Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wiśniowe klasycznie
#51
Ja czasami zlewam wino znad osadu przed dodaniem kolejnej partii cukru (  przy założeniu , że większa część założonych % już się wytworzyła ). Oczywiście nie należy lać pod sam korek przy dodawaniu cukru bo można mieć ślady wina na ścianach ( po tylu latach doświadczeń niestety nie doceniłem "pracowitości" drożdży ).
Ogólna zasada jest taka : dosładzamy gdy Blg zejdzie do 0 i nie przekraczamy dawki cukru aby uzyskać 5 Blg.

Nadwyżek wina nie trzymam w lodówce ( szczególnie tych po pierwszym zlaniu ) a robię sobie z tego ocet winny.
Odpowiedz
#52
A co z pobraniem próbki do BLG, obojętnie z której partii dymiona za sam ? Góra czy dół ?
Odpowiedz
#53
(11-08-2016, 20:06)OTTO napisał(a): A co z pobraniem próbki do BLG, obojętnie z której partii dymiona za sam ? Góra czy dół ?

Jeśli dosładzasz syropem to zamieszaj i nie ma znaczenia skąd pobierzesz próbkę.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
#54
U, a to ciekawe.
Wszelkie próbki, jakie się bada w laboratoriach, powinny być uśrednione, jesli chcesz to zmierzyć perfekcyjnie. Nie mówię o winie wyłącznie. Tu uśrednisz przez zamieszanie balonem.
Nie wydaję mi się, żeby alkohol czy cukry miały jakieś ulubione miejsce w nastawie, acz mogę się mylić - różny mają c.w niż woda i chyba zależne od temperatury to jest, ale ewentualny błąd pomiarowy jest nieistotny w naszych amatorskich działaniach jak sądzę.
W małych dymionach zlewam do naczynia, żeby zbadać blg. W dużych używam dużej strzykawy z silikonowym wężykiem, bo ciężko nalać do zbadania - wtedy pobieram ze środka.
Odpowiedz
#55
No dobra, zmierzyłem BLG= 0
Czyli mogę śmiało zlać trochę wina i rozmieszać te 1,7 kg cukru i wlać.

Dałem 2 kg i BLG podskoczyło do 10-12 więc jest spoko, nastaw delikatnie uszył
Odpowiedz
#56
(12-08-2016, 13:58)OTTO napisał(a): Dałem 2 kg i BLG podskoczyło do 10-12 więc jest spoko, nastaw delikatnie uszył

No może nie być spoko. Końcowe dawki cukru dodaje się takie żeby nie przekroczyć powiedzmy 5 blg. Dosłodziłeś na 12 blg a drożdże przerobią jeszcze tylko 1 blg i zostaniesz z przesłodzonym winem .
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
#57
(12-08-2016, 22:15)TEQUILA napisał(a):
(12-08-2016, 13:58)OTTO napisał(a): Dałem 2 kg i BLG podskoczyło do 10-12 więc jest spoko, nastaw delikatnie uszył

No może nie być spoko. Końcowe dawki cukru dodaje się takie żeby nie przekroczyć powiedzmy 5 blg. Dosłodziłeś na 12 blg a drożdże przerobią jeszcze tylko 1 blg i zostaniesz z przesłodzonym winem .

Ale to tylko taka ewantualnosc nie konoecznosc???
Dotychczas walilem na starcie 5 kg cukru i wino zawsze sie udalo.
Zasugerowalwm sie instrukcja z cukromierza, gdzie jest podzialka dla win deserowych i stolowych.
Odpowiedz
#58
Dziś zrobiłem pierwsze zlanie z nad osadu , BLG wyszło "0"
Odpowiedz
#59
Teraz musisz się zastanowić czy słodkość Ci odpowiada, bo dosładzać trzeba ostrożnie, aby nie zrobić wina przesłodzonego, tak jak pisał TEQUILA góra 5 blg.
Lech
Odpowiedz
#60
Ale dosłodzić mogę przy następnym zlaniu ?
Bo teraz nie miałem czasu nawet pokosztować :)
Odpowiedz
#61
Dosłodzić możesz jak ubijesz drożdże. Dosłodzenie w przypadku aktywności drożdży spowoduje dalsze przerabianie cukru do momentu osiągnięcia granicznego poziomu alkoholu.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
#62
Czyli dodanie teraz drożdży spowoduje wzrost mocy alkoholowej ?
Odpowiedz
#63
Tak, jeśli drożdże mają zakres wydolności.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Odpowiedz
#64
(18-09-2016, 13:10)OTTO napisał(a): Czyli dodanie teraz drożdży spowoduje wzrost mocy alkoholowej ?

Na pewno drożdży chcesz dodać ? Czy jednak o cukrze myślałeś ?
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
#65
Oczywiście o cukrze, dzięki za poprawkę ;)

Jeśli teraz go trochę dodam, to o ile drożdże nie padły z głodu powinno ruszyć i jeszcze przybędzie % ?
Jednak argumentem dodania cukru pozostaje fakt, że wyda mi się zbyt cierpkie.
Odpowiedz
#66
(17-09-2016, 17:22)lech.kuba napisał(a): ..... dosładzać trzeba ostrożnie, aby nie zrobić wina przesłodzonego, tak jak pisał TEQUILA góra 5 blg.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
#67
Dziwne, od kilku tygodnie BLG=0 i wino nie pracowało, wczoraj zlałem z nad osadu i znów ruszyło.
Co powoduje wznowienie fermentacji skoro niczego nie dodaję ?
Odpowiedz
#68
A z czego wnioskujesz że ponownie ruszyło, bo jeżeli Ci puszcza bańki rurką to wcale nie świadczy że ruszyło, po prostu może się odgazowuje, zlewałeś, mieszałeś, może temperatura nieco się zmieniła.:niewiem:
Jedynym wskaźnikiem jest zmiana blg w czasie, poczekaj kilka dni i zmierz ponownie, jeżeli się nie zmieni to znaczy że nie pracuje.:)
Lech
Odpowiedz
#69
No tak bąbelkuje, może i masz racje że to gazu uchodzi ;)
Odpowiedz
#70
A mnie też wyszło w zeszłym roku nie wyciągałem pestek


Skocz do: