową wiedzę.
Trójniak, którego nastaw wynosi 4.5l został sporządzony z 1l miodu gryczanego, 0.5l wielokwiatowy oraz 3l wody. Do przyprawienia miodu zostały użyte 3 goździki, mała kora cynamonu oraz kwasek cytrynowy do smaku ( jakieś 10g może). Miód był sycony przez godzinę. Ten przepis na prostego trójniaka znalazłem gdzieś w internecie. Do fermentacji użyłem drożdży Zamojscy johannisberg m/35 oraz pożywki activit. Miód 18.02 zakończył burzliwą fermentację. Pierwszy pomiar BLG wykazał, iż od 09.02 ( zlanie do gąsiora 5l i zaszczepienie MD) do 14.02 z 34-35 BLG zostało 21 BLG. Z drugim pomiarem czekam, aż do zakończenia fermentacji, z powodu lekkiej bojaźliwości w otwieraniu.
Na dnie wytworzyło się już całkiem dużo osadu i stąd moje pierwsze pytanie, czy zlać na cichą ? Czytałem trochę na forum, jedni mówią o twardym czekaniu do zakończenia fermentacji inni, iż jeśli jest dużo osadu a zakończy fermentacje burzliwą można a nawet trzeba zlać znad osadu na cichą.
Drugie pytanie, czy można przy zlewaniu uzupełnić małe braki wodą?
Trzecie pytanie, to czy można zostawić nastaw 4,5l w baniaku 5l po zakończonej fermentacji ? Inną możliwością jest poszukanie już tylko jakiś butelek 2l aby zlać pod korek, czego nieuczynnie w baniaku 5l.
Z góry przepraszam za swoją ignorancje w niektórych dziedzinach, staram się po trochu przyswajać nową wiedzę.