Liczba postów: 3.665
Liczba wątków: 244
Dołączył: 10 2006
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: Jestem kibolem. Nie wstydzę się tego. Kibol w gwarze poznańskiej to kibic Lecha Poznań
Ja czasami zlewam wino znad osadu przed dodaniem kolejnej partii cukru ( przy założeniu , że większa część założonych % już się wytworzyła ). Oczywiście nie należy lać pod sam korek przy dodawaniu cukru bo można mieć ślady wina na ścianach ( po tylu latach doświadczeń niestety nie doceniłem "pracowitości" drożdży ).
Ogólna zasada jest taka : dosładzamy gdy Blg zejdzie do 0 i nie przekraczamy dawki cukru aby uzyskać 5 Blg.
Nadwyżek wina nie trzymam w lodówce ( szczególnie tych po pierwszym zlaniu ) a robię sobie z tego ocet winny.
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
A co z pobraniem próbki do BLG, obojętnie z której partii dymiona za sam ? Góra czy dół ?
Liczba postów: 5.386
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
(11-08-2016, 20:06)OTTO napisał(a): A co z pobraniem próbki do BLG, obojętnie z której partii dymiona za sam ? Góra czy dół ?
Jeśli dosładzasz syropem to zamieszaj i nie ma znaczenia skąd pobierzesz próbkę.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 595
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2013
Lokalizacja: Lubelskie
Nastrój: Imbirowy
U, a to ciekawe.
Wszelkie próbki, jakie się bada w laboratoriach, powinny być uśrednione, jesli chcesz to zmierzyć perfekcyjnie. Nie mówię o winie wyłącznie. Tu uśrednisz przez zamieszanie balonem.
Nie wydaję mi się, żeby alkohol czy cukry miały jakieś ulubione miejsce w nastawie, acz mogę się mylić - różny mają c.w niż woda i chyba zależne od temperatury to jest, ale ewentualny błąd pomiarowy jest nieistotny w naszych amatorskich działaniach jak sądzę.
W małych dymionach zlewam do naczynia, żeby zbadać blg. W dużych używam dużej strzykawy z silikonowym wężykiem, bo ciężko nalać do zbadania - wtedy pobieram ze środka.
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
12-08-2016, 13:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2016, 20:47 przez OTTO.)
No dobra, zmierzyłem BLG= 0
Czyli mogę śmiało zlać trochę wina i rozmieszać te 1,7 kg cukru i wlać.
Dałem 2 kg i BLG podskoczyło do 10-12 więc jest spoko, nastaw delikatnie uszył
Liczba postów: 5.386
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
(12-08-2016, 13:58)OTTO napisał(a): Dałem 2 kg i BLG podskoczyło do 10-12 więc jest spoko, nastaw delikatnie uszył
No może nie być spoko. Końcowe dawki cukru dodaje się takie żeby nie przekroczyć powiedzmy 5 blg. Dosłodziłeś na 12 blg a drożdże przerobią jeszcze tylko 1 blg i zostaniesz z przesłodzonym winem .
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
13-08-2016, 05:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-08-2016, 05:51 przez OTTO.)
(12-08-2016, 22:15)TEQUILA napisał(a): (12-08-2016, 13:58)OTTO napisał(a): Dałem 2 kg i BLG podskoczyło do 10-12 więc jest spoko, nastaw delikatnie uszył
No może nie być spoko. Końcowe dawki cukru dodaje się takie żeby nie przekroczyć powiedzmy 5 blg. Dosłodziłeś na 12 blg a drożdże przerobią jeszcze tylko 1 blg i zostaniesz z przesłodzonym winem .
Ale to tylko taka ewantualnosc nie konoecznosc???
Dotychczas walilem na starcie 5 kg cukru i wino zawsze sie udalo.
Zasugerowalwm sie instrukcja z cukromierza, gdzie jest podzialka dla win deserowych i stolowych.
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
Dziś zrobiłem pierwsze zlanie z nad osadu , BLG wyszło "0"
Liczba postów: 3.585
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Teraz musisz się zastanowić czy słodkość Ci odpowiada, bo dosładzać trzeba ostrożnie, aby nie zrobić wina przesłodzonego, tak jak pisał TEQUILA góra 5 blg.
Lech
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
17-09-2016, 19:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-09-2016, 19:29 przez OTTO.)
Ale dosłodzić mogę przy następnym zlaniu ?
Bo teraz nie miałem czasu nawet pokosztować
Liczba postów: 5.386
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
17-09-2016, 20:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-09-2016, 20:41 przez TEQUILA.)
Dosłodzić możesz jak ubijesz drożdże. Dosłodzenie w przypadku aktywności drożdży spowoduje dalsze przerabianie cukru do momentu osiągnięcia granicznego poziomu alkoholu.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
Czyli dodanie teraz drożdży spowoduje wzrost mocy alkoholowej ?
Liczba postów: 3.562
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10 2012
Lokalizacja: Łódź i okolice
Nastrój: Covidowy
Tak, jeśli drożdże mają zakres wydolności.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Liczba postów: 5.386
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
(18-09-2016, 13:10)OTTO napisał(a): Czyli dodanie teraz drożdży spowoduje wzrost mocy alkoholowej ?
Na pewno drożdży chcesz dodać ? Czy jednak o cukrze myślałeś ?
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
Oczywiście o cukrze, dzięki za poprawkę
Jeśli teraz go trochę dodam, to o ile drożdże nie padły z głodu powinno ruszyć i jeszcze przybędzie % ?
Jednak argumentem dodania cukru pozostaje fakt, że wyda mi się zbyt cierpkie.
Liczba postów: 5.386
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
(17-09-2016, 17:22)lech.kuba napisał(a): ..... dosładzać trzeba ostrożnie, aby nie zrobić wina przesłodzonego, tak jak pisał TEQUILA góra 5 blg.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
Dziwne, od kilku tygodnie BLG=0 i wino nie pracowało, wczoraj zlałem z nad osadu i znów ruszyło.
Co powoduje wznowienie fermentacji skoro niczego nie dodaję ?
Liczba postów: 3.585
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
30-10-2016, 09:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-10-2016, 09:19 przez lech.kuba.)
A z czego wnioskujesz że ponownie ruszyło, bo jeżeli Ci puszcza bańki rurką to wcale nie świadczy że ruszyło, po prostu może się odgazowuje, zlewałeś, mieszałeś, może temperatura nieco się zmieniła. 
Jedynym wskaźnikiem jest zmiana blg w czasie, poczekaj kilka dni i zmierz ponownie, jeżeli się nie zmieni to znaczy że nie pracuje.
Lech
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Katowice
No tak bąbelkuje, może i masz racje że to gazu uchodzi
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Tarnów
Nastrój: pozytywnie nastawiony do ż
A mnie też wyszło w zeszłym roku nie wyciągałem pestek
|