Liczba postów: 45
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2012
Nastrój: winny:)
16-07-2015, 18:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-07-2016, 08:39 przez drajla.
Powód edycji: Poprawiłem tytuł.
)
Witam, po dość dłuższej przerwie. Moim dzisiejszym tematem będzie wino wiśniowe. Postanowiłem o tym napisać ponieważ jest teraz świetna pora na zbiory tych wspaniałych owoców. Dzisiaj zakupiłem około 16 kg wiśni i zabrałem się od razu do pracy. Przeczytałem kilkanaście postów na temat drylowania i stwierdziłem, że warto posłuchać "starszych" kolegów i dałem spokój z odzieraniem wiśni z pestek. Starannie wymyłem i odszypułkowałem wiśnie i wrzuciłem do fermentatora. Prędzej przygotowałem syrop z 4 l wody i około 1,5 kg cukru. Kilka szczegółów BLG soku z wiśni około13, po dodaniu syropu BLG wzrosło do 22. Całość chcę zamknąć w 25 litrowej butli. Zdecydowałem się na drożdże aktywne FERMIVIN. Docelowo celuję w wino 15%.
Pytanie brzmi po co ten post? Odpowiedz jest prosta jestem wciąż amatorem, który robi wina dość okazjonalnie. Liczę na sugestie i podpowiedzi. Mam nadzieje że kilka osób też trafi na ten post i skorzysta z niego robiąc swoje wino.
Z góry dziękuję.
Liczba postów: 878
Liczba wątków: 12
Dołączył: 02 2011
Lokalizacja: Wieluń
Na 15% będziesz musiał dodać jeszcze 1,7kg cukru jeżeli się nie machnąłem z liczeniem. Teraz tematów o wiśniach jest pełno. Dałeś pożywke, pektopol?
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2012
Nastrój: winny:)
Pektopolu niestety nie mam ale pożywkę mam i miałem zamiar dodać z następną dawką syropu.
Liczba postów: 878
Liczba wątków: 12
Dołączył: 02 2011
Lokalizacja: Wieluń
A po co czekać? Może jeszcze po 2 zlaniu dasz?  Pożywka jest potrzebna drożdżom do rozmnażania się i rozwoju to dlatego na samym początku się daje...
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2012
Nastrój: winny:)
W tej chwili dodaję
Liczba postów: 2.794
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: wieś pod Warszawą
Pożywkę dajesz po dobie od ruszenia ferm. Na początku drożdże mają co jeść z owoców.
Czasami daje się drugą porcję w połowie, ale to jak masz drożdże które tego potrzebują.
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2012
Nastrój: winny:)
No tak... Pożywkę dodałem po poście Pawełka. Nie mam oczywiście do nikogo pretensji ale każdy ma swoje racje poparte oczywiście własnymi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Po to jest to forum. W dniu dzisiejszym mam piękną czapę owoców skąpaną w pianie. Zamieszczałem mocno i wybrałem kilka garści pestek. Za kilka godzin drożdże rozpoczną szaloną walkę o cukier.
Martwi mnie tylko to, że butla 25 l okaże się za mała. Z doświadczenia wiem, że wina powinno być pod korek.
Zbyt wiele wody może osłabić smak wina. W kilku postach które czytałem radzono dokupić czarną porzeczkę dla wzbogacenia smaku.
A co sądzicie o soku tłoczonego z jabłka?
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 10
Dołączył: 09 2013
Lokalizacja: Wielkopolska
Nastrój: wiem, ale nie powiem
Witaj
Nie wiem jak sok z jabłek, ale w ub. roku zrobiłem z czarną porz. Porzeczki dałem dobre 10% - na 10kg wiśni dałem 1,5kg czarnej porz. - na butlę pod korek 15l. Wino jest bardzo dobre.
Liczba postów: 878
Liczba wątków: 12
Dołączył: 02 2011
Lokalizacja: Wieluń
Nic się nie stanie jak się da pożywkę od razu, każdy robi jak chce ja wole na początku bo potem zapomnę.
(17-07-2015, 12:09)winnyradek napisał(a): No tak... Pożywkę dodałem po poście Pawełka. Nie mam oczywiście do nikogo pretensji ale każdy ma swoje racje poparte oczywiście własnymi doświadczeniami i spostrzeżeniami.
O co miałbyś mieć pretensje?
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2012
Nastrój: winny:)
Pawełek pretensji nie mam żadnych, podczas robienia winogronowego zrobiłem dokładnie jak piszesz drożdże i pożywka od razu. Wole spytać i dowiedzieć się co sądzą o tym inni. Tak na marginesie moje wiśniowe buzuje jak szalone. Zastanawiam się kiedy je zlać po 3 czy 4 dniach.
Wiśnie rzuciłem do fermentatora z pestkami, nie chciałbym aby dominował smak kwasu pruskiego.
Podczas mieszania nastawu wywalam kilka garści pestek ale czy to ma sens?
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2014
Nastrój: bo nastroje
Nie wyrzucaj nie ma to znaczenia, przy tak krótkiej fermentacji nie będzie czuć pestek.
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
Rok temu nastawiłem wino z wiśni i drylowałem je- pestki wybrałem co do jednej- czyli na te 3 dni do zbiornika gdzie uzyskam sok nie warto tego drylować tylko wystarczy ugnieść - rozdrobnić rękami żeby lepiej sok puściły- oczywiście dam pektopol.
Ja dałem 14 kg wiśni i 5 kg cukru oraz 8 l wody i z tego wyszło mi 18 l wina w 20 l szkle, na drożdżach boreaux.
Wino wyszło dość mocne ale zbyt słodkie- może dlatego ę po pierwszym zlaniu dodałem jeszcze 1 kg cukru ? A może samych wiśni było za dużo i dały za mocny ekstrakt ?
Teraz znów chcę robić wino, chyba z wiśni bo najbardziej dostępne i najtaniej , ale może bym dodał właśnie czarnej porzeczki ?
Tylko ile na 20 l dymion ? Drożdże mam malaga + odżywka no i wspomniany pektopol.
No i czy 5 kg cukru nie jest za dużo ?
Liczba postów: 91
Liczba wątków: 14
Dołączył: 10 2006
Lokalizacja: Jura
Nastrój: jak po dobrym winie
Wiśnie mają ok. 10% cukru czyli z 14 kg masz 1,4kg cukru + 5kg, razem 6,4 kg na 18 litrów nastawu, na 1 litr nastawu miałeś 0,35kg cukru. Sporo. By mieć wino o mocy 13-14% wystarczy 220-240g cukru na litr nastawu (wino wytrawne).
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
Bardzo mi pomogłeś, dziękuję serdecznie , czyli teraz dam o 1,5 kg cukru mniej 
Za to dodam 10 % czyli 1,5 kg czarnej porzeczki
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: SO_KOL_SK
Nastrój: bez wina dobry - po winie jeszcze lepszy
witam, czytam powyżej o dodawaniu drożdży do wina z wiśni...
przyznam się szczerze, że ostatnio słyszałem wiele (znajomi, tv, net), że nie jest konieczne ich dodawanie przy wiśniach, gdyż one same powodują fermentację, to jak to w końcu jest...? niebawem zaczynam
Liczba postów: 91
Liczba wątków: 14
Dołączył: 10 2006
Lokalizacja: Jura
Nastrój: jak po dobrym winie
Telewizja kłamie  , dodaj drożdży. Proces fermentacji będzie duuużo pewniejszy. Dzikie drożdże tego nie zapewnią , np. zaczną za wcześnie obumierać. Nie uzyskasz odpowiedniej mocy wina.
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
Ja znów mam dylemat czy dawać naszą śląską miękką wodę, czy wlać mineralną lub źródlaną ?
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: SO_KOL_SK
Nastrój: bez wina dobry - po winie jeszcze lepszy
(25-07-2015, 17:30)grzegorz78 napisał(a): Telewizja kłamie , dodaj drożdży. Proces fermentacji będzie duuużo pewniejszy. Dzikie drożdże tego nie zapewnią , np. zaczną za wcześnie obumierać. Nie uzyskasz odpowiedniej mocy wina. właśnie dla pewności je dodam, dzięki,
tylko zostały mi drożdże Tokay (zapisano na opak. do win białych), czy mogę je wykorzystać do wiśni?
(25-07-2015, 18:40)te kiero napisał(a): (25-07-2015, 17:30)grzegorz78 napisał(a): Telewizja kłamie , dodaj drożdży. Proces fermentacji będzie duuużo pewniejszy. Dzikie drożdże tego nie zapewnią , np. zaczną za wcześnie obumierać. Nie uzyskasz odpowiedniej mocy wina. właśnie dla pewności je dodam, dzięki,
tylko zostały mi drożdże Tokay (zapisano na opak. do win białych), czy mogę je wykorzystać do wiśni?
Tak, tez mam nastawione wiśnie na takich drożdżach.
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
A jaką wodę dajecie- kranówkę ?
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07 2015
Oczywiście kranówkę tylko koniecznie przegotowaną aby wytrąciło się przynajmniej część kamienia i zginęło to co żywe oraz chlor odparował.
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: SO_KOL_SK
Nastrój: bez wina dobry - po winie jeszcze lepszy
(26-07-2015, 07:17)OTTO napisał(a): A jaką wodę dajecie- kranówkę ? u mnie to jest kranówa, przefiltrowana + przegotowana, wystudzona;
Liczba postów: 1.642
Liczba wątków: 20
Dołączył: 01 2014
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: Hurra, pibać jes!!!
Witam
W tym roku będę robił wino wiśniowe trochę inaczej niż w latach ubiegłych, a mianowicie:
na drożdżach Lalwin 71B - liczę na 30% redukcję kwasów.
Książkowo wiśnie mają kwasowość 13g/l, z czego drożdże zutylizują ~30% więc pozostanie ok. 9g/l
W efekcie aby otrzymać kwasowość rzędu 8g/l do każdego litra moszczu trzeba będzie dodać 0.2l wody + oczywiście cukier zgodnie ze wzorem 17*V*%
edit
.2 -> 0.2 coby wątpliwości rozwiać
Liczba postów: 3.585
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Jurek, a dlaczego jeśli masz kwasowość 9g/l musisz rozcienczy każdy litr moszczu dwoma literami wody? Aby uzyskać kwasowość 8g/l.
Pozdrawiam
Lech
Liczba postów: 1.642
Liczba wątków: 20
Dołączył: 01 2014
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: Hurra, pibać jes!!!
nie dwoma, a dwoma dziesiątymi i to też tak z dużą górką
|