27-07-2015, 17:05
A przepraszam kropki nie zauważyłem
Gdzie można nabyć te drożdże ?.
Lech
Gdzie można nabyć te drożdże ?.
Lech
Wiśniowe klasycznie
|
27-07-2015, 17:05
A przepraszam kropki nie zauważyłem
Gdzie można nabyć te drożdże ?. Lech
27-07-2015, 17:43
Ja kupiłem tutaj http://www.janlubera.pl/
28-07-2015, 12:54
Dzięki za informację, zapisane, zapamiętane , do realizacji.
Pozdrawiam Lech
Dobrze że wątek przetrwał (choć rok minął) nie będę zaczynał kolejnego tylko zadam dwa pytania tutaj i z góry dziękuję za pomoc
Znów wino z wiśni ( 3 rok z kolei ) choć ostatnio dodałem czarną porzeczką, dwa dni temu zabutelkowałem (po roku z dymionie) W tym roku powracam do samych wiśni, bo moim zdaniem lepszy zapach i wyraźniejszy smak -uwielbiam wszystko co wiśniowe a porzeczka to zagłuszała trochę. Jak zwykle brak czasu na wszystko i żona kupiła mi wiśnie , w łazience chmura muszek a ja nie mam drożdży, kupiłem więc takie jak w linku, są to drożdże które nie wymagają wcześniejszego namnażania, nic nie piszą w instrukcji o pożywce więc też jej nie kupiłem i nie dodałem. 1.Teraz pytanie do Was czy w przypadku tych drożdże dodawać pożywkę czy też nie ? http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-de...ne-enovini Dodam że po rozpakowaniu czuć je drożdżami takimi jak można kupić w sklepie spożywczym , ale miazga fermentuje pięknie, dodałem też pektoenzym 2. Wiśni dałem więcej niż mam w przepisie o 3 kg, czyli: Przepis : -14 kg wiśni -5 kg cukru -8 l wody Wiem że w przepisie jest za dużo cukru, bo nie jest uwzględnione że wiśnie same w sobie mają ok 10% cukru a więc w 18 kg owoców mam gdzieś 1,8 kg cukru. Rok temu kolega grzekorz78 pisał że wystarczy 220-240 g cukru na kg nastawu- wino wytrawne. Pytanie ile więcej dać w moim przypadku cukru, skoro dałem 3 kg więcej owoców ? I czy dodawać też więcej wody ? Czy po prostu będzie tylko więcej soku i cukru ? Skoro chcę w zaokrągleniu 250 g cukru na 1 litr nastawu a będę go miał 18 litrów to potrzebuję 18x 0,250=4,5 kg cukru z tym że odjąć 1,8 które mam w owocach to dodać muszę zaledwie 2,7 kg cukru. Czy to nie będzie za mało ? Czy to będą dobre proporcje jeśli z miazgi uzyskam 10 l soku dodam 8 l wody to 2,7 kg cukru będzie wystarczające ?
Jeżeli chodzi o drożdże, to ja do tych drożdży dodaje pożywkę typu Actovit, Kombi - też mam nastaw na tych drożdżach ale z innych owoców. Do wiśni dodaję drożdże obniżające kwasowość.
Cukier do nastawy obliczam ze wzoru: ilość wina w litrach × 17 (stała) × procentowosc którą zakładam = ilość cukru gramach - cukier zawarty w owocach. Enowini to mocne drożdże z tolerancja do 18%, jeśli będziesz chciał uzyskać wino o niższej zawartości alkoholu, półsłodkie, słodkie , to będziesz musiał siarkowac i to mocna dawką. Wodę dodaję w ilości jak najmniejszej żeby tylko skompensować zbyt wysoką kwasowość. Dodanie zbyt dużej ilości wody spowoduje że wino będzie słabo ekstraktywne.
Lech
31-07-2016, 11:42
Czyli jednak lepiej dodać tą pożywkę ?
Może dodam ją gdy zleję już sok z miazgi i dodam wodę i cukier ? 15 godzin od nastawienia owoców do wstępnej fermentacji bąbelki się nie zatrzymują, bulka non stop , widać drożdże mocne, obawiam się że brak pożywki może wcześniej zakończyć żywot drożdży. Co do cukru to chyba w ogóle nie można się sugerować tym przepisem: http://www.winiarze.pl/artykuly/wina/prz...no-z-wisni Choć wino z tego przepisu wyszło dobre i mocne, ale troszkę za słodkie. lech.kuba według wzoru podanego prze Ciebie to 18 litrów x 17 x 18% = 5508 czyli powinienem dodać 5,5 kg cukru tak ?
Sądzę że jak najszybciej, przynajmniej połowę dawki, pożywka jest potrzebna do utrzymania drożdży w dobrej kondycji, szczególnie w trakcie namnażania się.
Daje się tez czasami pożywkę typu DAP, ale w tedy gdy podejrzewany że może być w nastawie za mało azotu, ale w przypadku win owocowych raczej nam to nie grozi.
Lech
31-07-2016, 12:38
A jesli nie dostanę teraz tej pożywki co Ty podałeś, to mogę dać którąkolwiek ?
Drożdże kupowałem w OBI i jakieś pożywki były ale nie zwróciłem uwagi jakie konkretnie. A co powiesz na moje wyliczenia odnośnie dodania cukru, są dobre ? Wyszło mi 5,5 kg cukru ale może odliczę przypuszczalne 10% w owocach, czyli 5,5 - 1,8 kg co daje nam 3,7 kg na 18 litrów nastawu ?
31-07-2016, 13:18
(31-07-2016, 12:38)OTTO napisał(a): A jesli nie dostanę teraz tej pożywki co Ty podałeś, to mogę dać którąkolwiek ? Pożywkę możesz dodać a nie musisz. Jeśli drożdże dobrze się namnożyły i fermentacja idzie na całego to dodawanie jej na zasadzie ......"bo tak napisano w przepisie " nie ma sensu. Łopatologicznie napisze odnośnie tego cukru bo nie zrozumiałeś chyba . Na 18 litrów wina o mocy 18% potrzeba 5,5 kg cukru. Całego, czyli też uwzględniamy ten który jest w owocach. Przyjmując zawartość 10% będzie go w wiśniach 1,8 kg. Trzeba dosypać 3,7 kg. Przeanalizuj teraz ile go już dosypałeś i czy jeszcze trzeba coś dodać. O cukrze na dosłodzenie pogadamy po fermentacji.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\" ......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
31-07-2016, 13:30
Czyli dobrze to policzyłem , choć raz mi się coś udało
Cukru jeszcze żadnego nie dodałem, po 3 dniach chcę go dodać po zlaniu soku do dymiona ,na 18 kg owoców wlałem 4 litry przegotowanej wody drożdże no i pektoenzym. Czyli jak porządnie pracuje, pożywka nie jest konieczna, to może w takim razie dodam już w tej chwili część cukru żeby drożdże nie obumarły ?
Cukier dodawaj jak blg spadnie do zera, a jeśli nie masz cukromierza, to po spróbowaniu powinno się nie wyczuwać cukru.
Faktycznie, jak mocno pracuje to pożywki możesz niedodawać, w sumie owoce mają w sobie składniki odżywcze dla drożdży. Niektórzy w ogóle nie używają jej.
Lech
31-07-2016, 19:16
Za dwa może trzy dni będę zlewał sok (i wygniatał owoce) do dymiona i tedy chciałem dodać cukier, mówisz że jeśli będę go miał w nastawie to nie dodawać na razie ?
Przecież i tak go braknie i bezpieczniej jest go dodać teraz niż coś przegapić i drożdże umrą z głodu, no nie ?
31-07-2016, 19:49
Zapewniam Cię że drożdże z głodu nie umra, prędzej umierają ze zbyt dużego poziomu cukru w nastawie, dosładzanie gdy blg spada do zera pozwala im lepiej pracować.
Lech
01-08-2016, 14:33
Co roku dowiaduję się czegoś więcej
Czyli te 3,7 kg cukru nie trzeba wsypać na hura , tylko mogę dosypywać np. po 0,5 kg co dwa tygodnie, a drożdże będą go spokojnie przetwarzać ?
01-08-2016, 14:50
Powiedzmy. W pewnym momencie ilość wytworzonego alko stanie się dla nich toksyczna i opuszczą ten łez padół.
Dlatego podaje się im cukier partiami coby nie zostać z ulepkiem, a ew. dosłodzić do smaku.
Szczęśliwej Polski już czas
pozdrawiam Jurek (01-08-2016, 14:33)OTTO napisał(a): Co roku dowiaduję się czegoś więcej Na hura to przy winie nic się nie robi, ja zwykle robię tak że najpierw odfermentowuje cukier z owoców, zwykle trwa to 2-3 dni i dopiero dodaje syrop cukrowy, na ogół w 3 ratach. Najpierw połowę zakładanego cukru na planowany %, następnie połowę pozostałości i następnie to już z rozsądkiem aby nie zostać z przesłodzonym winem.
Lech
01-08-2016, 15:31
Super , bardzo mi pomogliście.
Dzięki )
10-08-2016, 20:11
Ja jeszcze o tym dodawaniu cukru.
Tydzień temu dodałem 2 kg z 3,7 które mam dodać. Po kilku dniach wino wyraźnie zwolniło a w tej chwili bulknie raz na 30 min, czy to oznacza że drożdże przetworzyły cukier i należałoby dodać kolejną dawkę cukru wraz z zlaniem z nad osadu ? Czy to jeszcze za wcześnie na zlanie z nad osadu ? I może dodać tylko kolejną dawkę cukru. Przecież drożdże enovini to szybka fermentacja i może potrzeba im już cukru ? (10-08-2016, 20:11)OTTO napisał(a): czy to oznacza że drożdże przetworzyły cukier i należałoby dodać kolejną dawkę cukru wraz z zlaniem z nad osadu ? Jest takie magiczne urządzenie zwane cukromierzem lub balingometrem, które z pewnością powie Ci więcej, niż kryształowa kula ludzi z forum po drugiej stronie ekranu : ) Serio, to mały wydatek a oszczędza wielu pytań i daje pewność. Dwa kilo w tydzień to nic nadzwyczajnego, pewnie zjadły, ale sprawdź ww przyrządem. Edit: ściagasz znad osadu dopiero PO przefermentowaniu, nie w trakcie pracy drożdży.
10-08-2016, 21:27
No to będzie problem, bo baz ściągania to nie wejdzie mi cukier, no może 0,5 kg
10-08-2016, 22:02
Zawsze możesz ściągnąć więcej i wsadzić do lodówki, a w pozostałej części sciagnietego nastawiu rozpuścić cukier i do balona siup.
A co c cukromierzem, masz czy nie, jeśli nie to kupn to raptem kilkanaście złotych, a naprawdę się przydaje.
Lech
A co z tym winem w lodówce ?
Długo tak może stać i czekać ? Cukromierz już zleciłem zakupić żonie, które jest właśnie w sklepie, muszę dziś lub jutro zaopatrzyć nastaw , bo potem wyjeżdżam na tydzień. Jeśli BLG będzie kuło 4 to dodawać cukier czy czekać aż spadnie do zera ? I czy ma znaczenie , skąd zassam nastaw do sprawdzenia BLG za dołu czy z góry dymiona ?
11-08-2016, 15:10
Dwa kilo cukru to nieco więcej niż litr objętościowo. Czyli skoro nie masz jak zmieścić takiej ilości, to jak rozumiem, przeprowadzasz fermentację niemal po sam korek. Poleciłbym jednak zaopatrzyć się w jakieś wiadra fermentacyjne/gąsiory etc. z pewnością jeszcze się przydadzą.
A to to wyżej z odlewaniem i ponownym dolewaniem to zapomnij, bo Ci po obciągu wino znów zacznie pyrkać, zamiast się klarować. Nie bądź chytry na każdy mililitr wina. Pozdrawiam
11-08-2016, 15:14
1 kg cukru na bank mi wejdzie, pytanie czy przed pierwszym zlaniem z nad osadu musi być dodany cały zaplanowany cukier ? Czy można powiedzmy po miesiącu zlać z nad osadu, zrobi się miejsce i wtedy dodać ten kg ?
11-08-2016, 15:25
Jeżeli chcesz mieć zaplanowany %alko to musisz go dodać jak najszybciej, przeciąganie fermentacji jest z różnych przyczyn nieskazane. Jeżeli dodasz go po obciągu - fermentacja na tym etapie może się zakończyć, a Ty zostaniesz z winem słodkim i nieco słabszym niż planowane.
Ja bym po prostu wylał ten nadprogramowy litr nastawu, najlepiej do kieliszków, a na jego miejsce dodał cukier. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|